Kapuściński napisał kiedyś taki cykl reportaży z podróży po Polsce prowincjonalnej. I to jest właśnie trochę taki busz po polsku, choć on tam pokazywał głównie ludzi, a ja ludzkie wytwory...
Panowie - jak stary - tego nikt nie wie, ale z pewnoscią nie antyczny. Tego typu kamienne krzyże-baby na Podlasiu nierzadko pochodzą jeszcze z czasów pogańskich. Postaciopodobnym, czczonym przez miejscową ludność kamieniom nadawano czasem później kształt krzyża "chrystianizując" stare kulty. Ten niekoniecznie jest aż tak stary - ale kto wie.
Wiąże się z nim miejscowa legenda, która mowi, że jest to dziewczyna wyklęta przez matkę i zaklęta w kamień. Podobno ma ożyć z chwilą, gdy pochylający się z roku na rok kamień "czołem" dotknie ziemi...
Fakt, przy takie oprawie każdy bohomaz na arcydzieło można przerobić :-) partizan => jak to; każdy jest w stanie dobrać coś z tej palety dla siebie :-)
Ech, właśnie chyba mi uświadomiłaś czemu robię na slajdach. Zawsze można obraz zagadać. :)
A jak do tego czerwone wino w kieliszkach i ogień w kominku, to jest już wszystko, co trzeba. I mistrzostwo można na bok odłożyć ;)
tak w sumie skoro mistrz to nie robi całkiem nieudanych zdjęć. niektóre mogą po prostu wymagać delikatnych korekt :), a do innych wystarczy odpowiednie ukierunkowanie odbiorcy ...dorobi się teorię tajemniczości i przekona się opornych tak czy owak.
Ewoluujesz.Wstydzić pokazać- kiedyś już o tym pisałam, nigdy na 100% nie wiesz co się spodoba a co nie, gusta są różne. Jak odpowiednio podasz kto wie czy i całej rolki nie mógłbyś wrzucić, bez opisu na pół ekranu co jest źle :-) kiedyś stateczny kolega, śmiał się ze mnie kiedy latałam i fotografowałam kamienie. Stwierdził że 30 lat wcześniej też tak miał a potem doszedł do wniosku ze wielu miejsc po "20-stej" wyprawie nie pamięta. Pozostała mu więc sterta niezidentyfikowanych kamieni, ruin ze świata, więc zaczął fotografować przyjaciół, znajomych. ja jestem po środku - czasami okazuje sie ze są ludki i trudno wybrać czyste kadry do pokazania.
No pisałem że w poniedziałek. Poniedziałek był wczoraj :) Myślę, że z dwóch filmów może się coś jeszcze uda wybrać. Miejsc, które chciałbym pokazać trochę jest, ale nie wszystko się nadaje żeby tu powiesić. Co innego z rzutnika do opowieści, przy dobrym winie - wtedy mało kto zwraca uwagę na zupełny brak walorów artystycznych.
Ja tylko cieszę się, bo zauważyłem, że jeszcze kilka lat temu miałem jedno udane zdjęcie z jednej rolki, albo i tyle nie - a teraz znajdzie się w sumie kilka, których nie będę się bardzo wstydził pokazywać...
pogubiłam się. Pisałeś ze nieprędko wywołasz co w aparacie siedzi :-) Co zrobić absolutnie nic, zatrzymywać ile chwil i miejsc się da. A potem pokazywać i kształcić ludki ile się da :-) a sztukę zostawić fotografom z zapleczem studyjno-graficzno-zarobkowym.
cóż za intensyfikacja sprzątania...jestem w szoku ;-P. ciemno i ponuro, ale ciekawie skomponowany kadr. wiem, wiem nie wymagało...kombinowania, ale zawsze można przekombinować.
Wędkarz łowi. Przesadza ogrodnik. Sam widziałem u sąsiada. A co do filtrów, to ja korzystam z systemu Cokina. Niezbyt to wygodne rozwiązanie - ale ma też zalety.
myślałem, że to wędkarze przesadzają.. a o filtrze myślę całyczas.. ale na myśleniu się kończy. w sumie to nie znam się na tych barachłach i nie wiem, co i jak..
Partizanie - po pierwsze nie bądź ogrodnik i nie przesadzaj. Po drugie - zaopatrz się wcześniej w filtry połówkowe, bo inaczej ciężko cokolwiek wyciągnąć. Tu wspomagane mocną szarą połówką.
Warto się wybrać, bo pod Neplami wypada jeden z piękniejszych widokowo fragmentów Bugu a w samej wsi są resztki pałacu, w tym bardzo ciekawy lamus dworski z 1786 i interesujący kościół - dawna cerkiew unicka z 1769 roku.
Kapuściński napisał kiedyś taki cykl reportaży z podróży po Polsce prowincjonalnej. I to jest właśnie trochę taki busz po polsku, choć on tam pokazywał głównie ludzi, a ja ludzkie wytwory...
fajny kadr-ciekawe miejsca pokazujesz
Z tym, że dziewczynie raczej to nie grozi - bo prędzej dotknie ziemi potylicą niż czołem - do tyłu się przechyla :)
Panowie - jak stary - tego nikt nie wie, ale z pewnoscią nie antyczny. Tego typu kamienne krzyże-baby na Podlasiu nierzadko pochodzą jeszcze z czasów pogańskich. Postaciopodobnym, czczonym przez miejscową ludność kamieniom nadawano czasem później kształt krzyża "chrystianizując" stare kulty. Ten niekoniecznie jest aż tak stary - ale kto wie. Wiąże się z nim miejscowa legenda, która mowi, że jest to dziewczyna wyklęta przez matkę i zaklęta w kamień. Podobno ma ożyć z chwilą, gdy pochylający się z roku na rok kamień "czołem" dotknie ziemi...
Niesamowity antyczny obiekt w niesamowitej scenerii...
a dlaczego stoi? kto postawil? nikt juz pewnie nie pamieta, a akmin bedzie drwil sobie z nas jeszcze wieki - bardzo
I mi się tak wydawało optymalnie. Kadr dość oczywisty.
Dobrze zrobione. Przyglądałem się temu zdjęciu dłużej niż 5 sekund (:P) i też chyba nie zrobiłbym inaczej :)...
pasuje:)
Partizan - dla Ciebie może być Obołoń zamiast wina :)
mnie się bardzo widzi...:)
Fakt, przy takie oprawie każdy bohomaz na arcydzieło można przerobić :-) partizan => jak to; każdy jest w stanie dobrać coś z tej palety dla siebie :-)
ja tam za winem nie przepadam..
Ech, właśnie chyba mi uświadomiłaś czemu robię na slajdach. Zawsze można obraz zagadać. :) A jak do tego czerwone wino w kieliszkach i ogień w kominku, to jest już wszystko, co trzeba. I mistrzostwo można na bok odłożyć ;)
tak w sumie skoro mistrz to nie robi całkiem nieudanych zdjęć. niektóre mogą po prostu wymagać delikatnych korekt :), a do innych wystarczy odpowiednie ukierunkowanie odbiorcy ...dorobi się teorię tajemniczości i przekona się opornych tak czy owak.
Znaczy taki miszcz z gniota robi wybitne?
mistrzom foto-graficznym wystarczy dobry kadr, znajomość programów graficznych i duuużo czasu.
Eee tam - czasem ludź w kadrze dopiero robi zdjęcie. Ale nikt nie ma tak, że robi rolkę i wszystko jest O.K. Nawet najwięksi miszczowie ;)
Ewoluujesz.Wstydzić pokazać- kiedyś już o tym pisałam, nigdy na 100% nie wiesz co się spodoba a co nie, gusta są różne. Jak odpowiednio podasz kto wie czy i całej rolki nie mógłbyś wrzucić, bez opisu na pół ekranu co jest źle :-) kiedyś stateczny kolega, śmiał się ze mnie kiedy latałam i fotografowałam kamienie. Stwierdził że 30 lat wcześniej też tak miał a potem doszedł do wniosku ze wielu miejsc po "20-stej" wyprawie nie pamięta. Pozostała mu więc sterta niezidentyfikowanych kamieni, ruin ze świata, więc zaczął fotografować przyjaciół, znajomych. ja jestem po środku - czasami okazuje sie ze są ludki i trudno wybrać czyste kadry do pokazania.
No pisałem że w poniedziałek. Poniedziałek był wczoraj :) Myślę, że z dwóch filmów może się coś jeszcze uda wybrać. Miejsc, które chciałbym pokazać trochę jest, ale nie wszystko się nadaje żeby tu powiesić. Co innego z rzutnika do opowieści, przy dobrym winie - wtedy mało kto zwraca uwagę na zupełny brak walorów artystycznych. Ja tylko cieszę się, bo zauważyłem, że jeszcze kilka lat temu miałem jedno udane zdjęcie z jednej rolki, albo i tyle nie - a teraz znajdzie się w sumie kilka, których nie będę się bardzo wstydził pokazywać...
pogubiłam się. Pisałeś ze nieprędko wywołasz co w aparacie siedzi :-) Co zrobić absolutnie nic, zatrzymywać ile chwil i miejsc się da. A potem pokazywać i kształcić ludki ile się da :-) a sztukę zostawić fotografom z zapleczem studyjno-graficzno-zarobkowym.
Invention mój druhu - zamiast krzyczeć, coś byś rzekł...
!!!
Tylko takie szczęście mam do pogody, że te dwa wyglądają prawie tak samo jak to sprzed kilku lat... Ale co zrobić...
O jakim sprzątaniu Małgosiu mówisz? Dwa ostatnie to nie z szuflandii, tylko z wypadu tydzień temu. Świeżynki rzec by można...
cóż za intensyfikacja sprzątania...jestem w szoku ;-P. ciemno i ponuro, ale ciekawie skomponowany kadr. wiem, wiem nie wymagało...kombinowania, ale zawsze można przekombinować.
Wędkarz łowi. Przesadza ogrodnik. Sam widziałem u sąsiada. A co do filtrów, to ja korzystam z systemu Cokina. Niezbyt to wygodne rozwiązanie - ale ma też zalety.
myślałem, że to wędkarze przesadzają.. a o filtrze myślę całyczas.. ale na myśleniu się kończy. w sumie to nie znam się na tych barachłach i nie wiem, co i jak..
Partizanie - po pierwsze nie bądź ogrodnik i nie przesadzaj. Po drugie - zaopatrz się wcześniej w filtry połówkowe, bo inaczej ciężko cokolwiek wyciągnąć. Tu wspomagane mocną szarą połówką.
muszę któregoś pochmurnego dnia się wybrać na focenie i spróbować zrobić choć w połowie tak fajne zdjęcie jak Twoje
Stoi, a jakże - tylko że z daleka go widziałem - bom się praktycznie wzdłuż Bugu posuwał.
neple - dawno tam nie bylem... czolg stoi?
Warto się wybrać, bo pod Neplami wypada jeden z piękniejszych widokowo fragmentów Bugu a w samej wsi są resztki pałacu, w tym bardzo ciekawy lamus dworski z 1786 i interesujący kościół - dawna cerkiew unicka z 1769 roku.
Antoni - niedaleko wsi Neple nad Bugiem. Trzeba szukać w okolicy wieży widokowej za wsią. Najlepiej spytać ludzi o kamienną babę - wskażą drogę.
świetne. gdzie to jest?
Damk - nie bój się pisz!
aż się boję coś napisać:)))
Ewo - klimat raczej niefajny. Jak to na wschodzie. Terrorist - ujęcie powiedziałbym dość oczywiste. Nie wymagało wielkiego kombinowania...
fajne ujęcie:)
b ladny klimat