Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Schodząc z Nosala...sierpień 2006. Wbrew pozorom zdejmowałem magentę, ale nie chciałem tego robić za bardzo, by zachować tę tendencję do fioletowienia i niebieszczenia przy wykonywaniu zdjęć...
Nosal na rozruch dobry pierwszego dnia, choć moje ostatnie wyjazdy w Tatry to od razu długie i wyczerpujące wędrowanie, bowiem na rozruchy zawsze brakuje czasu niestety. Tak więc Nosal najprawdopodobniej będe już zawsze oglądać tylko u Ciebie. Bo pięknie go pokazujesz...
dobre
ladny kadr z miastem w tle:-)
wreszcie lato , fajny kadr i kolory :-) (Twoje górskie zimy też są oczywiście fajne)
Każda skała to jakaś rzeźba, lubię się w nie wpatrywać... a co do zdjęcia to ładnie pokazujesz te"nosalowe" widoki -pozdrawiam:)
dobre
Ładnie!
Masz rację, Tomaszu, będę się od tej pory uważniej przypatrywał skałom z tego powodu! :{> Pozdrawiam Ciebie i Wszystkich!
mnie sie tez takie podobaja bo zawsze mozna w takich skalach dojrzec cos ciekawego np jakas posepna twarz!!:) pozdro jaro
Lubie takie obrazy. Pozdrawiam
...
dziękuje za ciepłe słowo :)
Nosal na rozruch dobry pierwszego dnia, choć moje ostatnie wyjazdy w Tatry to od razu długie i wyczerpujące wędrowanie, bowiem na rozruchy zawsze brakuje czasu niestety. Tak więc Nosal najprawdopodobniej będe już zawsze oglądać tylko u Ciebie. Bo pięknie go pokazujesz...
:)
Ciekawa fotka i widoczek.