Ostrość wcale nie musi być przypadkowa ...i dla mnie nie jest przypadkowa. Jeśliby spojrzeć na ten zabieg jako na celowe zamierzenie realizowane przez autora. Należy sobie poprostu zadać pytanie ... dlaczego właśnie tak ? ... Dlaczego akurat to miejsce jest zaakcentowane. Odpowiadać można potem na różne sposoby, ale już sama próba odpowiedzi na to pytanie jest... wartościowa. W tym miejscu stoi zawsze para ...która idzie do ołtarza, pewnie żeby się pobrać. Stąd miejsce jest wytarte ... przez niejedną już parę. A przestrzeń do ołatarza / sam ołtarz jest niewyraźny i rozmyty. Można by się spytać ... kto ma stanać w tym miejscu przed ołtarzem ? i zapytać później jak będzie wyglądała dalsza droga tych dwojga ... , bo póki co jawi się ona niejasną. Dywagacje te wzbudzają emocje i kolejne pytania ... Z tej perspektywy to zdjecie bardzo symboliczne, poruszajace, osobiste i na pewno nie przypadkowe. / Oczywiscie można powiedzieć, że to dopinanie ideologii pod zdjęcie ... ale czy nie na tym polega właśnie prawdziwy odbiór prac ? ... próba interpretacji, zrozumienia ... I choć czasem to próba nie trafiona myślę, że zawsze warto spróbować. Pozdr. z Krainy Czarów !!!
zaraz, zaraz, czy to nie jest ołtarz główny w jakimś warmińskim miasteczku ufundowany przez biskupa warmińskiego, Józefa von Hohenzollern, wykonany w latach 1820 - 1822 przez rzeźbiarza Wilhelma Biereichela'a i stolarza Andrzeja Thiel'a, malowany i złocony w 1853 r. przez J. Strunge?
... aha i z góry przepraszam ... bo czasem ... jestem zbyt ... emocjonalna ... ;)
Ostrość wcale nie musi być przypadkowa ...i dla mnie nie jest przypadkowa. Jeśliby spojrzeć na ten zabieg jako na celowe zamierzenie realizowane przez autora. Należy sobie poprostu zadać pytanie ... dlaczego właśnie tak ? ... Dlaczego akurat to miejsce jest zaakcentowane. Odpowiadać można potem na różne sposoby, ale już sama próba odpowiedzi na to pytanie jest... wartościowa. W tym miejscu stoi zawsze para ...która idzie do ołtarza, pewnie żeby się pobrać. Stąd miejsce jest wytarte ... przez niejedną już parę. A przestrzeń do ołatarza / sam ołtarz jest niewyraźny i rozmyty. Można by się spytać ... kto ma stanać w tym miejscu przed ołtarzem ? i zapytać później jak będzie wyglądała dalsza droga tych dwojga ... , bo póki co jawi się ona niejasną. Dywagacje te wzbudzają emocje i kolejne pytania ... Z tej perspektywy to zdjecie bardzo symboliczne, poruszajace, osobiste i na pewno nie przypadkowe. / Oczywiscie można powiedzieć, że to dopinanie ideologii pod zdjęcie ... ale czy nie na tym polega właśnie prawdziwy odbiór prac ? ... próba interpretacji, zrozumienia ... I choć czasem to próba nie trafiona myślę, że zawsze warto spróbować. Pozdr. z Krainy Czarów !!!
to jest u mnie w domu wejscie od tylu
Kościół św. Katarzyny w Kętrzynie???
zaraz, zaraz, czy to nie jest ołtarz główny w jakimś warmińskim miasteczku ufundowany przez biskupa warmińskiego, Józefa von Hohenzollern, wykonany w latach 1820 - 1822 przez rzeźbiarza Wilhelma Biereichela'a i stolarza Andrzeja Thiel'a, malowany i złocony w 1853 r. przez J. Strunge?
na podłodze jest ostrrro :D. ale na podłodze w kościele to już przesada.
Troche szkoda, gdyby bylo ostre moglo by byc fajne
aha
slicznie skopales, robilem takie 3 lata temu i wychodzily :D