m-zylinski, te zapałki kupiłem w Australii. Ja wiem że Szwedzkie. Może to dla nich produkują? To nie satyra producenta. To satyra życia, to satyra ustawodawcy.
wszystko to wynika z dyrektyw UE. sa one bardzo szczegolowe i okreslaja szeroko obowiazki producentow i dystrybutorow. wynika to z wielu nakladajacych sie na siebie powodow. zwroccie uwage na wszelkie instrukcje itd - jaka czesc tekstow sie powtarza jesli chodzi o obszary oraz sformulowania.
Blondlandia - racja, w koncu to szwecja, kraj płowowłosych :) Co do samej instrukcji obsługi, to nic specjalnego. Kiedyś, za czasów mdm`u rozbawiła mnie w kąciku "pajacyki" instrukcja użycia papieru toaletowego (Po użyciu sprawdzic palcem czy wytarte miejsce jest juz dostatecznie czyste,jeżeli nie, czynnośc powtarzamy ;D) albo wystarczy zajrzec do paczki kondomów dureksa, gdzie widnieje ostrzezenie ze dotkniecie partnerki penisem grozi zajściem w ciążę. (Ups, musnąłeś mnie nim po dłoni!!!)
no wreszcie jakaś instrukcja a tyle lat się zastanawiałem po co to:) a to ma dawać ogień?? wreszcie nadszedł dzień gdzie cala rodzina może spokojnie iść spać i nie pilnować ognia ! wreszcie się wyspie
kojaży MI sie to z dowcipem o INSTRUKCJI:...Pani w przedszkolu uczy chłopców sikania...na RAZ rozpinamy rozporek, na DWA wycigamy siusiaka, na TRZY sciągamy skórke, na CZTERY sikamy, na PIĘĆ zakładamy skórke, na SZEŚĆ zapinamy rozporek....po "lekcji" Pani patrzy...brakuje JASia...idzie do WC i slyszy....TRZY, PIĘĆ, TRZY, PIĘC, TRZY.....
Komentarze
w australii? to transport chyba kosztował więcej niż posadzenie 1000 drzew i zrobienie z nich zapałek...
dla idiotów - tak. przez idiotów? przez ludzi którzy zdają sobie sprawę że idioci isteniją.
m-zylinski, te zapałki kupiłem w Australii. Ja wiem że Szwedzkie. Może to dla nich produkują? To nie satyra producenta. To satyra życia, to satyra ustawodawcy.
wszystko to wynika z dyrektyw UE. sa one bardzo szczegolowe i okreslaja szeroko obowiazki producentow i dystrybutorow. wynika to z wielu nakladajacych sie na siebie powodow. zwroccie uwage na wszelkie instrukcje itd - jaka czesc tekstow sie powtarza jesli chodzi o obszary oraz sformulowania.
w Szwecji (ikea) to nawet na kwiatkach piszą żeby nie spożywać
takie instrukcje powinny być dodawane do aparatów fotograficznych ...
ostatnio na opakowaniu szamponu znalazłam napis: NIE SPOŻYWAĆ!
Blondlandia - racja, w koncu to szwecja, kraj płowowłosych :) Co do samej instrukcji obsługi, to nic specjalnego. Kiedyś, za czasów mdm`u rozbawiła mnie w kąciku "pajacyki" instrukcja użycia papieru toaletowego (Po użyciu sprawdzic palcem czy wytarte miejsce jest juz dostatecznie czyste,jeżeli nie, czynnośc powtarzamy ;D) albo wystarczy zajrzec do paczki kondomów dureksa, gdzie widnieje ostrzezenie ze dotkniecie partnerki penisem grozi zajściem w ciążę. (Ups, musnąłeś mnie nim po dłoni!!!)
no wreszcie jakaś instrukcja a tyle lat się zastanawiałem po co to:) a to ma dawać ogień?? wreszcie nadszedł dzień gdzie cala rodzina może spokojnie iść spać i nie pilnować ognia ! wreszcie się wyspie
co to za kraj jeśli można delikatnie spytać? Blondlandia? :)
Jeszcze powinni napisać, do czego zapalki służą... mógłby ktos je np. zjeść....
Wiedziałem, że na Zachodzie mają problemy z używaniem takich wynalazków, ale żeby aż tak;) Fajnie, że pokazałeś taki zabawny motyw. Pozdrawiam!
hehe :)
...brakuje tylko instrukcji jak wyjąć zapałke z pudełka
kurcze nie znałam tego dowcipu...dobre:)
kojaży MI sie to z dowcipem o INSTRUKCJI:...Pani w przedszkolu uczy chłopców sikania...na RAZ rozpinamy rozporek, na DWA wycigamy siusiaka, na TRZY sciągamy skórke, na CZTERY sikamy, na PIĘĆ zakładamy skórke, na SZEŚĆ zapinamy rozporek....po "lekcji" Pani patrzy...brakuje JASia...idzie do WC i slyszy....TRZY, PIĘĆ, TRZY, PIĘC, TRZY.....
Niestety to prawda. Żyją :(
hehe, dobre, to już kolejna tegotypna instrukcja po tej dot. mycia rąk :{P
takie instrukcje zawsze powoduję u mnie chwilę zastanowienia czy na zachodzie naprawdę żyją półmózgi, którym trzeba wszystko rozrysować??? :))