Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Klif Orłoowo.Świt jak widać nie dopisał.Mimo to był dość ciekawy ze względu na kolor.Raw.Szra połówka.Zdjęcie nie manipulowane w żaden z modnych ostatnio sposobów.Czysta fotografia !
Witku: co do połówki - maybe. Jednak odbicie na wodzie jest jaśniejsze od nieba, natomiast nie widać silnego źródła światła. Przejrzałem twoje portfolio i podoba mi się - widać, że nie fotografujesz od dziś i z zamysłem. Tym bardziej początkowo mnie zaskoczyło Twoje twierdzenie dotyczące "czystej" fotografii. Uważam, że takie twierdzenie to czysta bzdura, ale... zanim sie wkurzysz na mnie ... ;-) Chyba tak jak w przypadku wielu innych już nieco bardziej doświadczonych fotografów, pamiętających czasy slajdów - wzrasta w Tobie pewnego rodzaju frustracja. Przyznaje bez bicia, że to co się dzieje obecnie na portalach foto (nie tylko na plfoto) - pewnego rodzaju zjawisko "pauperyzacji" i zubożenia fotografii które nastąpiło od momentu gdy fotograficzna technika cyfrowa stała sie powszechna dla "kowalskiego" - jest dla mnie bardzo frustrujące. Nie jest to jednak IMHO powodem dla takiego podejścia - właściwej, słusznej, "czystej" - fotografii. Cóż, trzeba przeczekać "atak kiczu" - ja wierze w to, że znów fotografia poważniejsza znajdzie swoje miejsce i naturalnie oddzieli się od przygodnego pstrykacza. Nie ma to jednak nic wspólnego z metodą obróbki, tylko ze sposobem, umiejętnościami oraz pewnego rodzaju etyką fotograficzną. Komentarz nie jest reakcją na to konkretne zdjęcie - które jest moim zdaniem całkiem fajne (prócz małej uwagi ;-), ale na komentarz oraz postawę promującą pewnego rodzaju fundamentalizm - "czystej" fotografii. Przepraszam za kłopoty - zamiast oceniać zdjęcie, zamieniłem stronę w czata - mea culpa i pozdrawiam po raz drugi!
Drogi Alexie ;-) Chyba się uprę przy twierdzeniu,że szara połówka była potrzebna.Napewno masz rację jeśli stwierdzisz,że była niekoniecznie potrzebna.Niemniej jednak użyłem ją i nie żałuję.Jeśli chodzi o manipulację zdjęć ....to wiem ,że w 100% nie wystrzegne się takowej .Tak jak napisałeś zniekształcenia optyczne,właściwości sensora czy filmu to też manipulacja na którą jesteśmy skazani( tak na marginesie znakomita Velvia to już na samym wstępie duza manipulacja...akurat taką manipulację bardzo lubię )Co do kontroli parametrów to śmiem twierdzić ,że ja je kontroluję ;-) Natomiast to ,że doceniam "czystą fotografię" nie oznacza iż jestem niedoedukowany i początkujący.Zapewniam.Jak zauważyłeś obróbka połączona z manipulacją stała się łatwa i powszechna a efekty tego często są fatalne.Nawet jeśli efekt takiej manipulacji powala na ziemię oglądającego to należy wyraźnie w opise zdjęcia to zaznaczyc.Niestety wiele osób tego nie robi kreując się jednocześnie na geniuszy.Podejrzewam,że twój komentarz jest reakcją nie na to zdjęcie ale na mój komentarz pod zdjęciem Sacharowa.Cos czuję,że się nie myle ;-) Co do Luminous-Landscape to strone tą dość dobrze znam.Pozdrawiam.Witek
Cześć Witku. Zdjęcie jest fajne, choć nie widzę powodu do użycia szarej połówki - a raczej odwrotnie, gdyż fakt że odbicie jest jaśniejsze od nieba wygląda nienaturalnie. Zaintrygowało mnie Twoje podejście do manipulowania zdjęciami - otóż WSZYSCY wybitni fotografowie manipulują swoje zdjęcia. Jeżeli nie robią tego sami, mają osoby pomocnicze do obróbki. Odkąd fotografia powstała manipulacja obrazem istnieje i nie tylko jest dozwolona, ale nawet stanowi konieczność. Fotografia nie jest obiektywną reprezentacją rzeczywistości - zniekształcana jest elementami optycznymi, właściwościami sensora czy filmu (uchwycone częstotliwości widma, sposób reakcji na luminancje i chrominancje światła, itd, itp), rozdzielczości... znacznie odbiegającymi od właściwości oka i interpretacji tego obrazu przez mózg. Albo Ty kontrolujesz niektóre parametry, albo wybiera za ciebie mikrochip, według jednolitych reguł w nim zaprogramowanych. Te wartości nie są optymalne do wyświetlenia akurat tego konkretnego zdjęcia który pokazujesz!!! Wymaga umiejętnego dopasowania - zazwyczaj dopiero wtedy scena wygląda tak, jak wtedy kiedy ją ujrzeliśmy. Zazwyczaj początkujący lub niewystarczająco wyedukowanych fotografów wyraża takie zdanie "czystej fotografii". Zgadzam sie jednak, że od niedawna obróbka stała sie łatwa i powszechna - co skutkuje dużą ilością horrendalnych zdjęć. Ale nie należy generalizować - to nie obróbka jest zła, tylko jej nieumiejętne użycie - tak jak z internetem czy telewizorem: to nie telewizor czy komputer są złe, tylko sposób ich wykorzystania. Pozdrawiam i polecam nieco lektury, chociażby http://www.luminous-landscape.com/ .
ładnie pokazane
Witku: co do połówki - maybe. Jednak odbicie na wodzie jest jaśniejsze od nieba, natomiast nie widać silnego źródła światła. Przejrzałem twoje portfolio i podoba mi się - widać, że nie fotografujesz od dziś i z zamysłem. Tym bardziej początkowo mnie zaskoczyło Twoje twierdzenie dotyczące "czystej" fotografii. Uważam, że takie twierdzenie to czysta bzdura, ale... zanim sie wkurzysz na mnie ... ;-) Chyba tak jak w przypadku wielu innych już nieco bardziej doświadczonych fotografów, pamiętających czasy slajdów - wzrasta w Tobie pewnego rodzaju frustracja. Przyznaje bez bicia, że to co się dzieje obecnie na portalach foto (nie tylko na plfoto) - pewnego rodzaju zjawisko "pauperyzacji" i zubożenia fotografii które nastąpiło od momentu gdy fotograficzna technika cyfrowa stała sie powszechna dla "kowalskiego" - jest dla mnie bardzo frustrujące. Nie jest to jednak IMHO powodem dla takiego podejścia - właściwej, słusznej, "czystej" - fotografii. Cóż, trzeba przeczekać "atak kiczu" - ja wierze w to, że znów fotografia poważniejsza znajdzie swoje miejsce i naturalnie oddzieli się od przygodnego pstrykacza. Nie ma to jednak nic wspólnego z metodą obróbki, tylko ze sposobem, umiejętnościami oraz pewnego rodzaju etyką fotograficzną. Komentarz nie jest reakcją na to konkretne zdjęcie - które jest moim zdaniem całkiem fajne (prócz małej uwagi ;-), ale na komentarz oraz postawę promującą pewnego rodzaju fundamentalizm - "czystej" fotografii. Przepraszam za kłopoty - zamiast oceniać zdjęcie, zamieniłem stronę w czata - mea culpa i pozdrawiam po raz drugi!
Drogi Alexie ;-) Chyba się uprę przy twierdzeniu,że szara połówka była potrzebna.Napewno masz rację jeśli stwierdzisz,że była niekoniecznie potrzebna.Niemniej jednak użyłem ją i nie żałuję.Jeśli chodzi o manipulację zdjęć ....to wiem ,że w 100% nie wystrzegne się takowej .Tak jak napisałeś zniekształcenia optyczne,właściwości sensora czy filmu to też manipulacja na którą jesteśmy skazani( tak na marginesie znakomita Velvia to już na samym wstępie duza manipulacja...akurat taką manipulację bardzo lubię )Co do kontroli parametrów to śmiem twierdzić ,że ja je kontroluję ;-) Natomiast to ,że doceniam "czystą fotografię" nie oznacza iż jestem niedoedukowany i początkujący.Zapewniam.Jak zauważyłeś obróbka połączona z manipulacją stała się łatwa i powszechna a efekty tego często są fatalne.Nawet jeśli efekt takiej manipulacji powala na ziemię oglądającego to należy wyraźnie w opise zdjęcia to zaznaczyc.Niestety wiele osób tego nie robi kreując się jednocześnie na geniuszy.Podejrzewam,że twój komentarz jest reakcją nie na to zdjęcie ale na mój komentarz pod zdjęciem Sacharowa.Cos czuję,że się nie myle ;-) Co do Luminous-Landscape to strone tą dość dobrze znam.Pozdrawiam.Witek
Cześć Witku. Zdjęcie jest fajne, choć nie widzę powodu do użycia szarej połówki - a raczej odwrotnie, gdyż fakt że odbicie jest jaśniejsze od nieba wygląda nienaturalnie. Zaintrygowało mnie Twoje podejście do manipulowania zdjęciami - otóż WSZYSCY wybitni fotografowie manipulują swoje zdjęcia. Jeżeli nie robią tego sami, mają osoby pomocnicze do obróbki. Odkąd fotografia powstała manipulacja obrazem istnieje i nie tylko jest dozwolona, ale nawet stanowi konieczność. Fotografia nie jest obiektywną reprezentacją rzeczywistości - zniekształcana jest elementami optycznymi, właściwościami sensora czy filmu (uchwycone częstotliwości widma, sposób reakcji na luminancje i chrominancje światła, itd, itp), rozdzielczości... znacznie odbiegającymi od właściwości oka i interpretacji tego obrazu przez mózg. Albo Ty kontrolujesz niektóre parametry, albo wybiera za ciebie mikrochip, według jednolitych reguł w nim zaprogramowanych. Te wartości nie są optymalne do wyświetlenia akurat tego konkretnego zdjęcia który pokazujesz!!! Wymaga umiejętnego dopasowania - zazwyczaj dopiero wtedy scena wygląda tak, jak wtedy kiedy ją ujrzeliśmy. Zazwyczaj początkujący lub niewystarczająco wyedukowanych fotografów wyraża takie zdanie "czystej fotografii". Zgadzam sie jednak, że od niedawna obróbka stała sie łatwa i powszechna - co skutkuje dużą ilością horrendalnych zdjęć. Ale nie należy generalizować - to nie obróbka jest zła, tylko jej nieumiejętne użycie - tak jak z internetem czy telewizorem: to nie telewizor czy komputer są złe, tylko sposób ich wykorzystania. Pozdrawiam i polecam nieco lektury, chociażby http://www.luminous-landscape.com/ .
bdb
Wspaniałe, polecam PE.
czyli jednak wstawal ... :)
nadchodzil zmrok ... albo wstawal dzien ... tak czy inaczej klimat niesamowity na zdjeicu panuje
deeb blue pochłania...
działa uspokajająco... po dzisiejszym dni w pracy... hmm...pozwolę sobie dłużej popatrzeć na ten kolorek...