Jedyne co mogę napisać na temat tego "pierwszego" planu. Górne piętro dol. Mięguszowieckiej to bardzo szeroki kocioł polodowcowy ze stawami. Płaski i szeroki. Zdjęcie jest robione z dna tego kotła i w dodatku obiektywem nie szerokim. Żeby była widoczna grań Mięguszowickich Szczytów należało obciąć "dół". Zresztą mało w tym dole kamyczków lub "kępek trawy" które mogłyby być w pierwszym planie z tak szeroką widocznością grani szczytowej. A zdjęcie typu "pozycja żaby" - zdecydowanie nie było w moich planach. Choćby ze względu na śnieg. :)
moze jednak te przepalenia tak mnie raza bo zdjecie jest zrobione na przyblizeniu, gdyby to byly takie zylki sniegu, to pewnie nawet jakby sie palily to bym to przemilczal.
jak mozna zauwazyc zadko oceniam, bo srednio sie na tym znam :) tutaj pojawia sie moj subiektywny komentarz. co mysle o tym zdjeciu? przepalenia sa jak dla mnie za duze (wiadomo przygadal kociol). wiem ze w takich warunkach zrobienie nieprzepalonego sniegu graniczy z cudem. to pali sie jak sie na to patrzy, a co dopiero na matrycy. no ale sie jednak mocno lampi. poza tym nie widze tutaj niczego niesamowitego. nie ma tak jak napisal ktomek na czym zawiesic oka. no ot taka gran. ladna, oczywiscie ale nic co by jakos mnie wbilo w ziemie. nawet mogloby tak zostac gdyby na niebie pojawily sie jakies mega chmurki, wtedy to one bylyby tak na prawde najwazniesze, a gran bylaby dopelniajaca korona. oczywiscie zdjecie jest i tak calkiem ladne ale wiadomo, to gory, musza byc ladne. poza tym tak jak napisalem ja tutaj sobie piep... jakies glupoty i wysnuwam wlasne teorie, ale najlepiej posluchac specjalistow. tak czy siak wyrazam swoja opinie, moze ktos po prostu mnie wyciagnie z bledu i wskaze jakas droge. nauka jest najwazniejsza :) pozdrawiam i zycze udanych gorskich wedrowek z aparatem!
przepalenia nie wiem czy są mocne, mam bardzo słaby monitor. Do krajobrazu bardziej polecałbym standardowy obiektyw od 350, chyba 18-55 mm (nie wiem nie mam lustrzanki). Ekwiwalent 35 mam chyba w kompakcie, coś tam można robić z krajobrazu. Tu był chyba uzyty zoom, a to stosowałbym tylko w pewnych przypadkach zdjęć krajobrazowych. Jeśli chodzi o pierwszy plan: jakis kamyczek, kępa trawy, ... cokolwiek uchwyconego na pierwszym planie dałoby większą głębię obrazu. Ale co tam niech podpowiadają, specjaliści. sam muszę się poduczyć. Pozdrawiam
Jedyne co mogę napisać na temat tego "pierwszego" planu. Górne piętro dol. Mięguszowieckiej to bardzo szeroki kocioł polodowcowy ze stawami. Płaski i szeroki. Zdjęcie jest robione z dna tego kotła i w dodatku obiektywem nie szerokim. Żeby była widoczna grań Mięguszowickich Szczytów należało obciąć "dół". Zresztą mało w tym dole kamyczków lub "kępek trawy" które mogłyby być w pierwszym planie z tak szeroką widocznością grani szczytowej. A zdjęcie typu "pozycja żaby" - zdecydowanie nie było w moich planach. Choćby ze względu na śnieg. :)
ok, mocno oswietlony snieg, ale znosnie:{> pozdrawiam
moze jednak te przepalenia tak mnie raza bo zdjecie jest zrobione na przyblizeniu, gdyby to byly takie zylki sniegu, to pewnie nawet jakby sie palily to bym to przemilczal.
jak mozna zauwazyc zadko oceniam, bo srednio sie na tym znam :) tutaj pojawia sie moj subiektywny komentarz. co mysle o tym zdjeciu? przepalenia sa jak dla mnie za duze (wiadomo przygadal kociol). wiem ze w takich warunkach zrobienie nieprzepalonego sniegu graniczy z cudem. to pali sie jak sie na to patrzy, a co dopiero na matrycy. no ale sie jednak mocno lampi. poza tym nie widze tutaj niczego niesamowitego. nie ma tak jak napisal ktomek na czym zawiesic oka. no ot taka gran. ladna, oczywiscie ale nic co by jakos mnie wbilo w ziemie. nawet mogloby tak zostac gdyby na niebie pojawily sie jakies mega chmurki, wtedy to one bylyby tak na prawde najwazniesze, a gran bylaby dopelniajaca korona. oczywiscie zdjecie jest i tak calkiem ladne ale wiadomo, to gory, musza byc ladne. poza tym tak jak napisalem ja tutaj sobie piep... jakies glupoty i wysnuwam wlasne teorie, ale najlepiej posluchac specjalistow. tak czy siak wyrazam swoja opinie, moze ktos po prostu mnie wyciagnie z bledu i wskaze jakas droge. nauka jest najwazniejsza :) pozdrawiam i zycze udanych gorskich wedrowek z aparatem!
przepalenia nie wiem czy są mocne, mam bardzo słaby monitor. Do krajobrazu bardziej polecałbym standardowy obiektyw od 350, chyba 18-55 mm (nie wiem nie mam lustrzanki). Ekwiwalent 35 mam chyba w kompakcie, coś tam można robić z krajobrazu. Tu był chyba uzyty zoom, a to stosowałbym tylko w pewnych przypadkach zdjęć krajobrazowych. Jeśli chodzi o pierwszy plan: jakis kamyczek, kępa trawy, ... cokolwiek uchwyconego na pierwszym planie dałoby większą głębię obrazu. Ale co tam niech podpowiadają, specjaliści. sam muszę się poduczyć. Pozdrawiam
@kilerus - za ktomkiem - rażące przepalenia, czy brak szerszego spojrzenia???
mnie si epodoba ::)) pieknie --------- zapraszam do mnie :)
za ktomkiem
powietrze było mocno "swieże" - duło jak - nie powiem co... :)
@ktomku - bardzo mi przykro, zwłaszcza "w związku" z tym pierwszym planem... pozdrawiam
Pięknie, jakie świeże, chłodne powietrze :), pozdrawiam
ostro krystalicznie, podoba się pozdro..
fajne
Przepalenia. Brak mi szerszego spojrzenia i pierwszego planu.
przyjemne, czyste...i tak dalej...