Opis zdjęcia
Trzecie i ostatnie z serii. Makówki, czyli starości nie będzie (bo sam jestem wystarczająco stary) i kończę z tymi makami zanim staną się tak popularne, jak ostatnio rzepak. Miało być całkiem centralnie, bo tak sobie koleżanka Gosia K. zażyczyła, ale nie wyszło.