[misio4u] Adapter do większej średnicy filtrów made by Nikon też niemało kosztuje :-)
Mógłby jednak być niezłym rozwiązaniem.
Zgadzam się, że komplet dobrej jakości filtrów to nie jest ekstrawagancja tylko wręcz
konieczność przy fotografowaniu pewnych tematów.
[misio4u] Całkiem możliwe. Problem w tym, że nie mam filtrów do mojego Nikona.
Jakikolwiek filtr o średnicy 28 mm kosztuje majątek, a na dodatek możliwość jego
zakupu w naszym kraju graniczy z fikcją.
Muszę się więc godzić na pewne ograniczenia techniczne do czasu zakupu nowego
sprzętu (Nikona E5700) :-)
Nie jestem specem, ale wydaje mi sie ze filtr szary polowkowy by znacznie temu zdjeciu dopomogl. Moglby zniwelowac przepalenia gory, a jesli nie to napewno nie ograniczyc. Jak sie myle, to niech mnie ktos poprawi :)
[Marek Dyjor] Nadejściu burzy nie zawsze musi towarzyszyć kłębowisko ciemnych chmur.
Burza w górach często poprzedzona jest takim zastygłym w czasie stanem oczekiwania,
pozornego spokoju, ruchem mgły i nasyconych wilgocią mas powietrza ponad
grzbietami gór. Nie na darmo powstało powiedzenie "cisza przed burzą".
No powiedz mi co w tym zdjęciu wskazuje na bliskie uderzenie nawałnicy. Tytuł równie dobrze mógłby brzmieć: zaraz spadnie samolot, zaraz się skończy świat, zaraz będę się opalał itd.... atmosfera jest sielska i wiosenna a nie przed burzowa.
[marek1960] Podoba mi się to morze traw i kwiatów. To ono sprawia,
że na zdjęciu wyraźnie widać lato. Dlatego zdecydowałem się na taki, a nie inny kadr.
Ale propozycja przycięcia kadru też wydaje się całkiem rozsądna, bo dzięki temu zdjęcie
zyskuje całkiem inny, ciekawy charakter. Dziękuję.
Rzecz w tym, że dla kogoś kto nie chce ingerować w poprawki natury nie jest istotne to,
jak to powinno wyglądać, tylko to jak to wygląda w rzeczywistości :-)
hm mnie się to żadną siła nie kojarzy z atmosferą przed burzą. Jak kolega autor widział kiedyś krajobraz przed nadejściem burzy to powinien wiedzieć jak to powinno wyglądać.
Pełno jest na plfoto przepalonych fotek, ktorym PS uratował szanse na współistnienie
w tym serwisie. Niektóre nawet trafiały na Top48 powszechnie okrzyknięte artystycznymi
dokonaniami :-)
Ciekaw jestem, jak oddać tonalne przejścia w kierunku bieli, jak zobrazować mgłę, taką
jak na zdjęciu, żeby zaraz nie pojawił się zgodny chórek głosów mówiących
o przepaleniach.
Mnie to zdjęcie bardzo się podoba.
Mgła była biała. Taki był w chwili robienia zdjęcia jej naturalny kolor. Zastanawiam
sie wobec tego, czy kombinować w kierunku eliminacji przepaleń, bo to wyglądałoby
trochę tak jakbym chciał poprawiać rzeczywistość. Nie wiem też, czy po zastosowanych
poprawkach nie zniszczyłbym tego właśnie, co chciałem pokazać na tym zdjęciu.
Tutaj mgła ma do spełnienia określoną funkcję - współtworzy klimat deszczowego dnia,
nadaje całości sceny wrażenia tajemniczości.
Decyduję się wobec tego zostawić to zdjęcie takim, jakie jest.
[GoskaW] Nie mam możliwości wielkpunktowego pomiaru światła
(tylko matrycowy, centralny ważony i punktowy).
Korekcja gamma też moim zdaniem nie rozwiązuje problemu, bo uwydatnia szumy
zwłaszcza w obrębie tonów średnich.
a wielopunktowy pomiar światła? nie próbowałeś tego? Ja zresztą też rzadko z nigo korzystam, najczęściej robię w takiej sytuacji nieco za ciemne i w komputerze zmieniam opcję gamma, proste i skuteczne
[Bartman] Diękuje za konstruktywną uwagę.
Tak faktycznie było. Zrobiłem całą serię zdjęć z bracketingiem parametrów ekspozycji
i te z najmniej widocznym efektem przepaleń były bardzo ciemne.
Ja probuje albo mierzyc swiatlo na najjasniejsze miejsce kadru, albo bawie sie ekspozycja. Oczywiscie powoduje to, ze przy braku wypalen pozostala czesc kadru moze byc stosunkowo ciemna
[Albert] Mylisz się.
Dom po prawej nie stanowi głównego motywu zdjęcia, a jego fragment w kadrze nie
umniejsza jakości ani wartości zdjęcia.
Tworzy on natomiast pewien kontekst, jest elementem środowiska tego miejsca.
Nie będę go wycinał w PS.
Napisz, z jakiego konkretnego powodu nie chcesz go widzieć w kadrze.
Warunki były trudne. Mgła, spore różnice stopnia oświetlenia poszczególnych fragmentów
kadru. Jednocześnie to wszystko jednak składało się na piękno tej chwili.
Bez mgły nie byłoby wrażenia tajemniczości. Bez kontrastów oświetlenia nie byłoby
atmosfery oczekiwania na nadejście burzy.
A przepalenia - cóż - może dowiem się jak można było ich tutaj uniknąć.
[MIPS] To nie jest zdjęcie wykonane w trybie automatyki doboru parametrów ekspozycji.
Nie jest to też kwestia jakiejś magii mnóstwa opcji i nieznajomości sprzętu którego
używam. Wskaż mi taką kombinację ustawień, która Twoim zdaniem wyeliminuje
efekt przepaleń.
[agulinka] Wystawianie niskich ocen powinno obligować do komentarza.
Ale niech Twoje portfolio samo zaświadczy o poziomie Twoich umiejętności.
Do pewnych rzeczy, w tym do krytyki, czy do wyrażania własnych sądów trzeba
choć trochę dojrzeć.
Chyba, że w środku pustka i nie ma czego wyrażać.
ja mam - wystarczy wylaczyc tryb AUTO :) Nikon którego posiadasz ma pełno opcji! Ma różniste pomiary światła itp. ewidentnie wina leży po twojej stronie. pozdr
[Bartek J] Technika cyfowa ma swoje ograniczenia. Jedną z nich jest niska
tolerancja matryc fotoczułych większości aparatów fotograficznych na duże kontrasty
oświetlenia.
Stąd się biorą efekty przepaleń.
Moim zdaniem są one nie do uniknięcia, no chyba że fotografuje się Nikonem D1X.
Może ktoś ma jakieś w tej kwestii doświadczenia i zechce się ze mną nimi
podzielić?
[vilq] ... albo posiedzieć na ganku w ciepły, letni wieczór przy butelce dobrego wina... :-)
ach... położyć się tam i zasnąć...
[alpadre] Znajome, oj znajome i piękne jednocześnie :-)
znajome tereny :)))
Bardzo dziękuję AnHel.
[misio4u] Adapter do większej średnicy filtrów made by Nikon też niemało kosztuje :-) Mógłby jednak być niezłym rozwiązaniem. Zgadzam się, że komplet dobrej jakości filtrów to nie jest ekstrawagancja tylko wręcz konieczność przy fotografowaniu pewnych tematów.
Fajne! :-))
Tez ostatnio robilem troche zdjec w gorcach i albo mam niebo albo ziemie. Dlatego zrezygnowalem z dalszych prob do czasu nabycia filtra.
Nie wiem jak sie ceny maja z tak malymi srednicami, ale napewno jest jakies przejscie na wieksza, gdzie ceny sa w miare OK.
[misio4u] Całkiem możliwe. Problem w tym, że nie mam filtrów do mojego Nikona. Jakikolwiek filtr o średnicy 28 mm kosztuje majątek, a na dodatek możliwość jego zakupu w naszym kraju graniczy z fikcją. Muszę się więc godzić na pewne ograniczenia techniczne do czasu zakupu nowego sprzętu (Nikona E5700) :-)
Nie jestem specem, ale wydaje mi sie ze filtr szary polowkowy by znacznie temu zdjeciu dopomogl. Moglby zniwelowac przepalenia gory, a jesli nie to napewno nie ograniczyc. Jak sie myle, to niech mnie ktos poprawi :)
[Marek Dyjor] Nadejściu burzy nie zawsze musi towarzyszyć kłębowisko ciemnych chmur. Burza w górach często poprzedzona jest takim zastygłym w czasie stanem oczekiwania, pozornego spokoju, ruchem mgły i nasyconych wilgocią mas powietrza ponad grzbietami gór. Nie na darmo powstało powiedzenie "cisza przed burzą".
No powiedz mi co w tym zdjęciu wskazuje na bliskie uderzenie nawałnicy. Tytuł równie dobrze mógłby brzmieć: zaraz spadnie samolot, zaraz się skończy świat, zaraz będę się opalał itd.... atmosfera jest sielska i wiosenna a nie przed burzowa.
[marek1960] Podoba mi się to morze traw i kwiatów. To ono sprawia, że na zdjęciu wyraźnie widać lato. Dlatego zdecydowałem się na taki, a nie inny kadr. Ale propozycja przycięcia kadru też wydaje się całkiem rozsądna, bo dzięki temu zdjęcie zyskuje całkiem inny, ciekawy charakter. Dziękuję.
chyba za duzo dolu - tej trawy a gora jest prawie w porzadku... no moze jeszcze ten budynek po prawej - czyli generalnie troche kadrowania...
Rzecz w tym, że dla kogoś kto nie chce ingerować w poprawki natury nie jest istotne to, jak to powinno wyglądać, tylko to jak to wygląda w rzeczywistości :-)
hm mnie się to żadną siła nie kojarzy z atmosferą przed burzą. Jak kolega autor widział kiedyś krajobraz przed nadejściem burzy to powinien wiedzieć jak to powinno wyglądać.
Pełno jest na plfoto przepalonych fotek, ktorym PS uratował szanse na współistnienie w tym serwisie. Niektóre nawet trafiały na Top48 powszechnie okrzyknięte artystycznymi dokonaniami :-) Ciekaw jestem, jak oddać tonalne przejścia w kierunku bieli, jak zobrazować mgłę, taką jak na zdjęciu, żeby zaraz nie pojawił się zgodny chórek głosów mówiących o przepaleniach. Mnie to zdjęcie bardzo się podoba.
Mgła była biała. Taki był w chwili robienia zdjęcia jej naturalny kolor. Zastanawiam sie wobec tego, czy kombinować w kierunku eliminacji przepaleń, bo to wyglądałoby trochę tak jakbym chciał poprawiać rzeczywistość. Nie wiem też, czy po zastosowanych poprawkach nie zniszczyłbym tego właśnie, co chciałem pokazać na tym zdjęciu. Tutaj mgła ma do spełnienia określoną funkcję - współtworzy klimat deszczowego dnia, nadaje całości sceny wrażenia tajemniczości. Decyduję się wobec tego zostawić to zdjęcie takim, jakie jest.
[GoskaW] Nie mam możliwości wielkpunktowego pomiaru światła (tylko matrycowy, centralny ważony i punktowy). Korekcja gamma też moim zdaniem nie rozwiązuje problemu, bo uwydatnia szumy zwłaszcza w obrębie tonów średnich.
a wielopunktowy pomiar światła? nie próbowałeś tego? Ja zresztą też rzadko z nigo korzystam, najczęściej robię w takiej sytuacji nieco za ciemne i w komputerze zmieniam opcję gamma, proste i skuteczne
[Antoni Dziuban] Dziękuję.
[Bartman] Diękuje za konstruktywną uwagę. Tak faktycznie było. Zrobiłem całą serię zdjęć z bracketingiem parametrów ekspozycji i te z najmniej widocznym efektem przepaleń były bardzo ciemne.
Ja probuje albo mierzyc swiatlo na najjasniejsze miejsce kadru, albo bawie sie ekspozycja. Oczywiscie powoduje to, ze przy braku wypalen pozostala czesc kadru moze byc stosunkowo ciemna
[Albert] Mylisz się. Dom po prawej nie stanowi głównego motywu zdjęcia, a jego fragment w kadrze nie umniejsza jakości ani wartości zdjęcia. Tworzy on natomiast pewien kontekst, jest elementem środowiska tego miejsca. Nie będę go wycinał w PS. Napisz, z jakiego konkretnego powodu nie chcesz go widzieć w kadrze. Warunki były trudne. Mgła, spore różnice stopnia oświetlenia poszczególnych fragmentów kadru. Jednocześnie to wszystko jednak składało się na piękno tej chwili. Bez mgły nie byłoby wrażenia tajemniczości. Bez kontrastów oświetlenia nie byłoby atmosfery oczekiwania na nadejście burzy. A przepalenia - cóż - może dowiem się jak można było ich tutaj uniknąć.
Wypalona góra, pocięty dom po prawej, taka fotka z ręki, może wyjdzie... nie wyszła...
[MIPS] Zasugeruj sposób wykadrowania. Kadr jest moim zdaniem nieźle przemyślany. Tym niemniej jestem otwarty na propozycje.
[MIPS] To nie jest zdjęcie wykonane w trybie automatyki doboru parametrów ekspozycji. Nie jest to też kwestia jakiejś magii mnóstwa opcji i nieznajomości sprzętu którego używam. Wskaż mi taką kombinację ustawień, która Twoim zdaniem wyeliminuje efekt przepaleń.
jnawrat - co chcesz od jej galerii, ma super fotki, najpbardziej podoba mi sie 106468 :)))).pozdr
mogles z reszta wykadrowac
[agulinka] Wystawianie niskich ocen powinno obligować do komentarza. Ale niech Twoje portfolio samo zaświadczy o poziomie Twoich umiejętności. Do pewnych rzeczy, w tym do krytyki, czy do wyrażania własnych sądów trzeba choć trochę dojrzeć. Chyba, że w środku pustka i nie ma czego wyrażać.
ładne
tez czasem foce cyfrówa, i zauwazylem to samo, ale to nie zmienia faktu, ze prpalenie jest przepaleniem i ze uroku zdjeciu nie dodaje.pozdrawiam
ja mam - wystarczy wylaczyc tryb AUTO :) Nikon którego posiadasz ma pełno opcji! Ma różniste pomiary światła itp. ewidentnie wina leży po twojej stronie. pozdr
[Bartek J] Technika cyfowa ma swoje ograniczenia. Jedną z nich jest niska tolerancja matryc fotoczułych większości aparatów fotograficznych na duże kontrasty oświetlenia. Stąd się biorą efekty przepaleń. Moim zdaniem są one nie do uniknięcia, no chyba że fotografuje się Nikonem D1X. Może ktoś ma jakieś w tej kwestii doświadczenia i zechce się ze mną nimi podzielić?
[fragleslaw] To prawda.
przepalone niebo troszke psuje efekt, ale i tak sie podoba
Pięknie tam jest.