Opis zdjęcia
Teren Wolnych Torów - to prawdziwy wyrzut sumienia władz województwa i miasta przez ostatnie kilkanaście lat. Ponad 18 hektarów gruntu, w samym sercu miasta, obok targów i Dworca Głównego, leży odłogiem. Kiedyś były tam bocznice przeładunkowe PKP, teraz są zrujnowane magazyny i dzikie noclegownie bezdomnych.
Jakis pomysl byl, a moze by tak w b&w?
szynka z bocznicy czy boczek z szynicy?
Szynka ? Jeju... No tak, święta minęly, czlek już zapomnial, jak przyzwoita wędlina wygląda ;-) Pozdrawiam !!! ;-)
to szynka z bocznicy gdzie myją, lub myli wagony ... dzięki za odwiedziny i zapraszam do komentowania :)
fajne śrubki;]
aaaaalllleeee szynaaa :)
hehe to atrakcyjny teren i niejeden ma na niego chrapkę
taaaa... a mówią, że Poznań to takie gospodarne miasto... Podoba mi sie ta rdza na śrubach...
Kawał świniaka, czyli szynka.
a to co?