darku, ty jesteś mistrzem jeśli chodzi o krajobrazy i zgadzam się, pomarańczowe światło było by lepsze, ale niestety i trudniej to tak zrobić by nie okrzyknięto kiczem ))
Michał bardzo dziękuję, niektóry tak się boję być posądzenie o czułość i wraźliwość, żę wszystko co proste i nieco cukierkowe posądzają o kicz - a to rzeczywistość, tak tam było na prawdę, natura nie jest kiczowata
Dzięki za zachwyty, ja też lubię wodę, sama nie wiem co bardziej jeziora czy góry. Żółte to irysy jeśli udomowione, na dziko to kosadźce (chronione), tu , czyli na Warmii jest ich trochę, a to na zdjęciu to osuszone do połowy przez Niemców jezioro. Robert: czego brak?
Śliczne, szkoda że ten Łabędź nie podpłynął bliżej... :)
darku, ty jesteś mistrzem jeśli chodzi o krajobrazy i zgadzam się, pomarańczowe światło było by lepsze, ale niestety i trudniej to tak zrobić by nie okrzyknięto kiczem ))
kicz nie istnieje w 21wieku miejsce spoko ele ja bym przy innym świetle ( świt,lub pomarańczowe słońce }
Michał bardzo dziękuję, niektóry tak się boję być posądzenie o czułość i wraźliwość, żę wszystko co proste i nieco cukierkowe posądzają o kicz - a to rzeczywistość, tak tam było na prawdę, natura nie jest kiczowata
Mowia ze kiczowate... moze. Ale mi sie bardzo podoba - kwiatki zolte sa ladne :)
Pięknie i jakże nastrojowo! :-))
Usuń ten czerwony dach i będzie ideał :-)
A mnie brakuje jelenia :-) Kiczowate.
tak jest bomba tylko nieba, nieba mi brak
fajne szkoda nieba :-(
ano właśnie - sielanka aż nierealna, tylko z brzego błoto po kostki, ale tego na szczęście nie ma w kadrze ))))
sielanka i ten labadek ....:)
:-) ależ ładny jest ten pierwszy plan :-) urokliwe miejsce
takie... takie.... rrrromantyczne z tym labadkiem:) pozdr:)
przyjemna letnia fotka
niop :-) czyli self service :-)
piwo w samochodzie ))
heh - a czy tam piwo podaja? bo jak tak to ja bym sobie tez tam fotki popstrykal :-) Chyba troszeczke za centralnie ale 1 plan sie mi bardzo
grek: miło mi, moge wysłać, ale po co ci taka długa tapeta?
ee... poprosze skan na tapete :)
Dzięki za zachwyty, ja też lubię wodę, sama nie wiem co bardziej jeziora czy góry. Żółte to irysy jeśli udomowione, na dziko to kosadźce (chronione), tu , czyli na Warmii jest ich trochę, a to na zdjęciu to osuszone do połowy przez Niemców jezioro. Robert: czego brak?
Przyjemne ale brak tu czegoś.
:o) ładne tylko zastanawiam się, co tak na żółto kwitnie nad wodą i wydaje się być podobne do irysów?
oj ladnie tam ... a czlowiek siedzi w pracy i tylko sobie poogladac moze .... :)))
no:) jak w raju!
Gdzie tak pięknie jest? To Ty mieszkasz w takim raju? :-) I ten łabądek , jak to możliwe?
śliczne
dzięki za uwagę, o tym zawsze zapominam, ale nie, wzięłam kartke i sprawdziłam, brzeg tak się układa, linia lasu i krzaków u góry równa,
.:: bardzo ladny klimacik:) podoba mi sie:) troszeczke sie wydaje, ze leci na lewa strone:) Pzdrw !!! ::.