co do ryb to za stroną NPN: "W strefie nurtu dominują następujące gatunki: płoć, okoń, szczupak, jaź, w otwartych i zamkniętych starorzeczach płoć, krąp, różanka, słonecznica i lin, natomiast w oczkach wodnych karaś i piskorz. Ponadto w wodach Narwi spotykamy takie gatunki jak: boleń, ciernik, jazgarz, jelec, kiełb, leszcz, miętus, sum i wzdręga. Ochroną gatunkową są objęte: minóg ukraiński, koza, piskorz, różanka i śliz." http://www.npn.pl/index.php?id=1&lang=pl
rewaldi: to co widzisz to jest co prawda Narew na terenie Narwiańskiego Parku Narodowego, lecz jest to nowe koryto przekopane pod koniec lat 70-tych w złotej epoce, tfu, Gierka, kiedy to starano się uregulować rzekę (całe szczęście, że nie starczyło pieniędzy na więcej) w celu uniknięcia wiosennych wylewów jak również z uwagi na nadbrzeżne tereny, które planowano przekształcić w wysokowydajne łąki, a w efekcie znaczny obszar został porośnięty przez osty i inne zielska; stare koryto rzeki z licznymi odnogami zostało częściowo zasypane, a częściowo jest nadal napełnione wodą z minimalnym przepływem; był projekt rewitalizcji Narwi i powrotu do starego koryta, ale za dużo by to pochłonęło pieniędzy;
Faktycznie jest Podlasie. Piszesz:" Prawda czasu prawda ekranu". A kogo obchodzi dziś prawda? Przecież przy innym niebie to zdjęcie miało by zupełnie inny klimat. Według mnie, starego nieuka, takie atrakcyjne niebo niepotrzebnie odciągnęło by uwagę od tego co w tym zdjęciu najciekawsze czyli pięknie pokazanego, głównego nurtu rzeki. Pojawiły by się też prawdopodobnie odbicia i też by mogły zakłocić to o co Ci chodziło.
niepokorny: na zachodzie od dawna nie byłem, niestety jestem z wiadomych przyczyn domowym więźniem, a co do czekania na światło to musiałby chyba być kilkudniowy biwak :)
co do wiosny tym razem była o tydzień wcześniej niż na zachodzie, a co do zdjęcia to niestety zgadzam się z osobami twierdzącymi, trzeba było zaczeka na ładniejsze niebo ;)
Malczer: ta plama płynąca środkiem, to jest spieniona woda, zdjęcie robione ok. 100m za jazem, gdzie jest ok 1,5m różnicy poziomu wody; wariant wejścia do wody odpadł (ciepłolubny jestem), a postaram się tam przejechać jeszcze raz przy innej pogodzie i porze dnia :)
Rzeka to wcale nie jest łatwy temat (tak samo, jak brzeg morza). Tutaj przynajmniej coś się dzieje, jest pierwszy plan, środkiem coś płynie (co to za plama tak w ogóle?) i jest drzewo na zamknięcie kadru. Może "chciałoby się", żeby drzewo z lewej mocniej zaistniało, ale chyba trzeba wtedy wejść do wody, a na razie temperatury takie, że ten wariant chyba nie wchodzi w grę ;)...
Marku - masz absolutną rację:) - przyznasz jednak, że gdyby na niebie "działo się" trochę ciekawych rzeczy z chmurami, otrzymałbyś zarówno odbicie, jak i całość znacznie bardziej intrygującą;)
trawy na pierwszym planie przyciąłbym sporo ...
co do ryb to za stroną NPN: "W strefie nurtu dominują następujące gatunki: płoć, okoń, szczupak, jaź, w otwartych i zamkniętych starorzeczach płoć, krąp, różanka, słonecznica i lin, natomiast w oczkach wodnych karaś i piskorz. Ponadto w wodach Narwi spotykamy takie gatunki jak: boleń, ciernik, jazgarz, jelec, kiełb, leszcz, miętus, sum i wzdręga. Ochroną gatunkową są objęte: minóg ukraiński, koza, piskorz, różanka i śliz." http://www.npn.pl/index.php?id=1&lang=pl
rewaldi: to co widzisz to jest co prawda Narew na terenie Narwiańskiego Parku Narodowego, lecz jest to nowe koryto przekopane pod koniec lat 70-tych w złotej epoce, tfu, Gierka, kiedy to starano się uregulować rzekę (całe szczęście, że nie starczyło pieniędzy na więcej) w celu uniknięcia wiosennych wylewów jak również z uwagi na nadbrzeżne tereny, które planowano przekształcić w wysokowydajne łąki, a w efekcie znaczny obszar został porośnięty przez osty i inne zielska; stare koryto rzeki z licznymi odnogami zostało częściowo zasypane, a częściowo jest nadal napełnione wodą z minimalnym przepływem; był projekt rewitalizcji Narwi i powrotu do starego koryta, ale za dużo by to pochłonęło pieniędzy;
Marku-jakie te ryby?
Podoba mi się. Pozdrawiam
Fajnie
ryby, bobry i pijawki :)
Ładna woda -co tam zyje?
Krzysztof: ta "prawda..." często też była fałszowana, sam zresztą wiesz; życie to jest gra pozorów i naszych wyobrażeń; pozdrawiam :)
Faktycznie jest Podlasie. Piszesz:" Prawda czasu prawda ekranu". A kogo obchodzi dziś prawda? Przecież przy innym niebie to zdjęcie miało by zupełnie inny klimat. Według mnie, starego nieuka, takie atrakcyjne niebo niepotrzebnie odciągnęło by uwagę od tego co w tym zdjęciu najciekawsze czyli pięknie pokazanego, głównego nurtu rzeki. Pojawiły by się też prawdopodobnie odbicia i też by mogły zakłocić to o co Ci chodziło.
niepokorny: na zachodzie od dawna nie byłem, niestety jestem z wiadomych przyczyn domowym więźniem, a co do czekania na światło to musiałby chyba być kilkudniowy biwak :)
co do wiosny tym razem była o tydzień wcześniej niż na zachodzie, a co do zdjęcia to niestety zgadzam się z osobami twierdzącymi, trzeba było zaczeka na ładniejsze niebo ;)
topmar1: u nas zawsze ze 2 tygodnie później niż na zachodzie :) pozdrawiam wszystkich :)
piękna kolorystyka i ładny kardr.
Wiosna idzie - pozdrawiam serdecznie
ładnie
Bardzo dobra fotka, woda daje dynamikę i podoba mi się pierwszy plan, fajne. *poz.
...+
Malczer: ta plama płynąca środkiem, to jest spieniona woda, zdjęcie robione ok. 100m za jazem, gdzie jest ok 1,5m różnicy poziomu wody; wariant wejścia do wody odpadł (ciepłolubny jestem), a postaram się tam przejechać jeszcze raz przy innej pogodzie i porze dnia :)
Rzeka to wcale nie jest łatwy temat (tak samo, jak brzeg morza). Tutaj przynajmniej coś się dzieje, jest pierwszy plan, środkiem coś płynie (co to za plama tak w ogóle?) i jest drzewo na zamknięcie kadru. Może "chciałoby się", żeby drzewo z lewej mocniej zaistniało, ale chyba trzeba wtedy wejść do wody, a na razie temperatury takie, że ten wariant chyba nie wchodzi w grę ;)...
zapewne :))
Marku - masz absolutną rację:) - przyznasz jednak, że gdyby na niebie "działo się" trochę ciekawych rzeczy z chmurami, otrzymałbyś zarówno odbicie, jak i całość znacznie bardziej intrygującą;)
kurcze, ale niebo przecież często jest właśnie takie; za starych, dobrych (TFU) czasów była taka seria filmów "prawda czasu, prawda ekranu" :)
kadr jest bardzo dobry, a woda świetnie wyszła:) - proponuje wrócić tam przy ciekawszym niebie:)
Światełko jest, ale niebo mogłoby byc żywsze...przy mocniejszym świetle...
mhm, woda pikna, reszta tez OK...ładny kadr...ale warto fotnąć powtórnie przy lepszych warunkach, mz...
brak światła??? więcej proszę :)
ładnie, ale światła zabrakło
woda wyglada cudownie.