uuuu Panowie, tylko bez przemocy mi tutaj ;). W każdym razie ciesze się, że ten mały "pstryk" zainteresował większą gromadę ludków... Pozdrawiam wzsystkich i dzięki za uwagi !!!
Albo jesteś mało rozgarnięty, albo tylko udajesz. Tak jak napisałem. Ja robię same gnioty, zdjęcie "sznałcerka" to chyba ci się przyśniło, gdzie się chwalę jakimś sprzętem?! Z kim ja w ogóle rozmawiam? Rzadko zabierasz głos? Jesteś czyimś klonem z nowym kontem :) Chyba jednak lepiej pisać "gniot" zamiast silić się na dawanie porad. Ech
Rzadko zabieram głos,choć na plfoto już trochę czasu spędziłem ( choć nie zamieściłem jeszcze żadnego swojego zdjęcia) ale opinie np. Mopara mnie zmusiły.I popieram każde słowo napisane przez tych którzy go krytykowali.A co do ciebie mopar - pozwoliłem sobie przejrzeć twoje portfolio i mimo ,że na jednym z nich chwalisz się ( co aż razi w oczy ) swoim sprzętem to też znalazłem kilka "gniotków" choćby skaczący sznałcerek czy ten nieszczęsny aparat.
Wiesz, kiedyś jechałem samochodem za tzw. L-elką na której pisało bardzo mądre zdanie "pamiętaj kierowco , ty też kiedyś uczyłeś się jeździć"
A ciebie BoBKrak - serdecznie pozdrawiam i oby tak dalej.Choć w życiu już naczytałem się sporo o fotografii to nic nie zastąpi tych pierwszych lat gdy latałem z aparatem i cykałem bez opamiętania nie do końca trafne ujęcia.Ale i tak nieraz z miłą nostalgią wracam do nich z uśmiechem na twarzy bo to była moja nieoceniona nauka jazdy.
Pozdrawiam wszystkich,ciebie Mopar też.Bo zmobilizowałeś mnie do udzielenia się na plfoto.
pewnie samo krytykowanie wynika chyba z własnych porażek ale myślę ze dzisiaj w cyfrowym świecie jest wszystko szybsze 300 klatek to norma ( kiedyś to 1-2 szpulki ) wiec jest łatwiej i nie siedzimy w ciemni.................
Wiesz apikus, chyba każdy ma swoją drogę do celu, ważne by skuteczna była. Ale myślę że bez pewnej ilosci błędów i porażek do niczego się nie dojdzie.. Pozdrawiam!
pewnie teoretycy najlepiej uczą teorii ..........pstrykać i pstrykać żeby robić zdjęcia..... inaczej sie nie da a potem się śmiać jak za młodu się knociło ------ pozdrawiam
Zeby bylo jasne; sam czytam sporo książek ale to tak jak z nauką jazdy; znajomośc przepisów i budowy samochodu nie uczyni z ciebie dobrego kierowcy, potrzeba choc odrobiny talentu i bardzo dużo praktyki. :)
ksiazki nie naucza nikogo robienia dobrych zdjec, ale zawsze wskaza dobra technike i naucza podstaw. Szablony w ksiazkach? Gdzie to widziales? a swoja droga jezeli ktos nie potrafi w odpowiednim momencie nacisnac spustu, to chocby i sie zesral, dobrej fotki nie zrobi i 1000 ksiazek mu nie pomoze.
ci co piszą to tylko wyciągają kasę od frajerów co kupują książki w stylu " nauka pływania " jak masz dar to robisz foty jak nie masz to pstrykasz fotki ale zawsze FOTKA - jest twoim podpisem .........
Bardzo mnie śmieszy ten mechanizm; poczytac książkę, wyrobic sobie w głowie szablonik idealnej fotografi a potem przykładac go do zdjęcia i patrzec na ile fotka do niego pasuje... Tylko gdzie tu miejsce na prawdziwe fotografowanie. Ot świetny sposób na masową produkcję idealnie skadrowanych, technicznie doskonałych i do bulu nudnych obrazków!
do gniota jeszcze daleko i nie czytaj książek bo ci co czytali to stracili czas zamiast strzelać foty i naśladują gości co wcisnęli
im te książki ( każda ilustracja to kaska dla wydawcy ) - pozdrowienia
bardzo kontrowensyjene foto...:)
uuuu Panowie, tylko bez przemocy mi tutaj ;). W każdym razie ciesze się, że ten mały "pstryk" zainteresował większą gromadę ludków... Pozdrawiam wzsystkich i dzięki za uwagi !!!
Albo jesteś mało rozgarnięty, albo tylko udajesz. Tak jak napisałem. Ja robię same gnioty, zdjęcie "sznałcerka" to chyba ci się przyśniło, gdzie się chwalę jakimś sprzętem?! Z kim ja w ogóle rozmawiam? Rzadko zabierasz głos? Jesteś czyimś klonem z nowym kontem :) Chyba jednak lepiej pisać "gniot" zamiast silić się na dawanie porad. Ech
Rzadko zabieram głos,choć na plfoto już trochę czasu spędziłem ( choć nie zamieściłem jeszcze żadnego swojego zdjęcia) ale opinie np. Mopara mnie zmusiły.I popieram każde słowo napisane przez tych którzy go krytykowali.A co do ciebie mopar - pozwoliłem sobie przejrzeć twoje portfolio i mimo ,że na jednym z nich chwalisz się ( co aż razi w oczy ) swoim sprzętem to też znalazłem kilka "gniotków" choćby skaczący sznałcerek czy ten nieszczęsny aparat. Wiesz, kiedyś jechałem samochodem za tzw. L-elką na której pisało bardzo mądre zdanie "pamiętaj kierowco , ty też kiedyś uczyłeś się jeździć" A ciebie BoBKrak - serdecznie pozdrawiam i oby tak dalej.Choć w życiu już naczytałem się sporo o fotografii to nic nie zastąpi tych pierwszych lat gdy latałem z aparatem i cykałem bez opamiętania nie do końca trafne ujęcia.Ale i tak nieraz z miłą nostalgią wracam do nich z uśmiechem na twarzy bo to była moja nieoceniona nauka jazdy. Pozdrawiam wszystkich,ciebie Mopar też.Bo zmobilizowałeś mnie do udzielenia się na plfoto.
pewnie samo krytykowanie wynika chyba z własnych porażek ale myślę ze dzisiaj w cyfrowym świecie jest wszystko szybsze 300 klatek to norma ( kiedyś to 1-2 szpulki ) wiec jest łatwiej i nie siedzimy w ciemni.................
Wiesz apikus, chyba każdy ma swoją drogę do celu, ważne by skuteczna była. Ale myślę że bez pewnej ilosci błędów i porażek do niczego się nie dojdzie.. Pozdrawiam!
pewnie teoretycy najlepiej uczą teorii ..........pstrykać i pstrykać żeby robić zdjęcia..... inaczej sie nie da a potem się śmiać jak za młodu się knociło ------ pozdrawiam
Zeby bylo jasne; sam czytam sporo książek ale to tak jak z nauką jazdy; znajomośc przepisów i budowy samochodu nie uczyni z ciebie dobrego kierowcy, potrzeba choc odrobiny talentu i bardzo dużo praktyki. :)
Koziołrogacz - racja !!! jest po naszej stronie !!!!!!! mojsza jest !!!!!!!!
Zajebiste street foto, dobra GO, trafny WB praz symetria ksiązek
ksiazki nie naucza nikogo robienia dobrych zdjec, ale zawsze wskaza dobra technike i naucza podstaw. Szablony w ksiazkach? Gdzie to widziales? a swoja droga jezeli ktos nie potrafi w odpowiednim momencie nacisnac spustu, to chocby i sie zesral, dobrej fotki nie zrobi i 1000 ksiazek mu nie pomoze.
Cóż za samokrytyka :)
ci co piszą to tylko wyciągają kasę od frajerów co kupują książki w stylu " nauka pływania " jak masz dar to robisz foty jak nie masz to pstrykasz fotki ale zawsze FOTKA - jest twoim podpisem .........
Bardzo mnie śmieszy ten mechanizm; poczytac książkę, wyrobic sobie w głowie szablonik idealnej fotografi a potem przykładac go do zdjęcia i patrzec na ile fotka do niego pasuje... Tylko gdzie tu miejsce na prawdziwe fotografowanie. Ot świetny sposób na masową produkcję idealnie skadrowanych, technicznie doskonałych i do bulu nudnych obrazków!
nudne jest
jedni fotografują, drudzy o tym piszą, ciekawe, których można nazwać fotografami
do gniota jeszcze daleko i nie czytaj książek bo ci co czytali to stracili czas zamiast strzelać foty i naśladują gości co wcisnęli im te książki ( każda ilustracja to kaska dla wydawcy ) - pozdrowienia
Było czytać książkę o fotografii a nie pstrykać gniotka ;)
zadna rewelacja.