Znaczy się Stefan jest murarzem - dekonstruktywistą. Nieuchronnie musisz zmienić swoje drobnomieszczańskie spojrzenie na sztukę murarską, bo ci Stefan do Londynu bryknie robić karierę (artystyczną) :)
Pytanie techniczne: jak Stefan nic, tylko tak cięgiem przez te ściany przenika, to po dniówce jakiś murarski efekt pracy zostaje, czy tylko materiał do odzysku na następny dzień?
no faktycznie, dość on taki Kaszpirowski jest :)
Świetne! Piękne!
piękne.
dobre
Pogratulować.Oczy świdrują.Dreszcz człowieka przenika.Pozdrawiam.
robi wrarzenie
Zofinka dzięki za poparcie hihi
Znaczy się Stefan jest murarzem - dekonstruktywistą. Nieuchronnie musisz zmienić swoje drobnomieszczańskie spojrzenie na sztukę murarską, bo ci Stefan do Londynu bryknie robić karierę (artystyczną) :)
wow! i te oczy:)
piękne, choć to może nieodpowiednie słowo.. super
Czlowiek "dzieje się" tuż za rogówkami... Ponoć. Pozdrawiam !!!
oj fajne
Niestety Piotrze - efekty przenikania niestety rozmijają się z moimi oczekiwaniami
piękny portret
Szacunek! Widać na nim życie, dośiwadczenie, niezwykłą glębię.
Pytanie techniczne: jak Stefan nic, tylko tak cięgiem przez te ściany przenika, to po dniówce jakiś murarski efekt pracy zostaje, czy tylko materiał do odzysku na następny dzień?
oczy też przenikają :)) Pozdr
ło mistrzowska głębia :D i szarosci :D
Stefan to murarz. Murarz musi przenikać - przez ściany chociażby.
troczke za mocne go
Stefan nieprzyjemnie przenikliwy jest, do dna, do głębi, do trzewi... :))
zachwyt.