Opis zdjęcia
pierwszy moj kontakt z tak bliska z tym stworzonkiem. futrzak jeszcze deczko spał. ja znalazlem tylko na drodze dziwne zawiniątko z trawy ktore po rozpakowaniu ukazalo moim oczom taka zawartosć. mimo chuchania i dmuchania stworzonko na chwile otworzylo jedno oko i dalej w kime;-) żeby nie być świnią zawinałem je spowrotem w jakieś trawska i ulożylem w spokojne miejsce. fota niekadrowana, z reki, sigma 105. ciachniete 2 tygodnie temu.
ladne :)
aaaaa, bo zapomnailem to orzesznica, a nie chomik czy inszy gryzoń.
słodki taki gamoniak :)