Kolorystyce raczej nic nie dolega ;) Niebo ma normalny kolor, a jakby się przyjrzeć, to budynek u samej góry jest nawet ciut "wyjarany". Osobiście nawet lekko bym przyciemnił, to i kolory byłyby mocniejsze :)...
nie nie są choćby były pomalowane przed minutą. A oswietlenie to akurat na partiach niebieskich jest żadne ;) Tak to jest jak się podciaga kolory albo namietnie ściaga żółcie z niebieskiego. Jak się człowiek nie pohamuje to wychodzi jak widać. Poza tym widac tez w oświetlonych czesciach że kolor był ostro podciagany również na całosci. Do obróbki kolorystycznej trzeba mieć wyczucie, żeby nie męczyć widowni... ;P
Drog ALEX. Nie tłumacz się z niczego. Żyj pełną piersią, fotografuj i wznieś się ponad wszelką krytykę! Niech Twoja fotografia uskrzydla Ciebie, a nie malkontentów. Fotografujesz świat rzeczywisty z wszelkimi jego aspektami. Nie jesteś w studiu, aby dobierać dekoracje do modelki. Jeżeli ściana jest amarantowo-niebieska, to jest. The way it is.
świetne
To miasto znam z folderów, nie byłem tam osobiście (zabrakło ok. 150 km). Widok przedni.
jak wy to robicie :)
świetne!
ale kolory! rety!
:)
hmmm... fotografia jest nieprzecietnie dobra a slowo meczy nie jest odowiednio uzyte, mnie to nie meczy wrecz przeciwnie.
kolory sa obledne. a uans mania malowania osiedli w pastelki..
Szewszewan..;) u mnie Fez i Marakesz..zapraszam a fota +++!!
Ach, co za barwy, co za zdjęcie! :-)
Przypomina mi to malowanie niektórych cerkwi i białoruskich chatek, pozdrawiam
Miodne :)
podoba sie
A ci dalej zrzędzą ...
Kolorystyce raczej nic nie dolega ;) Niebo ma normalny kolor, a jakby się przyjrzeć, to budynek u samej góry jest nawet ciut "wyjarany". Osobiście nawet lekko bym przyciemnił, to i kolory byłyby mocniejsze :)...
nie nie są choćby były pomalowane przed minutą. A oswietlenie to akurat na partiach niebieskich jest żadne ;) Tak to jest jak się podciaga kolory albo namietnie ściaga żółcie z niebieskiego. Jak się człowiek nie pohamuje to wychodzi jak widać. Poza tym widac tez w oświetlonych czesciach że kolor był ostro podciagany również na całosci. Do obróbki kolorystycznej trzeba mieć wyczucie, żeby nie męczyć widowni... ;P
Drog ALEX. Nie tłumacz się z niczego. Żyj pełną piersią, fotografuj i wznieś się ponad wszelką krytykę! Niech Twoja fotografia uskrzydla Ciebie, a nie malkontentów. Fotografujesz świat rzeczywisty z wszelkimi jego aspektami. Nie jesteś w studiu, aby dobierać dekoracje do modelki. Jeżeli ściana jest amarantowo-niebieska, to jest. The way it is.
o rany :) fantastyczna fotka
kolorystycznie wymiata:)
Joad - zależy od alejki (świeżo pomalowane są "aż takie") i oświetlenia.
nie jest AŻ taki - pamiętam...
Zgadzam się z Joad, wszystko niby fajnie i ciekawie, ale coś nie gra, a kolor męczy oczy. Jak taki jest naturalnie to współczuję mieszkańcom :]
tu balagan?? wolne zarty ;)
tu już kolor zdecydowanie nadmiernie podkręcony. Wali po oczach nieprzyjemnie. Kadr niby prawidłowy, ale jakoś za dużo w nim bałąganu.
bdb.
swietne :)
ale fajowe miejsce
zle napisalam: MUSZA :)
i pewnie powstaja:)
tu moga powstawac basnie
fantastyczne!!!
jestem w szoku
kurde ........ co za blue ............ >:))))))
Świetny kadr, kolory powalają na łopatki, pozdr. z Krainy Czarów !!!
to rzeczywisty kolor ?
maciej ... :O) ... wlasnie taki komentarz ne temat swojego zdjecia autor chcial przeczytac ... :O)
bajka
super fotka
dobra farba, że się nie łuszczy