Z zaskoczeniem odnotowałam fakt wymoderowania tego zdjęcia :| Powiem szczerze- zupełnie nie rozumiem co jest nie tak. Chyba jednak nieklasyczne ujęcie nie ma szans powodzenia i wszyscy musimy trzymać się jedynej słusznej drogi :( Zdjęcie otrzymało średnią ocen na poziomie bardzo dobry a mimo to je wymoderowano. Chyba już czas przestać pokazywać swoje fotki publicznie :|
Dziękuję za komentarze. Z tym ujęciem jest tak, że wg mnie ma ono swój urok. Chodzi o to, że gdybym sfotografowała tego konia od przodu, widać by było, że to sielanka i zamysł zdjęcia "Krajobraz po bitwie" byłby mało czytelny. Zresztą, chciałam pokazać też tego drugiego, który pasie się w tym samym momencie jak gdyby nigdy nic ;) Peri -> ja nie jestem zwolennikiem "klasycznych" kadrów w fotografii i to widać na tym zdjęciu. Oczywiście szanuję Twoje zdanie ale mam też własne i ten kadr akurat mi tu pasuje ;) No ale na tym polega dyskusja o zdjęciu.
Dzięki Peri :]
Nie przejmuj się. Pokazuj następne.
Z zaskoczeniem odnotowałam fakt wymoderowania tego zdjęcia :| Powiem szczerze- zupełnie nie rozumiem co jest nie tak. Chyba jednak nieklasyczne ujęcie nie ma szans powodzenia i wszyscy musimy trzymać się jedynej słusznej drogi :( Zdjęcie otrzymało średnią ocen na poziomie bardzo dobry a mimo to je wymoderowano. Chyba już czas przestać pokazywać swoje fotki publicznie :|
Dziękuję za komentarze. Z tym ujęciem jest tak, że wg mnie ma ono swój urok. Chodzi o to, że gdybym sfotografowała tego konia od przodu, widać by było, że to sielanka i zamysł zdjęcia "Krajobraz po bitwie" byłby mało czytelny. Zresztą, chciałam pokazać też tego drugiego, który pasie się w tym samym momencie jak gdyby nigdy nic ;) Peri -> ja nie jestem zwolennikiem "klasycznych" kadrów w fotografii i to widać na tym zdjęciu. Oczywiście szanuję Twoje zdanie ale mam też własne i ten kadr akurat mi tu pasuje ;) No ale na tym polega dyskusja o zdjęciu.
Ujęcie do... zadu ;-) A tak na serio to właśnie ujęcie kiepskie.
hehe:{>fajne!
Fajne, szkoda tylko, że "od dupy strony" ;-)
Brodski -> dziękuję :) Sophie -> a może właśnie o to chodzi...?
świetne
alesh wyostshone