Wyprawa po srebro:)) Kiedyś mrówki wpakowały mi się do mieszkania, właśnie do wodopoju, do szklanki wody z sokiem pozostawionej na stole-szły czwórkami. Ustawiłam mi poidełko na balkonie, pojawiały się w mieszkaniu wówczas tylko wtedy, gdy chciały dolewki:)))))
Xam-dzięki, Komarek66-cieszę się że Ci się podoba. Dorcia-na kolanach i to w mrowisku, jak mi mrówki wlazły do rękawa i za kołnierz to było po zdjęciach, rozbierałem się (do koszuli oczywiście), :)) No, faktycznie Janusz, coś mamy wspólnego z myśliwymi - myśliwi powiękrzają zwierza w opowieściach (gumowe dziki, pancerne kaczki), a totografownie powiękrzają mrówki robiąc macro. Dzięki wam za komentarze, pozdrawiam milutko :)
Mrówki... trudny temat. MZ tutaj jednak lepiej by było bardziej od strony twarzy zrobić im fotkę. Tak czy owak ja też mam zamiar spróbować coś zrobić w tym temacie - mrówczym. Powodzenia przy następnych próbach z tymi maleństwami :-) +++ Pozdrawiam i zapraszam +++
zdjęcie na kolnach?:) - ta pierwsza mrówka wyraźnie woła: "wszyscy za mną - tam jest źródło życia":) troszkę przeszkadza trawka po prawej i pół mrówki w dole kadru, ale ogólnie pozytywne:)
Dobry Brat: masz rację. Szarżujące mrówki potrafią być niebezpieczne. Nie raz w lesie słyszałem jak myśliwi się ostrzeliwują przed szarżą rozsierdziałych mrówek. Zajadłe bestie, zaprawdę powiadam wam... ;)
he, he, he - pokój z widokiem na...
Zabawne zdjęcie,na prawdę!To chyba narada była.Ciągle poluje na mrówki ,ale moim sprzętem to nie bardzo..
stołówka niezła
papapa! wroc szybko! ;) dla mnie - jakby machaly :) pozdr
niezwykłe ujęcie
...ha a to dobre jest ....fajowa paczka mrówkowa ....pewno po imprezie kaca mają...;)
Dobre makro. :)
piekne makro
dobra... na mój znak... ruszamy...
:)
Kadr z życia mikro społeczeństwa :), pozdrawiam serdecznie
super
ciekawie zlapane, ladna kolorystyka i kadr :) pozdrawiam
Wyprawa po srebro:)) Kiedyś mrówki wpakowały mi się do mieszkania, właśnie do wodopoju, do szklanki wody z sokiem pozostawionej na stole-szły czwórkami. Ustawiłam mi poidełko na balkonie, pojawiały się w mieszkaniu wówczas tylko wtedy, gdy chciały dolewki:)))))
Podziwiam ...super :)
A może one na czatach...
Trojki --hehe-ładnie zdjete-pozdr
super strzał i makro :) tak trzymać :)
Świetna fotka. Podziwiam :)
armia do boju... dobrze że byłeś z tyłu.... hihi
wow, świetne macro :)
Fantastyczne! :)
wspaniałe
świetne!! pozdrawiam!
O agresja.... zalaz będzie zdobywanie terenu...Ładnie to pokazałeś.... Świetna praca Pozdrawiam
Już ostrości więcej nie wydobędę, pozostaje mi wczołgać się znowu w mrowisko, a zrobię to :)
No to dales czadu z tymi mrowkami,ciekawe makro trudno na tych trzech oprychach te prawidlowa ostrosc nastawic,ale ogolnie jest OK,serd pzdr
czołgasz sie po lesie?;)
zrób je kiedyś od przodu i w słońcu. Myślę, że będzie widać jak się śmieją.
Ładne!
:))
Kadr fajny , pomysl super ... nad reszta da sie popracowac :)
kadr świetny,można by troszkę podostrzyć
Xam-dzięki, Komarek66-cieszę się że Ci się podoba. Dorcia-na kolanach i to w mrowisku, jak mi mrówki wlazły do rękawa i za kołnierz to było po zdjęciach, rozbierałem się (do koszuli oczywiście), :)) No, faktycznie Janusz, coś mamy wspólnego z myśliwymi - myśliwi powiękrzają zwierza w opowieściach (gumowe dziki, pancerne kaczki), a totografownie powiękrzają mrówki robiąc macro. Dzięki wam za komentarze, pozdrawiam milutko :)
Mrówki... trudny temat. MZ tutaj jednak lepiej by było bardziej od strony twarzy zrobić im fotkę. Tak czy owak ja też mam zamiar spróbować coś zrobić w tym temacie - mrówczym. Powodzenia przy następnych próbach z tymi maleństwami :-) +++ Pozdrawiam i zapraszam +++
zdjęcie na kolnach?:) - ta pierwsza mrówka wyraźnie woła: "wszyscy za mną - tam jest źródło życia":) troszkę przeszkadza trawka po prawej i pół mrówki w dole kadru, ale ogólnie pozytywne:)
Świetne makro...
Dobry Brat: masz rację. Szarżujące mrówki potrafią być niebezpieczne. Nie raz w lesie słyszałem jak myśliwi się ostrzeliwują przed szarżą rozsierdziałych mrówek. Zajadłe bestie, zaprawdę powiadam wam... ;)
Dzięki, nie miałem odwagi stanąć z nimi oko w oko, wszak przy jedzeniu były i mogły zaszarżować :)
Trochę zbyt wyrywkowa ostrość ale pomysł ciekawy. Pozdrawiam Marku.
zaszedłeś je od tyłu:)
o zesz ty w morde..... ekstra