hej Alex, wielkie dzięki za komentarz. trudno było w ogóle jakoś sensownie złapać je w kadrze, stałam prawie na środku skrzyżowanai ryzykując życie ;-) Na lewo była paskudna lampa, więc dlatego też tak właśnie wyszło. Halos - mówisz... cóż moje naprawde pierwsze kroki w PS, ten kontrast troche mnie urzekł i tak zostawiłam.... Pozdro!!
Witaj Noemi. Fotografia architektury jest ogólnie ignorowana na plfoto. Szkoda. Brawo za podejście. Niestety to konkretne zdjęcie niedomaga, zwłaszcza z powodów technicznych. Silna dystorsja beczkowata i ewidentne "halos" - czyli jasne obwody wokół ciemnych obiektów wskazują na nieudolne ratowanie cieni. Oprócz tego chmury są przepalone oraz scenie brakuję symetrii - można było ukazać więcej wieży po lewej stronie kadru, kosztem niedoświetlonego i niepotrzebnego drzewa po prawej. Podoba mi się pomysł z lampionami, "przepływającymi" przez kadr jak obiekty latające, lecz je także można było (moim zdaniem) umieścić nieco lepiej tak, aby nie zachodziły na wieże - zyskałabyś wówczas na trójwymiarowości sceny. Pozdrawiam!
Zazdroszczę wyprawy do Malezji, achhhhh
;-))
Alex Ronowicz napisal wszystko :) najwazniejsze to eksperymentowac dalej, zazdroszcze widokow :)
hej Alex, wielkie dzięki za komentarz. trudno było w ogóle jakoś sensownie złapać je w kadrze, stałam prawie na środku skrzyżowanai ryzykując życie ;-) Na lewo była paskudna lampa, więc dlatego też tak właśnie wyszło. Halos - mówisz... cóż moje naprawde pierwsze kroki w PS, ten kontrast troche mnie urzekł i tak zostawiłam.... Pozdro!!
Czyli tez Azja, he he ;-)
biurowiec w tajpej na tajwanie, ponad 500m .....................
Witaj Noemi. Fotografia architektury jest ogólnie ignorowana na plfoto. Szkoda. Brawo za podejście. Niestety to konkretne zdjęcie niedomaga, zwłaszcza z powodów technicznych. Silna dystorsja beczkowata i ewidentne "halos" - czyli jasne obwody wokół ciemnych obiektów wskazują na nieudolne ratowanie cieni. Oprócz tego chmury są przepalone oraz scenie brakuję symetrii - można było ukazać więcej wieży po lewej stronie kadru, kosztem niedoświetlonego i niepotrzebnego drzewa po prawej. Podoba mi się pomysł z lampionami, "przepływającymi" przez kadr jak obiekty latające, lecz je także można było (moim zdaniem) umieścić nieco lepiej tak, aby nie zachodziły na wieże - zyskałabyś wówczas na trójwymiarowości sceny. Pozdrawiam!
A co jest teraz najwyzsze?