co do światła, to ośmielę się nie zgodzić, gdyby go doświetlić bądż nabłyszczyć z góry, byłby monotonny, jednakowy, bez wyrazu, ciemność sklepienia czaszki ma wyrażać ciemność jej zawartości, a co do odbicia okna w okularkach, to myślę, ze na plus, gdyby były całkowicie czarne, to dopiero wyglądałby jak agent, :)
ale jaja
p.s
fajnie, ze oglądacie i dzięki za optymistyczne i żartobliwe opinie
+ ZA POMUSŁOWOŚĆ
hehehehe dobre!
hehe fajne foto :]
:)
agent Molibden hehe pomysł bardzo dobry
co do światła, to ośmielę się nie zgodzić, gdyby go doświetlić bądż nabłyszczyć z góry, byłby monotonny, jednakowy, bez wyrazu, ciemność sklepienia czaszki ma wyrażać ciemność jej zawartości, a co do odbicia okna w okularkach, to myślę, ze na plus, gdyby były całkowicie czarne, to dopiero wyglądałby jak agent, :) ale jaja p.s fajnie, ze oglądacie i dzięki za optymistyczne i żartobliwe opinie
zupełnie jak mój Józek :))))
Ma wspaniałe warunki do ukształtowania twarzy pod IV RP (jak wspomniany już Józek O.)
No i bez okna jakby było... :P
Dobre, ale przydało by się drugie światło z lewej z góry;)
hehe... ja niczyim agentem nie byłem...
może być i Olin :) choć myślałem raczej o tych z KOSMOSU
Olexy? Dzęki,.. i wzajemnie!
na czasie
nawzajem :)
wzajemnie :]