kadr OK, fajna kolorystyka i tytuł też jak najbardziej :) ale szum.. NIE, NIE i jeszcze raz NIE! O ile szum luminacji (inaczej monochromatyczny) w cyfrówkach wygląda fajnie i niekiedy przypomina ziarnistość tradycyjnego filmu z aparatu analogowego, to ten, z którym mamy do czynienia tytaj (szum chrominancji) wygląda koszmarnie niestety i dziwi mnie,że wielu z Was się nim zachwyca.. jeśli o szum chodzi jestem zdecydowanie na NIE
kadr OK, fajna kolorystyka i tytuł też jak najbardziej :) ale szum.. NIE, NIE i jeszcze raz NIE! O ile szum luminacji (inaczej monochromatyczny) w cyfrówkach wygląda fajnie i niekiedy przypomina ziarnistość tradycyjnego filmu z aparatu analogowego, to ten, z którym mamy do czynienia tytaj (szum chrominancji) wygląda koszmarnie niestety i dziwi mnie,że wielu z Was się nim zachwyca.. jeśli o szum chodzi jestem zdecydowanie na NIE
Bardzo orginalny pomysl musze przyznac:)
godne uwagi to fakt:) jakby wydrukowane na mojej starej atramentowce;)
Szumy to celowy zabieg. Nie każde zdjęcie musi być wymuskane, gładkie i z kontrastem ideal.
ciekawe spojrzenie,godne uwagi...
jak dla mnie super, odważnie pociągnięte, perfekt minimal no i nie kaczka wkońcu:)
mi sie nie podoba, szumy takie że aż strach, wygląda mi jak by w nocy z fleszem zrobione i rozjaśnione na maksa w ps.
podoba sie ze względu na temat (zbocznie zawodowe) :o)
ciekawy efekt - podoba mi sie:)