Pojawia się tylko pytanie - czy wiedział dlaczego idzie i dlaczego się zatrzymuje...? Zresztą o to samo można byłoby pewnie zapytać parę dwunogich stworzeń i odpowiedź byłaby podobna - bo wszyscy... To nie kwestia fizycznej obecności, ale świadomość tej obecności, więc pozostanę przy swoim. A pytanie jest retoryczne rzecz jasna.
Pojawia się tylko pytanie - czy wiedział dlaczego idzie i dlaczego się zatrzymuje...? Zresztą o to samo można byłoby pewnie zapytać parę dwunogich stworzeń i odpowiedź byłaby podobna - bo wszyscy... To nie kwestia fizycznej obecności, ale świadomość tej obecności, więc pozostanę przy swoim. A pytanie jest retoryczne rzecz jasna.
fajne
nie mieszam, fo fakt, szedl przed wszystkimi... zatrzymywal sie jak wszyscy...
Trochę mnie zniesmacza mieszanie zwierzaków z wiarą... To w kwestii opisu. Co do fotki... nie mam zdania.
bdb