może to zbyt pochopna interpretacja ale sądzę, że modelka patrzy na rzuconą w jej kierunku - przez jakiegoś tajemniczego ninje - taką ninjowatą zaostrzoną "gwiazdkę" (nie wiem jak się ona fachowo nazywa w ninjowatym slangu) ... i ta rzeczona "gwiazdka" jest już tuż, tuż przed głową modelki - co widać po cieniu nadlatującej "gwiazdki" ... a że leci z góry, sprawia to wrażenie nieuchronności i nadaje jeszcze większego dramatyzmu temu kadrowi ...
bardzo mi sie podoba
może to zbyt pochopna interpretacja ale sądzę, że modelka patrzy na rzuconą w jej kierunku - przez jakiegoś tajemniczego ninje - taką ninjowatą zaostrzoną "gwiazdkę" (nie wiem jak się ona fachowo nazywa w ninjowatym slangu) ... i ta rzeczona "gwiazdka" jest już tuż, tuż przed głową modelki - co widać po cieniu nadlatującej "gwiazdki" ... a że leci z góry, sprawia to wrażenie nieuchronności i nadaje jeszcze większego dramatyzmu temu kadrowi ...