jakieś jest - niepokojące?.. Danuś z dołu i z prawej ciach, to już nie bęedzie to samo zdjęcie-------------------------------------------------------- ale nastrój i opowieść - popatrz sama plizzz:)
w moim przypadku mówić o stylu można chyba tylko w kontekście serii... a ta tak w tej, jak (może nawet bardziej) w poprzedniej, czarno-białej odsłonie jest w patrzeniu dość szeroka, a człowiek jest w niej jedynie punktem... :) ...uczciwie muszę przyznać, że na inne ujęcie nie miałam szans, bo... chwilę wcześniej zmieniałam film... :) pozdrawiam... :)
jak dla mnie, skadrowane tak, że dzieci i dziadek= np. lew, np murek z prawej, np krzaki, chyba że o to chodzilo. jak dla mnie- 'za obszerny kadr', tamta sekunda, kiedy obiektyw byl na dzieciach i dziadku już dawno umknela, pewnie podczas gdy obiektyw skupial sie na stronie lewej. jeżeli o to chodzilo, to ok, ale znając.. styl autora;), śmiem przypuszczać że chodzilo o ludzi
Lwy mojego dzieciństwa :) Zdecydowanie popieram niedzielniki. A poza tym, za pozwoleniem... "Róbmy swoje, póki jeszcze ciut się chce! I zamiast minę mieć ponurą, Skromniutko, ot, z Ameryk którą- odkryjmy... Róbmy swoje! Róbmy swoje! Może to coś da- kto wie? ;-)"
znane i lubiane :)
dzięki :) reo > a spróbuję... może tak przekadrowane pokażę gdzieś indziej... :) Hum > taki los teoryj wielu... ;) Kornwalia > :))
jakieś jest - niepokojące?.. Danuś z dołu i z prawej ciach, to już nie bęedzie to samo zdjęcie-------------------------------------------------------- ale nastrój i opowieść - popatrz sama plizzz:)
aha ;), cala moja teoria legla w gruzach;D, tez pozdrawiam
ładnee
w moim przypadku mówić o stylu można chyba tylko w kontekście serii... a ta tak w tej, jak (może nawet bardziej) w poprzedniej, czarno-białej odsłonie jest w patrzeniu dość szeroka, a człowiek jest w niej jedynie punktem... :) ...uczciwie muszę przyznać, że na inne ujęcie nie miałam szans, bo... chwilę wcześniej zmieniałam film... :) pozdrawiam... :)
jak dla mnie, skadrowane tak, że dzieci i dziadek= np. lew, np murek z prawej, np krzaki, chyba że o to chodzilo. jak dla mnie- 'za obszerny kadr', tamta sekunda, kiedy obiektyw byl na dzieciach i dziadku już dawno umknela, pewnie podczas gdy obiektyw skupial sie na stronie lewej. jeżeli o to chodzilo, to ok, ale znając.. styl autora;), śmiem przypuszczać że chodzilo o ludzi
ciekawe foto :)
witam, dziękuję... :) pomi > ...bo trzeba lubić ten lekko kwaśny smak... ja tam nie narzekam :) pespe > kto wie?... ;)
Lwy mojego dzieciństwa :) Zdecydowanie popieram niedzielniki. A poza tym, za pozwoleniem... "Róbmy swoje, póki jeszcze ciut się chce! I zamiast minę mieć ponurą, Skromniutko, ot, z Ameryk którą- odkryjmy... Róbmy swoje! Róbmy swoje! Może to coś da- kto wie? ;-)"
ładniusie te Twoje niedzielniki takie pokryte mchem:) mało ludzi się odzywa:(
pszczyński niedzielnik :) ładne
pozdrówka i podziękowania :) Malczer > sugerujesz, że nie odlecą?... :) Sonrisa > zdecydowanie... ;)
No i na tego lwa to trzeba uważać.
Heheheh, czyli zrobieni w balona :)...
:D