Na placu w Watykanie było 300 tysięcy ludzi, a na pogrzeb przyjechało ogólnie ok. pięć milionów pielgrzymów. W tym przedstawiciele wielu religii świata i ponad dwustu przedstawicieli panujących w czasie pontyfikatu dynastii. Tak więc wszyscy zjednoczyli się aby pożegnać Tego wspaniałego człowieka- a my jak zwykle szukamy dziury w całym . Pozdrawiam wszystkich wieżących niewieżących sznujących JP II . A KASYWELANUNUS masz rację z tym Iranem. Mądra wypowiedź Archi.
marcin::)rzecz wygląda tak:nie napisałem kwadratowym tylko kwardym i nie odnosiło się to do ciebie tylko do propagowanego stylu bycia to jedno (jak zresztą cały komentarz tyczył się raczej komentarza a nie osoby) Rzecz druga :ja jestem raczej takim grzesznikiem a moje zdanie jest tylko moje i wynika z obserwacji mechanizmów działania świata(mam w tym niejakie doświadczenie gdyż w młodości obracałem się w środowiskach artystycznych zbuntowanych szarlatanów,bardzo radykalnych ,później przez wiele lat przy okazji ćwiczeń w środowiskach buddyjskich i to lata80)tak więc nie taka ciemnota,ale szczerze mówiąc urąganie i szydzenie trzeba wpisać w poglądy które kładę jako swoje.tak więc jestem tu gdzie jestem
i tylko tyle że z tego miejsca widzę inaczej pewne sprawy .Po twojej odpowiedzi mogę ci z całą pewnością powiedzieć NIE BIERZ TEGO DO SIEBIE gdyż każde zdanie i słowo które napisaleś było odtąbione miliony razy przez dziesięciolecia aż staną się czyjąś prawdą .Wracając do JPII mój szacunek do niego jest bardzo osobisty i pokrywa się z moimi przemyśleniami do których dochodziłem bardzo krętymi ścieżkami.każde jego zdanie było kwintesencją tysiąca słów.
co do ortodoksyjności w niektórych sprawach :nie musiał się dostosować do podszeptów nibycywilizacji bo to co reprezentuje to nie panienka która kręci dupcią żeby się podobać i trwanie przy prawdach które się wyznaje jest raczej cnotą niż wadą ,poza tym masz rację że być wiernym warunkowo i robić łaskę trwając przy kościele to jakieś nieporozumienie .Co do kościoła :nie jest idealny ,jest jaki jest ja nie rzucę kamieniem bo raczej lepszy nie jestem ,he he natomiast kościół przechowuje pewną tajemnicę (jest jej mistycznym spadkobiercą )ale do tego trzeba jakoś tam dobrnąć .Co do kleru jak to mówisz wierząc nie sądzę żeby przed Bogiem byli rozliczani po znajomości tak że to problem indywidualny no to chyba wszystko Pozdrawiam i życzę powodzenia:)
arche: jeszcze jedna rzecz, ktora drazni mnie w polskim katolicyzmie. to poczucie wyzszosci, to ze odmiennosc nawet pogladu jest smutna. nie jest odmiennosc wzbogaca! naucz sie w koncu tego inaczej utoniemy w bagienku bialych katolikow. swiat ma wiele kolorow, jest wiele filozofii i idei. moja jest chrzescijanska, ale mam przynajmniej wyobrazenie, ze mozna myslec inaczej i niekoniecznie bys smutnym, czy zlym czlowiekiem. kpw?
arche: mylisz sie. jezus chrystus nie nie stoi w sprzecznosci z logika czy racjonalizmem. milosc jest racjonalna, bo czyni zazwyczaj dobro, dobro to pozytek i piekno, to w konsekwencji prawda. nie myl jezusa z klerem. kler to instytucja, instytucja to instrument nacisku i przemocy. jezus to milosc i wolnocs.czyz nie? poza tym nie jestem ani kwadratowy ani cwany. ja poprostu nie znosze kultu jednostki bedacego calkowitym przeciwienstwem chrzescijanskiej poboznosci i skromnosci. JPII byl przede wszystkim postacia medialna. przyjedz do irlandii, kraju strickte katolickiego, choc udajacego, ze juz nie jest. tu w dniu smierci papieza (sic!) wypowiadali sie w telewizji hierarchowie kosciola, zwykli wierni, ale rowniez feministki,roznego rodzaju mniejszosci. polska jest iranem tzw europy zachodniej poniewaz nie sposob wyraz pogladow odmiennych od lini czarnej partii, ktora instrumentralnie wykorzystuje nie tylko papieza ale takze naiwnosc wiernych. i wszyscy wiecie o czym mowie. w polsce nie ma mozliwosci zaistnienia dojrzalej i powaznej dyskusji w temacie historii, roli kkosciola w panstwie i w religii w ogole, aborcji, eutanazji. nie pytaj jakie sa moje poglady na te sprawy, bo to rzecz drugorzedna. jako konsekwencje nie mamy polityki prorodzinnej, miliony wyjezdzaja za chlebem, lub z poczucia ucisku, nie ma edukacji seksualnej, dostepu do antykoncepcji. ludzi zamyka sie w szablony rol w zaleznosci od plci, czy pochodzenia. dla mnie papiez nie byl i nie jest autorytetem, choc plakalem gdy umieral, bo byl sympatycznym czlowiekiem. byl slawny. ludzie wielcy zmieniaja swiat i jego rozumienie. popatrz na einsteina, sklodowska, kopernika, arystotelesa, tomasza z akwinu itd. nawet wsrod rzymskich katolikow papiez byl krytykowany za swoje gwiazdorstwo, pomniki za zycia, telewizyjne show i ekspensywne podroze do najbiedniejszych krajow swiata. nigsy nie pochylil sie nad bieda afryki, AIDS, malaria, glodem. zajmowal sie soba, tzw. ziemia swieta i relacjami z innymi kosciolami judeo-chrzescijanskimi. nie zmienil ani katolikow ani nie nawrocil nikogo. w polsce natomiast meczy mnie ta histeria. proponuje tak jak powiedzial mi moj pierwszy szef w polsce.mialem 24 lata i pewne watpliwosci moralne: 'no to k.... do roboty. do pracy rodacy. nad soba. bog dal nam wolna wole by zadawac pytania dotyczace rzeczywistosci, adresowac problemy i je rozwiazywac. czas przestac sie mazac, udawac ze wszyscy jestesmy bardzo wierzacy, bo prawda jest taka ze przede wszystkim wszyscy potrzebujemy sukcesu, a ten moze przyjsc tylko przez wyzwolenie mentalne i poszerzenie horyzontow. w polsce kosciol katolicki z jego hierarchami potrzebuje, tu przepraszam za wyrazenie, kopniaka w tylek, by w koncu wszyscy zajeli sie praca, a nie modlami i jeczeniem i udawaniem poboznosci! pozdrawiam. PS moja narzeczona mowi mi, ze jestem strasznym Kalvinem. ma racje
głównym problemem JP2 była słaba komunikatywność, pozostałe po nim "dzieła" to czysta grafomania nie do przebrnięcia, gdyby miał dar prostej i pozbawionej typowych kościelnych zawijasów wymowy może by kogoś zmienił
marcin...smutne to co myślisz .JPII był tylko sługą Chrystusa ,minie dużo czasu zanim zanim zrozumiesz jak funkcjonuje świat i ile zła i frustracji jest z tego powodu że ludzie boją się miłości i że nie trzeba być dobrym bo cię za frajera będą mieli.Taak kwardym trzeba być i kase robić to jesteś gość .Pozdrawiam i powodzenia w racjonalnym świecie a jak się zawiedziesz to wróć :)bo Jezus za ciebie cierpiał i czeka.Zdjęcia nie oceniam bo nie o to chodzi
kolego "king of the pop" - iran europy??? to pojedź sobie do prawdziwego IRANU i spróbuj tam powiedzieć coś takiego w odniesieniu do islamu, jak takiś cwaniak... A zdjęcie jest OK, w końcu jest w kategorii "reporterskie"!
iran europy!!! mam dosyc tego papieskiego obledu. wszyscy jestesmy zakladnikami jednej idei, sposobu widzenia i rozumienia swiata. JPII wcale nie byl wielki, byl slwany. wielcy ludzie zmieniaja swiat i ludzi. on nie zmienil nic. nikt z nas nie jest lepszy, bardziej wartosciowy, czy piekniejszy. wszystko to sposnorowana przez panstwo, stylowo podobna so stalynizmy propaganda i histeria!!!! obudzcie sie i zacznijcie zyc i myslec swobodnie. niech zyje racjonalizm.
ps zdjecie takie sobe!
dobra rep :) przydaby sie szerszy obiektyw :) troche ciasno :)
Na placu w Watykanie było 300 tysięcy ludzi, a na pogrzeb przyjechało ogólnie ok. pięć milionów pielgrzymów. W tym przedstawiciele wielu religii świata i ponad dwustu przedstawicieli panujących w czasie pontyfikatu dynastii. Tak więc wszyscy zjednoczyli się aby pożegnać Tego wspaniałego człowieka- a my jak zwykle szukamy dziury w całym . Pozdrawiam wszystkich wieżących niewieżących sznujących JP II . A KASYWELANUNUS masz rację z tym Iranem. Mądra wypowiedź Archi.
marcin::)rzecz wygląda tak:nie napisałem kwadratowym tylko kwardym i nie odnosiło się to do ciebie tylko do propagowanego stylu bycia to jedno (jak zresztą cały komentarz tyczył się raczej komentarza a nie osoby) Rzecz druga :ja jestem raczej takim grzesznikiem a moje zdanie jest tylko moje i wynika z obserwacji mechanizmów działania świata(mam w tym niejakie doświadczenie gdyż w młodości obracałem się w środowiskach artystycznych zbuntowanych szarlatanów,bardzo radykalnych ,później przez wiele lat przy okazji ćwiczeń w środowiskach buddyjskich i to lata80)tak więc nie taka ciemnota,ale szczerze mówiąc urąganie i szydzenie trzeba wpisać w poglądy które kładę jako swoje.tak więc jestem tu gdzie jestem i tylko tyle że z tego miejsca widzę inaczej pewne sprawy .Po twojej odpowiedzi mogę ci z całą pewnością powiedzieć NIE BIERZ TEGO DO SIEBIE gdyż każde zdanie i słowo które napisaleś było odtąbione miliony razy przez dziesięciolecia aż staną się czyjąś prawdą .Wracając do JPII mój szacunek do niego jest bardzo osobisty i pokrywa się z moimi przemyśleniami do których dochodziłem bardzo krętymi ścieżkami.każde jego zdanie było kwintesencją tysiąca słów. co do ortodoksyjności w niektórych sprawach :nie musiał się dostosować do podszeptów nibycywilizacji bo to co reprezentuje to nie panienka która kręci dupcią żeby się podobać i trwanie przy prawdach które się wyznaje jest raczej cnotą niż wadą ,poza tym masz rację że być wiernym warunkowo i robić łaskę trwając przy kościele to jakieś nieporozumienie .Co do kościoła :nie jest idealny ,jest jaki jest ja nie rzucę kamieniem bo raczej lepszy nie jestem ,he he natomiast kościół przechowuje pewną tajemnicę (jest jej mistycznym spadkobiercą )ale do tego trzeba jakoś tam dobrnąć .Co do kleru jak to mówisz wierząc nie sądzę żeby przed Bogiem byli rozliczani po znajomości tak że to problem indywidualny no to chyba wszystko Pozdrawiam i życzę powodzenia:)
arche: jeszcze jedna rzecz, ktora drazni mnie w polskim katolicyzmie. to poczucie wyzszosci, to ze odmiennosc nawet pogladu jest smutna. nie jest odmiennosc wzbogaca! naucz sie w koncu tego inaczej utoniemy w bagienku bialych katolikow. swiat ma wiele kolorow, jest wiele filozofii i idei. moja jest chrzescijanska, ale mam przynajmniej wyobrazenie, ze mozna myslec inaczej i niekoniecznie bys smutnym, czy zlym czlowiekiem. kpw?
arche: mylisz sie. jezus chrystus nie nie stoi w sprzecznosci z logika czy racjonalizmem. milosc jest racjonalna, bo czyni zazwyczaj dobro, dobro to pozytek i piekno, to w konsekwencji prawda. nie myl jezusa z klerem. kler to instytucja, instytucja to instrument nacisku i przemocy. jezus to milosc i wolnocs.czyz nie? poza tym nie jestem ani kwadratowy ani cwany. ja poprostu nie znosze kultu jednostki bedacego calkowitym przeciwienstwem chrzescijanskiej poboznosci i skromnosci. JPII byl przede wszystkim postacia medialna. przyjedz do irlandii, kraju strickte katolickiego, choc udajacego, ze juz nie jest. tu w dniu smierci papieza (sic!) wypowiadali sie w telewizji hierarchowie kosciola, zwykli wierni, ale rowniez feministki,roznego rodzaju mniejszosci. polska jest iranem tzw europy zachodniej poniewaz nie sposob wyraz pogladow odmiennych od lini czarnej partii, ktora instrumentralnie wykorzystuje nie tylko papieza ale takze naiwnosc wiernych. i wszyscy wiecie o czym mowie. w polsce nie ma mozliwosci zaistnienia dojrzalej i powaznej dyskusji w temacie historii, roli kkosciola w panstwie i w religii w ogole, aborcji, eutanazji. nie pytaj jakie sa moje poglady na te sprawy, bo to rzecz drugorzedna. jako konsekwencje nie mamy polityki prorodzinnej, miliony wyjezdzaja za chlebem, lub z poczucia ucisku, nie ma edukacji seksualnej, dostepu do antykoncepcji. ludzi zamyka sie w szablony rol w zaleznosci od plci, czy pochodzenia. dla mnie papiez nie byl i nie jest autorytetem, choc plakalem gdy umieral, bo byl sympatycznym czlowiekiem. byl slawny. ludzie wielcy zmieniaja swiat i jego rozumienie. popatrz na einsteina, sklodowska, kopernika, arystotelesa, tomasza z akwinu itd. nawet wsrod rzymskich katolikow papiez byl krytykowany za swoje gwiazdorstwo, pomniki za zycia, telewizyjne show i ekspensywne podroze do najbiedniejszych krajow swiata. nigsy nie pochylil sie nad bieda afryki, AIDS, malaria, glodem. zajmowal sie soba, tzw. ziemia swieta i relacjami z innymi kosciolami judeo-chrzescijanskimi. nie zmienil ani katolikow ani nie nawrocil nikogo. w polsce natomiast meczy mnie ta histeria. proponuje tak jak powiedzial mi moj pierwszy szef w polsce.mialem 24 lata i pewne watpliwosci moralne: 'no to k.... do roboty. do pracy rodacy. nad soba. bog dal nam wolna wole by zadawac pytania dotyczace rzeczywistosci, adresowac problemy i je rozwiazywac. czas przestac sie mazac, udawac ze wszyscy jestesmy bardzo wierzacy, bo prawda jest taka ze przede wszystkim wszyscy potrzebujemy sukcesu, a ten moze przyjsc tylko przez wyzwolenie mentalne i poszerzenie horyzontow. w polsce kosciol katolicki z jego hierarchami potrzebuje, tu przepraszam za wyrazenie, kopniaka w tylek, by w koncu wszyscy zajeli sie praca, a nie modlami i jeczeniem i udawaniem poboznosci! pozdrawiam. PS moja narzeczona mowi mi, ze jestem strasznym Kalvinem. ma racje
popisał????nie czuję potrzeby żeby się popisywć,ale nie widzę powodu żeby się nie odzywać :)
najzdrowiej i z zachowaniem szacunku dla jp2 byloby gdyby autor zdjac jak najszybciej zdjecie ucinajac dyskusje
ten to by sie wypromowal
dlatego teraz prawdopodobnie chcieliby wszyscy zeb y nowym papiezem i nastepca pawla byl piotr rubik
głównym problemem JP2 była słaba komunikatywność, pozostałe po nim "dzieła" to czysta grafomania nie do przebrnięcia, gdyby miał dar prostej i pozbawionej typowych kościelnych zawijasów wymowy może by kogoś zmienił
arche
tos sie popisal
Marcin przesadził, to fakt, ale z Always zgadzam się w 100%.
marcin...smutne to co myślisz .JPII był tylko sługą Chrystusa ,minie dużo czasu zanim zanim zrozumiesz jak funkcjonuje świat i ile zła i frustracji jest z tego powodu że ludzie boją się miłości i że nie trzeba być dobrym bo cię za frajera będą mieli.Taak kwardym trzeba być i kase robić to jesteś gość .Pozdrawiam i powodzenia w racjonalnym świecie a jak się zawiedziesz to wróć :)bo Jezus za ciebie cierpiał i czeka.Zdjęcia nie oceniam bo nie o to chodzi
tak, tak, la maggia Papież wybaczał grzesznikom, a teraz nie ma kto
bo robisz spowiedz online
ja nie chodze do kosciola a i tak czuje Jego brak
PR ma slaby ale w eventach sa dobrzy
Kościoła
w dzisiejszych czasach to tylko kwestia słabego PR-u kościoła
kolego "king of the pop" - iran europy??? to pojedź sobie do prawdziwego IRANU i spróbuj tam powiedzieć coś takiego w odniesieniu do islamu, jak takiś cwaniak... A zdjęcie jest OK, w końcu jest w kategorii "reporterskie"!
wiesz , to wszystko kwestia tego co dla kogo jest WAZNE a co MNIEJ WAZNE...
bo to przecież niewygodne życ bez grzechu albo nie daj Boże nie gonić za kasą
Always jesli Ty tylko na pare dni to Twoja sprawe,ale nie baw sie w generalizowanie... i nie wkladaj wszystkich do jednej szuflady...
no tak, Polska znowu sobie przypomniała o Wojtyle, na parę dni
chemy polaka nie chcemy niemca
oj panie king of the pop ... malo chyba wiesz o zyciu... albo tak mlody jestes albo tak glupi....
iran europy!!! mam dosyc tego papieskiego obledu. wszyscy jestesmy zakladnikami jednej idei, sposobu widzenia i rozumienia swiata. JPII wcale nie byl wielki, byl slwany. wielcy ludzie zmieniaja swiat i ludzi. on nie zmienil nic. nikt z nas nie jest lepszy, bardziej wartosciowy, czy piekniejszy. wszystko to sposnorowana przez panstwo, stylowo podobna so stalynizmy propaganda i histeria!!!! obudzcie sie i zacznijcie zyc i myslec swobodnie. niech zyje racjonalizm. ps zdjecie takie sobe!
Tak, brakuje nam Go.
no to sie wzruszy7lam... cały dzien dzis o Nim myśle.... smutno!
Tytuł mowi sam za siebie... Janie Pawle II, nasz KArolu Wojtyło Pamiętamy o Tobie! [']