Nie wiem czy sie bawili w ptrzekladanki, jesli tak, to chwala im za to. Ja nie jestem ani nawet marnym poeta, pisarzem lub literatem - wiec nie mnie bawic sie w przekladanki. ... Nie wiem, czy po angielsku to teraz modne i cool - starej daty jestem i nie interesuje mnie podazanie za modami. I jesli pisze w angielskim to wlasnie moda i coolness bylyby ostatnimi powodami czynienia tego (przynajmniej jesli o mnie chodzi). ... Poza tym, porozmawiajmy o fotrografii, bo po to spotykamy sie tutaj. Slowa sa, czy ich niema, polskie czy obce ... to jest zupelnie marginalne. ... Mam wrazenie, ze jednak wielu kupuje tylko po opakowaniu (to taka nalecialosc dzisiejszej cywilizacji). Bez napisow byloby super, z napisami juz nie - fotografia zostala nadal ta sama. Jakze bardzo szukamy kazdej okazji do ponarzekania ... jak pijak okazji do wypicia. To bardzo polskie nawet: szukanie negatywow a nie pozytywow. Ale EOT (cholera, tez angielskie) ;))) ... A jajka - nie na sprzedaz, jak i wszystkie inne - sprzedaz zmusza wczesniej lub pozniej do 'produkcji pod gusta kupca' ;)
„Pocztówkowy” nie miał zabarwienia pejoratywnego. Dobrą pocztówkę też trudno zrobić. A co do wyboru jęzka, zamiast snuć dywagacje zapytam tak : po co więc bawili się w przekładanki nasi wielcy poeci, pisarze, literaci? Wszak nie z szatańskiego tłumaczyli przeca. Nie przypominam sobie też lektur ze szkoły w oryginałach. Wiem, wiem, to teraz takie modne, po angielsku i to jest cool...niestety.
Kapitalne masz te jajka! Za taką pocztówką na święta stałabym w kolejce. Nie próbowałeś tego sprzedać? A może już można gdzieś kupić twoje prace w takiej własnie formie a ja o tym nie wiem? Są naprawdę ciekawę!
zuzejka - napewno niemusi byc, ale mysle, ze moze byc. Wszak, to nie szatanski jezyk (jak narazie), prosty i komunikatwny. ... Mam sie bawic w jakies nieudolne przekladanki? ... Polski to nie blee, tyle, ze te cytaty pochodza w wiekszosci z ust niepolakow. Dlatego pozostana w dostepnych mi formach. ... ... Pocztowkowosc jest okresleniem pejoratywnym czy nie?
a ja mam pytanie do autora tej serii, interesujacej niewątpliwie, choć ja nie lubię takich pocztówkowych zdjęć : dlaczego podpisy są pa angielsku?Polski to już blee?To już teraz wszystko musi być amerykajjjjske i cudzoziemskie?
Mruszkowski Bambwele - wziasc do roboty? ... Zdjecia w takcie 48-godzinnym - wiecej nie idzie, nawet jak sie wezme do roboty. Ramy plfoto nie pozwalaja na wieksza pracowitosc ;) ... Poogladac piekne foty? - moze byc problem na dluzsza mete u mnie. Internet jest pelen pieknych fot do poogladania. Duzo piekniejszych niz kazda jaka zrobilem. Moge podrzucic pare linkow. .... .... To ostatnio, to maly uklon w strone tych, co czasami maja ochote na odrobinke wiecej niz poogladac jeszcze jedna nienajgorsza fotke. My naprawde "... widzimy rzeczy nie takimi jakimi one sa, tylko takimi jakimi my jestesmy ..." ;)
Maya - tak na marginesie: naturalne wlasnie. ... Naturalnosc jest bardzo waznym punktem (kryterium) w ocenie jakosci technicznej fotografii naukowo-technicznej. ... Nie sprowadzaj prosze tego co mi czasami na moje Velvii wychodzi do poziomu fotografii naukowo-technicznej (oczywiscie tez potrzebnej i wartosciowej) ;)))
Myszowaty - trescia jest to, o czym mowi lub co przekazuje odbiorcy dzielo sztuki (a nie jego tworca). Jest nieskonczona ilosc dziele (rowniez w fotografii), ktore o niczym nie mowia i niczego nie przekazuja, a mimo to wywoluje pewne emocje, uczucia u odbiorcy. ... Czerwona plachta na byka nie jest zadna trescia, jest bodzcem wywolujacym emocje i uczucia u odbiorcy. ... pzdr ;)
MIBLE_BUN - ja mam jak najbardziej swiadomosc, z czym ta seria moze sie kojarzy ludziom. Ale wiem tez doskonale, ze jej odbior zalezy w znacznej mierze przede wszystkim od ogladajacych. Bo nadal obowiazuje to piekne zdanie: "we don't see things as they are, we see things as we are" (Anais Nin) ... wiec ja juz nic na to nie poradze, co kto widzi i z czym kojarzy. I gdyby taka seria wywolywala tylko to jedno (wspomniene) skojarzenie, to zapewne nie byloby jej. ... Ale w naturze ludzkiej lezy wiara i zaufanie w innych ludzi - kreatywnosc zaczyna sie tam, gdzie konczy sie odbior otoczenia skojarzeniami .... pzdr ;)
Andrzej, cala ta seria zle mi sie kojarzy, bo brzmi jak memento. Pouczajace - tego nie mozna odmowic - to, ale i przygnebiajace poniekad. Pozdrowienia.
Ten kolor tła, a właściwie cała gama koloru, jest od roku podstawowym kolorem reprezentacyjnym w dziale promocji miasta Wrocławia - choć może poszliśmy bardziej w burgund - niemniej trafiliśmy z nim w dziesiątkę, ludzie przestali ograniczać się do czerni i bieli.. To takie moje dywagacje, bo też mi się ten kolor b. podoba - fotka piękna, cóż ja moge powiedzieć zresztą :)) Pzdr!!!
przeczytałem to wszystko co piszecie i stwierdzam: pieprzenie dla pieprzenia..."przerost formy nad treścią", obecna klasa fot andrzeja pozostawia dużo do zyczenia, jednakże obfitośc słowa pisanego pod fotami taka sama...bez sensu...piszę bo chętnie pooglądam znów piękne foty zamist czytać bezsensowne gadki...Andrzej weź się w końcu do roboty!
Napis OK, czcionka też. Ja tam nic nie mam przeciw. Wyraźnie widać że cały czas te zdjęcia i teksty są przesłaniem w komplecie. To tak jak rurka z kremem. Jedni lubią same rurki inni krem ale kompletem jest rurka z kremem. Więc po co się czepiać? (-:
... bo nie wszystko mozna zwalic na wyobraznie ...Tym bardziej że wyobraźnia jest bardzo subiektywa ))) A co do kiczu, już tu pod jakimś zdjęciem cytowałam panią E. Adamiak "Poruszam się na pograniczu kiczu", i właśnie tam, na tym pograniczu jest moim zdaniem miejsce na sztukę najmocniej przemawiającą do naszych archetypów, tych pirwotnych. Mocne to i niebezpieczne, ale przedewszystkim wymaga ogromnego wyczucia bo albo arcydzieło albo kicz. No coż "sztuka extremalna"))) Ale to twoje do kiczowtych chyba nikt nie zalicza.
Gosiu - nie przeszkadza ci obcowanie z kiczowatoscia??? ;) ... Ale zarty na bok. Kiedy pierwszy raz znalazlem sie na scenicznej prezentacji muzyki znanej mi z nosnika dzwiekowego (plyty) tez bylem cholernie sceptycznie nastwiony. Po jaka cholere ten tandetny teatr do tego? Przeciez ta muzyka jest na tyle wspaniala, ze potrafi sie sama bronic. Musi byc do tego jeszcze ta cala banda ludzi robiacych sztuczne miny do czegos tak wspanialego? ... Ale po pierwszym akcie zrozumialem, ze moje oczy zobaczyly to, czego moje uczy nie slyszaly. Jedno bylo muzyka i drugie bylo muzyka. Calos byla muzyka do kwadratu. Brakowalo mi tylko zapachu, dotyku ... bo nie wszystko mozna zwalic na wyobraznie.
Moim zdaniem to autor tworzy dzieło jako całość, my jedynie przymujemy je bo do nas przemawia lub nie. Poprawianie zamysłu artysty to absurd. Nie mówię tu o "usterkach technicznych" niedociągnięciach i itp - to moim zdaniem nalezy w kulturalny sposób na tej witrynie wskazywać. Ale o dziele zrobionym profesjonalnie można porozmawiać tylko w kategoriach myśli i odczuć wszelkiego rodzaju które ono wywołało. Jak powiedzieć Salvadorowi D. że lepiej by było gdyby tak nie wymyslał i trzymał się realiów. Tak i tu. Albo przemawia i przyjmujemy, albo nie. Po co dyskutować nad zamysłem. On już się zrodził. I stworzył to zdjęcie. Do mnie przemawia swoją intensywnością, a poza tym lubię słowa jako nośnik piękna i idei. A czy one pasują do obrazu? Dla mnie tak, ale tu każdy ma prawo do własnego gustu
hesja - bo to chyba w tym rzecz ... ze ja niebardzo rozumiem sens przekonywania mnie o tym, czy napisy sa na miejscu czy nie. One sa tutaj, i sa zupelnie nieprzypadkowo. Nie sa wypadkiem przy pracy. Nie sa proba draznienia lub igrania z odbiorcy. ... Wiec zostawmy napisy :))) - jak hesja powiedzial ;)
piekne kolorki i czysty skan... kompozycja super! tez jestem przeciwny napisom ale nie bede sie czepiac! gratuluje /jesli moge jednak to... napis ukierunkowywuje :) a bez niego kazdy by znalazl w tej fotce cos innego, czy nie lepiej by bylo dac fotce wiecej niz tylko jedna twarz?/
bundy - mala poprawka z mojej strony: ja rozmawiam o moich zdjeciach. ... Slowo pisane niesie tresc (wywolujaca przykladowo uczucia) a zdjecia w wiekszosci sa pozbawione tresci (jesli nie sa zdjeciami reportazowymi). Moje zdjecia nie maja tresci - nigdy nie robilem zdjec reportazowych. Nigdy nie pakowalem zadnych tresci w moje zdjecia, za to staralem sie zawrzec w nich moje uczucia i przekazac je ewentulanie odbiorcy (w miare moich skromnych mozliwosci i umiejetnosci). Dla mnie naprawde sa zdjecia nosnikami emocji i uczuc a nie tresci (nawet te reportazowe).
Voycieszek - zauwaz, ze juz w tej formie odbierane jest przez zankomita wiekszosc jako 'efekciarstwo' ... chcesz przozdobic to jeszcze 'efektowniejsza' (nie w znaczeniu efekciarstwa tylko efektywnosci) graficznoscia pisma? ... To byloby juz za duzo na tym podworku ;) ... Poza tym, mysle, ze to nie rodzaj czcionki ma akurat znaczny wplyw na przekazywana tresc ...
szczerze mowiac, pierwsze z Twoich z napisami, ktore mnie naprawde przekonalo !
ale jednak Twoje fotografie wolalbym bez tych konceptualnych zapędów :)
bundy - zdjecie nie bylo robione z mysla o tej sentencji, wiec raczej nie mowi tego co ona. Juz chocby dlatego, ze zdjecia nic nie mowia (nawet w przenosni). Czy dodanie napisu zostanie odebrane jako ratowanie fotografii lub dodawanie tresci na sile - pozostaje do wlasnej oceny (odbioru) przez odbiorce. ... A mi nie chodzi wcale o zgadzanie sie z toba lub nie. Bardziej o probe poznania twojego zdania, reakcji i gotowosci zrozumienia mojego ... pzdr ;)
andrzej: nigdzie nie napisano, bo to moje osobiste zdanie (choć może innych też). Sorry, ale bez napisu to zdjęcie nie mówi tego co ta sentencja, więc można uznać dodanie napisu za ratowanie fotografii bez treści lub dodawanie treści na siłę. Ale zawsze możesz się z tym nie zgodzić, bo to moje subiektywne odczucia.
+++
zuzejka - chyba dobrze domyslilem sie jesli chodzi o adresata wspomnianego komentarza ;)
jestem za!! podoba mi sie to co robisz.. i zdjecia i napisy:))
Piotrze, oglądałam twoje 124429 i tam z rozpędu umieściłam odpowiedź niechcacy. Pozdr.
Nie wiem czy sie bawili w ptrzekladanki, jesli tak, to chwala im za to. Ja nie jestem ani nawet marnym poeta, pisarzem lub literatem - wiec nie mnie bawic sie w przekladanki. ... Nie wiem, czy po angielsku to teraz modne i cool - starej daty jestem i nie interesuje mnie podazanie za modami. I jesli pisze w angielskim to wlasnie moda i coolness bylyby ostatnimi powodami czynienia tego (przynajmniej jesli o mnie chodzi). ... Poza tym, porozmawiajmy o fotrografii, bo po to spotykamy sie tutaj. Slowa sa, czy ich niema, polskie czy obce ... to jest zupelnie marginalne. ... Mam wrazenie, ze jednak wielu kupuje tylko po opakowaniu (to taka nalecialosc dzisiejszej cywilizacji). Bez napisow byloby super, z napisami juz nie - fotografia zostala nadal ta sama. Jakze bardzo szukamy kazdej okazji do ponarzekania ... jak pijak okazji do wypicia. To bardzo polskie nawet: szukanie negatywow a nie pozytywow. Ale EOT (cholera, tez angielskie) ;))) ... A jajka - nie na sprzedaz, jak i wszystkie inne - sprzedaz zmusza wczesniej lub pozniej do 'produkcji pod gusta kupca' ;)
„Pocztówkowy” nie miał zabarwienia pejoratywnego. Dobrą pocztówkę też trudno zrobić. A co do wyboru jęzka, zamiast snuć dywagacje zapytam tak : po co więc bawili się w przekładanki nasi wielcy poeci, pisarze, literaci? Wszak nie z szatańskiego tłumaczyli przeca. Nie przypominam sobie też lektur ze szkoły w oryginałach. Wiem, wiem, to teraz takie modne, po angielsku i to jest cool...niestety. Kapitalne masz te jajka! Za taką pocztówką na święta stałabym w kolejce. Nie próbowałeś tego sprzedać? A może już można gdzieś kupić twoje prace w takiej własnie formie a ja o tym nie wiem? Są naprawdę ciekawę!
zuzejka - napewno niemusi byc, ale mysle, ze moze byc. Wszak, to nie szatanski jezyk (jak narazie), prosty i komunikatwny. ... Mam sie bawic w jakies nieudolne przekladanki? ... Polski to nie blee, tyle, ze te cytaty pochodza w wiekszosci z ust niepolakow. Dlatego pozostana w dostepnych mi formach. ... ... Pocztowkowosc jest okresleniem pejoratywnym czy nie?
a ja mam pytanie do autora tej serii, interesujacej niewątpliwie, choć ja nie lubię takich pocztówkowych zdjęć : dlaczego podpisy są pa angielsku?Polski to już blee?To już teraz wszystko musi być amerykajjjjske i cudzoziemskie?
tak
zrobi sie w najblizszych dniach ;)
wlasnie tak - linki z super zdjeciami, ktore sie tobie podobaja
Lost - linkow z ladnymi zdjeciami?
mozesz rzucic wlasnei te pare linkow ? dzieki
Mruszkowski Bambwele - wziasc do roboty? ... Zdjecia w takcie 48-godzinnym - wiecej nie idzie, nawet jak sie wezme do roboty. Ramy plfoto nie pozwalaja na wieksza pracowitosc ;) ... Poogladac piekne foty? - moze byc problem na dluzsza mete u mnie. Internet jest pelen pieknych fot do poogladania. Duzo piekniejszych niz kazda jaka zrobilem. Moge podrzucic pare linkow. .... .... To ostatnio, to maly uklon w strone tych, co czasami maja ochote na odrobinke wiecej niz poogladac jeszcze jedna nienajgorsza fotke. My naprawde "... widzimy rzeczy nie takimi jakimi one sa, tylko takimi jakimi my jestesmy ..." ;)
Maya - tak na marginesie: naturalne wlasnie. ... Naturalnosc jest bardzo waznym punktem (kryterium) w ocenie jakosci technicznej fotografii naukowo-technicznej. ... Nie sprowadzaj prosze tego co mi czasami na moje Velvii wychodzi do poziomu fotografii naukowo-technicznej (oczywiscie tez potrzebnej i wartosciowej) ;)))
Myszowaty - trescia jest to, o czym mowi lub co przekazuje odbiorcy dzielo sztuki (a nie jego tworca). Jest nieskonczona ilosc dziele (rowniez w fotografii), ktore o niczym nie mowia i niczego nie przekazuja, a mimo to wywoluje pewne emocje, uczucia u odbiorcy. ... Czerwona plachta na byka nie jest zadna trescia, jest bodzcem wywolujacym emocje i uczucia u odbiorcy. ... pzdr ;)
MIBLE_BUN - ja mam jak najbardziej swiadomosc, z czym ta seria moze sie kojarzy ludziom. Ale wiem tez doskonale, ze jej odbior zalezy w znacznej mierze przede wszystkim od ogladajacych. Bo nadal obowiazuje to piekne zdanie: "we don't see things as they are, we see things as we are" (Anais Nin) ... wiec ja juz nic na to nie poradze, co kto widzi i z czym kojarzy. I gdyby taka seria wywolywala tylko to jedno (wspomniene) skojarzenie, to zapewne nie byloby jej. ... Ale w naturze ludzkiej lezy wiara i zaufanie w innych ludzi - kreatywnosc zaczyna sie tam, gdzie konczy sie odbior otoczenia skojarzeniami .... pzdr ;)
Ładne
PIękne zdjęcie.. Mam nadzieję, żę naturalne właśnie, a nie kolorowane.. ;-)
podoba sie.
Andrzej, cala ta seria zle mi sie kojarzy, bo brzmi jak memento. Pouczajace - tego nie mozna odmowic - to, ale i przygnebiajace poniekad. Pozdrowienia.
podoba mi sie, wraz z cytatem
Ten kolor tła, a właściwie cała gama koloru, jest od roku podstawowym kolorem reprezentacyjnym w dziale promocji miasta Wrocławia - choć może poszliśmy bardziej w burgund - niemniej trafiliśmy z nim w dziesiątkę, ludzie przestali ograniczać się do czerni i bieli.. To takie moje dywagacje, bo też mi się ten kolor b. podoba - fotka piękna, cóż ja moge powiedzieć zresztą :)) Pzdr!!!
dla mnie raczej jako okładka do kalendarza ... ładne, funkcjonalne ...
swietny podpis. jak z broszury jakiejs sekty. z uprzejmosci nie podaje jakiej zeby nie urazic niczyich uczuc. pozdrawiam
przeczytałem to wszystko co piszecie i stwierdzam: pieprzenie dla pieprzenia..."przerost formy nad treścią", obecna klasa fot andrzeja pozostawia dużo do zyczenia, jednakże obfitośc słowa pisanego pod fotami taka sama...bez sensu...piszę bo chętnie pooglądam znów piękne foty zamist czytać bezsensowne gadki...Andrzej weź się w końcu do roboty!
to oczywiste ... zamiast dobrałbym myśl pozwalającą na dedukcję ...
sa odcienie szarosci sa i pomaranczosci ...
Andrzej: Piekne we wszystkim
tym razemzdjęcie mi się nie podoba andrzeju... cytat, jak zawsze perełka:))
Napis OK, czcionka też. Ja tam nic nie mam przeciw. Wyraźnie widać że cały czas te zdjęcia i teksty są przesłaniem w komplecie. To tak jak rurka z kremem. Jedni lubią same rurki inni krem ale kompletem jest rurka z kremem. Więc po co się czepiać? (-:
... bo nie wszystko mozna zwalic na wyobraznie ...Tym bardziej że wyobraźnia jest bardzo subiektywa ))) A co do kiczu, już tu pod jakimś zdjęciem cytowałam panią E. Adamiak "Poruszam się na pograniczu kiczu", i właśnie tam, na tym pograniczu jest moim zdaniem miejsce na sztukę najmocniej przemawiającą do naszych archetypów, tych pirwotnych. Mocne to i niebezpieczne, ale przedewszystkim wymaga ogromnego wyczucia bo albo arcydzieło albo kicz. No coż "sztuka extremalna"))) Ale to twoje do kiczowtych chyba nikt nie zalicza.
Gosiu - nie przeszkadza ci obcowanie z kiczowatoscia??? ;) ... Ale zarty na bok. Kiedy pierwszy raz znalazlem sie na scenicznej prezentacji muzyki znanej mi z nosnika dzwiekowego (plyty) tez bylem cholernie sceptycznie nastwiony. Po jaka cholere ten tandetny teatr do tego? Przeciez ta muzyka jest na tyle wspaniala, ze potrafi sie sama bronic. Musi byc do tego jeszcze ta cala banda ludzi robiacych sztuczne miny do czegos tak wspanialego? ... Ale po pierwszym akcie zrozumialem, ze moje oczy zobaczyly to, czego moje uczy nie slyszaly. Jedno bylo muzyka i drugie bylo muzyka. Calos byla muzyka do kwadratu. Brakowalo mi tylko zapachu, dotyku ... bo nie wszystko mozna zwalic na wyobraznie.
Moim zdaniem to autor tworzy dzieło jako całość, my jedynie przymujemy je bo do nas przemawia lub nie. Poprawianie zamysłu artysty to absurd. Nie mówię tu o "usterkach technicznych" niedociągnięciach i itp - to moim zdaniem nalezy w kulturalny sposób na tej witrynie wskazywać. Ale o dziele zrobionym profesjonalnie można porozmawiać tylko w kategoriach myśli i odczuć wszelkiego rodzaju które ono wywołało. Jak powiedzieć Salvadorowi D. że lepiej by było gdyby tak nie wymyslał i trzymał się realiów. Tak i tu. Albo przemawia i przyjmujemy, albo nie. Po co dyskutować nad zamysłem. On już się zrodził. I stworzył to zdjęcie. Do mnie przemawia swoją intensywnością, a poza tym lubię słowa jako nośnik piękna i idei. A czy one pasują do obrazu? Dla mnie tak, ale tu każdy ma prawo do własnego gustu
hesja - bo to chyba w tym rzecz ... ze ja niebardzo rozumiem sens przekonywania mnie o tym, czy napisy sa na miejscu czy nie. One sa tutaj, i sa zupelnie nieprzypadkowo. Nie sa wypadkiem przy pracy. Nie sa proba draznienia lub igrania z odbiorcy. ... Wiec zostawmy napisy :))) - jak hesja powiedzial ;)
zostawmy napisy :))) Twoje zdjecie i... jest OK! bardzo sie podoba
hesja - wiesz, tak naprawde, to z tymi slowami ma to zdjecie chyba duzo wiecej twarzy niz bez (w moim odczuciu) ;)
wybierz :) mi sie podoba i tak i tak... kocham taki kolorek mmm /jak moje ostatnie zachody tylko skan nie taki ok jak Twoj/
hesja - lepiej dla obrazka, czy lepiej dla autora?
piekne kolorki i czysty skan... kompozycja super! tez jestem przeciwny napisom ale nie bede sie czepiac! gratuluje /jesli moge jednak to... napis ukierunkowywuje :) a bez niego kazdy by znalazl w tej fotce cos innego, czy nie lepiej by bylo dac fotce wiecej niz tylko jedna twarz?/
bundy - mala poprawka z mojej strony: ja rozmawiam o moich zdjeciach. ... Slowo pisane niesie tresc (wywolujaca przykladowo uczucia) a zdjecia w wiekszosci sa pozbawione tresci (jesli nie sa zdjeciami reportazowymi). Moje zdjecia nie maja tresci - nigdy nie robilem zdjec reportazowych. Nigdy nie pakowalem zadnych tresci w moje zdjecia, za to staralem sie zawrzec w nich moje uczucia i przekazac je ewentulanie odbiorcy (w miare moich skromnych mozliwosci i umiejetnosci). Dla mnie naprawde sa zdjecia nosnikami emocji i uczuc a nie tresci (nawet te reportazowe).
treść jest ciekawa nieukrywam
Voycieszek - zauwaz, ze juz w tej formie odbierane jest przez zankomita wiekszosc jako 'efekciarstwo' ... chcesz przozdobic to jeszcze 'efektowniejsza' (nie w znaczeniu efekciarstwa tylko efektywnosci) graficznoscia pisma? ... To byloby juz za duzo na tym podworku ;) ... Poza tym, mysle, ze to nie rodzaj czcionki ma akurat znaczny wplyw na przekazywana tresc ...
szczerze mowiac, pierwsze z Twoich z napisami, ktore mnie naprawde przekonalo ! ale jednak Twoje fotografie wolalbym bez tych konceptualnych zapędów :)
bundy - zdjecie nie bylo robione z mysla o tej sentencji, wiec raczej nie mowi tego co ona. Juz chocby dlatego, ze zdjecia nic nie mowia (nawet w przenosni). Czy dodanie napisu zostanie odebrane jako ratowanie fotografii lub dodawanie tresci na sile - pozostaje do wlasnej oceny (odbioru) przez odbiorce. ... A mi nie chodzi wcale o zgadzanie sie z toba lub nie. Bardziej o probe poznania twojego zdania, reakcji i gotowosci zrozumienia mojego ... pzdr ;)
andrzej: nie chcę robić dyskusji, ale to zdjęcia mają treść a uczucia i wrażenia WYWOŁUJĄ u oglądających. Książka ma treść czy uczucia?
ale oczywiscie ze maja tresc takze
jedyne, co mi się nie podoba to styl napisu - czcionka taka przeciętna. Reszta max
bundy - zdjecia nie maja tresci. Zdjecia maja co najwyzej uczucia, wrazenia ...
Licentia poetica w fotografii. Nie czepiać się! Brać jak jest.
andrzej: nigdzie nie napisano, bo to moje osobiste zdanie (choć może innych też). Sorry, ale bez napisu to zdjęcie nie mówi tego co ta sentencja, więc można uznać dodanie napisu za ratowanie fotografii bez treści lub dodawanie treści na siłę. Ale zawsze możesz się z tym nie zgodzić, bo to moje subiektywne odczucia.
J.B. - problem w tym, ze daleki jestem od znania angielskiego, ale wiem, ze jest tu kilka osob znajacych go dobrze ;)
bundy - a gdzie tak napisano, ze ma samo?
wiemy już że znasz angielski, po co sie chwalić ?
Po co ten napis? Zdjęcie ma samo przemawiać swoją treścią.