Dziekuję Bartholomeus, to wzmacniacz do gitary elektrycznej ze wczesnych lat 70tych. Przysłony już nie mogę przymknąć bardziej i musiałem dodać troszeczkę światła innego niż z samych lamp. Zapaliłem lampkę w sąsiednim pokoju i przymykałem drzwi, żeby kontrolować ilość światła. Bez tego dodatkowego światła nie widać kształtu lamp.
bardzo fajne, cokolwiek jest na zdjęciu ;)
fajny pomysł, chociaciaż tytuł nic nie mówi :)
Dziekuję Bartholomeus, to wzmacniacz do gitary elektrycznej ze wczesnych lat 70tych. Przysłony już nie mogę przymknąć bardziej i musiałem dodać troszeczkę światła innego niż z samych lamp. Zapaliłem lampkę w sąsiednim pokoju i przymykałem drzwi, żeby kontrolować ilość światła. Bez tego dodatkowego światła nie widać kształtu lamp.
To wzmacniacz lampowy? Spróbuj jeszcze przy dłuższym czasie i przymkniętej przysłonie, a będzie jeszcze ciekawiej :), pozdrawiam
Tomasz: pozostałe zdjęcia są starsze. Do tego bardziej się przyłożyłem.
zupełnie nie pasuje do reszty Twojego portfolio ...
czy z tego da się pić? ;)
Pomysł jakich mało... Bardzo mi się podoba...