Opis zdjęcia
W miarę wznoszenia się drogi po stokach osadnikowego wzgórza grunt stawał się suchszy, a Błotniakowy nastrój jakby lepszy. Lecz nie do końca, bowiem - jak niejasno podejrzewał rozglądając się nieufnie - na drodze mogły czyhać jakoweś dziwy, alibo nawet dziwożony. Postanowił tedy chaszczowy Błotniak odbyć część drogi na skróty i mlaskając gumofilcami po podmokłej ziemi jął brnąć przez sterty zeszłorocznych liści.
Ładny smokowąż
Witam Gości i dziękuję :) Madame: smokowąż to zapewne dziwożona w przebraniu ;-)
b przyjemny nastroj
No i nie wiem, co teraz bardziej podziwiać.... czy las, czy fantastycznie zrobiony kadr, czy smokowęża po lewej stronie, czy świetne wykonanie.. czy w końcu talent literacki i wyobraźnię.... :) Podoba misiem wszystko :)
super
Podoba mi się ta opowiastka, czekam na dalszy ciąg :)