Opis zdjęcia
Specjalnie na życzenie rewaldi... Zdjęcie zostało zrobione... przypadkowo. Wpłynęłem za kolegami do mini jaskinii i w ciemności zobaczyłem ich gestykulację (dość gwałtowną...). Zastanawiałem się przez chwilę o co może im chodzić i czy aby nie pokazują mi żebym szybko rejterował przed np. rekinem, ale żyłka fotografa wzięła górę i podpłynęłem do nich. W pewnym momencie zobaczyłem, że coś w ciemności nagle na mnie szarżuje, więc natychmiast podniosłem aparat i odpalilłem... Co mnie napadło zobaczyłem dopiero potem... na powyższym zdjęciu... :D. Zdjęcie zrobione 11.12.2006, podczas nurkowania na rafie Caves, Dahab, Egipt. EOS 5D + 16-35mm f/2.8 L USM + 2xIkelite DS125. Ustawienia: 18mm, f/7.1, 1/125, ISO 100
Alez ryba!!! Fantastyczna fotka i swietna ostrosc.
as.2: Ale naprawdę tak było jak opisałem. A rekina niestety nie miałem jeszcze przyjemności zapoznać na tyle blisko żeby mu fotkę pstryknąć. Raz jeden koło Cozumelu widziałem rekina piaskowego (chyba) (ang. Nurse shark - Ginglymostoma cirratum), ale ja już wisiałem na safety stopie a on płynął sobie przy dnie jakieś 10m niżej kontrkursem, a poza tym nie miałem aparatu, wiec pomachałem mu tylko płetwą, on mi odmachnął ogonem i każdy z nas popłynął sobie w swoją stronę ;)
Jak na "przypadek" wyszło rewelacyjnie. Następnym razem zapodasz rekina i podpiszesz: upss... sorki wpadłem na ciebie przypadkiem, ale skoro już tu jestem to pstryknę sobie fotkę :) To się nazywa mieć "przpadek".
umiejętne wykorzystanie przypadku i fartu, w dodatku z takim efektem jest godne pochwały:) - ponownie brawo:)
Dorcia: Dzięki, ale to był czysty przypadek i fart :)
Adaś Lasota: Właśnie o tym samym zawsze myslę ile razy spojżę na tę fotkę. Podobne odczucia mam patrząc np. na rozgwiazdę ze zdjęcia 1098286. Najsmutniejsze z tego wszystkiego jest porównanie wyglądu żywych zwierząt i tych spreparowanych. Dochodzi się wtedy do jedynego możliwego wniosku, że Natura stworzyła je po to, żeby żyły a nie po to, żeby wisiały na ścianie.
nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pogratulować:) nie dość, że modelka piękna, jakość świetna, to jeszcze zdjęcie zrobione z zaskoczenia:) - brawo:)
Dobry strzał Jacku, duży plus za światło i kolory.
A co tu dużo gadać - kawał dobrej roboty. Przy okazji przypomniałem sobie, jak będąc razu pewnego na wakacjach w Chłapowie wdepnąłem na bazar pamiątek. Normalnie szlag mnie jasny trafił, gdy zobaczyłem całe stado (ławicę) spreparowanych najeżek wiszących pod sufitem. Zaj...sta pamiątka znad morza, bez dwóch zdań.
Ciekawe. Ładna kolorystyka. Pozdrawiam
RoFox: Masz rację co do kadrowania... Być może też masz rację co do tego, że to ryby nas obserwują ;)
Dawkujesz nam emocje Papo Smerfie... Wykadrowałbym jeszcze ścinając lekko górę i lewą, co spowodowałoby efekt wypływania ryby z "mocnego punktu" a przy okazji jeszcze by ją powiększyło. Piękne, stonowane barwy, ciekawe ujęcie ryby, pasujące tło... Świetna fotografia! Myślałem, że jedynie Fiona poza wiedzą i umiejętnościami ma szczęście do pięknych ujęć a tu proszę, druga z rzędu fotografia, gdzie szczęście dopełniło dzieła. A może to jest tak, że to nie ryby są obserwowane, lecz to one obserwują Ciebie (stąd tyle okazji)? ;P Pozdrawiam
kosmiczne :)
Świetne ujęcie
fajnie doświetlona, oko jak w ikonach - wciąga :-)
ja-nusz: Nie zdążyła chyba. Jak w opisie: chłopaki ją wypłoszyli i wypadła wprost na mnie i nieomal doszło do kolizji. Ponieważ płynęła os strony wnętrza jaskinii, więc jej nie widziałem do ostatniecj chwili i na dobrą sprawę nie widziałem również jak robiłem jej zdjęcie. Po prostu jakiś cień... Ponieważ oddaliła się bardzo szybko (aczkolwiek zapewne też i z godnością...) to zanim się odwróciłem, to już jej nie było i jak napisałem, gdyby nie zdjęcie, to nie wiedziałbym co na mnie wpadło - w tamtej chwili wiedziałem tylko, że to "coś" było całkiem spore (być może strach ją powiększył ;), ale oceniam ją na jakieś 50-60cm).
Sługa uniżony... Cała przyjemność po mojej stronie :)
+
Fantastyczna jakość i to podwodna sztuka jazdy--dzięki serdeczne za fotę--pozdr
Fajny Kosmita :) troszke ta ramka duzy minus ale ja tam sie nie znam ;)