Opis zdjęcia
To nie do oceny, tylko tak na marginesie... Pomoc naukowa do przyjaznej rozmowy o wspomnieniach. Niczego nie PSułem, poza poprawieniem pi razy oko perspektywy, dla zachowania dokumentalnego charakteru. Zmajstrowane miniaturowym Canonem Ixusem 400.
Od frontu jeszcze gorzej: parasole z Żywce czy innym Okocimiem (nie żebym był przeciw, ale na miłość boską, Montresorze! ;-) Ale prawdziwy wstrząs - jak można coś zniszczyć rekonstruując - przeżyłem w Niepołomicach. Zresztą zaczyna to być symptomatyczne w róznych miejscach kraju, gdzie niebogate dotąd gminy dostały nagle unijne pieniądze na takie cele. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że chyba nie ma już komu w narodzie pokierować stroną artystyczno-konserwatorską przedsięwzięcia :-( i wychodzą piknie odpędzlowane potworki.
Ø ... oj rzeczywiście, odnowione, wygładzone, cokolwiek bezduszne :-o moze jak się nieco przybrudzi, będzie prawdziwsze ;-)
kurcze..nie wiem czemu ale takie stare rozpadajace sie lepiej na mnie dzialaja :-) od dawna sie zastanawiam co zrobic zeby moj dom tak markowal rozpadanie sie ;-) fajnie ze wrzuciles ta fotke