bądź ostrożny - NBP, według § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 czerwca 2003 r. (Dz.U.03.116.1090), jest obiektem szczególnie ważnym dla bezpieczeństwa i obronności państwa :)
Ależ Iskier, balne i nudne byloby zycie, gdyby nikt nie ryzykowal. Na plebanii po prosbie? Hmmm, jakos chyba nieeeee. Z reszta jakos jeszcze nie focilo mi sie wiejskich kosciolkow. Niech no tylko prawdziwa wiosna nastanie, a nie taka jak to w Wawie jest - malo glowy mi wczoraj nie urwalo. A tfeeee
A w kościołach pytasz? Ja chyba zacznę unikać, bo chodzenie po prośbę na plebanię jakoś mi nie leży... Z tym NBP to ryzykowne, pomyślą, że planujesz włam przez dziurkę od klucza :)))
To zazdroszczę, za takimi zacnymi detalami tęskniłem... Dziś też klameczkę sfociłem stareńką, a zaraz potem dostałem zjebę maksymalną od księdza za panoszenie się po terenie, który ma swojego właściciela i gospodarza bez pytania i nastrój prysł :(
świetne kołatki:)
Hej :) nie, to nie Sycylia. To jest Sousse w Tunezji.
Hej, czy to Sycylia?
:) fajne łapki
chyba sama zacznę łazić po NBP ;-)) świetne te Cosie....
fajny detal , miodzio,
zacznij od sprawdzenie jak są ustawione kamery :))
b ciekawe
Ale maja zajebista klamke.... eh
bądź ostrożny - NBP, według § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 czerwca 2003 r. (Dz.U.03.116.1090), jest obiektem szczególnie ważnym dla bezpieczeństwa i obronności państwa :)
Ależ Iskier, balne i nudne byloby zycie, gdyby nikt nie ryzykowal. Na plebanii po prosbie? Hmmm, jakos chyba nieeeee. Z reszta jakos jeszcze nie focilo mi sie wiejskich kosciolkow. Niech no tylko prawdziwa wiosna nastanie, a nie taka jak to w Wawie jest - malo glowy mi wczoraj nie urwalo. A tfeeee
*po prośbie, oczywiście
A w kościołach pytasz? Ja chyba zacznę unikać, bo chodzenie po prośbę na plebanię jakoś mi nie leży... Z tym NBP to ryzykowne, pomyślą, że planujesz włam przez dziurkę od klucza :)))
Iskier nie przejuj się, na przymierzam się do zrobienia zdjęcia klamce przy NBP i czekam na niedziele, żeby nikt mnie nie pogonił ;)
To zazdroszczę, za takimi zacnymi detalami tęskniłem... Dziś też klameczkę sfociłem stareńką, a zaraz potem dostałem zjebę maksymalną od księdza za panoszenie się po terenie, który ma swojego właściciela i gospodarza bez pytania i nastrój prysł :(
a to już dwa cosie,..ładne;)
Nie powiem, ale to bylo daaaaaaaaaaaaaaalekooooooooooooo :)
Powiedz Stefan gdzieś Ty był...? :))) Welcome back!