jak dla mnie doskonale skomponowałeś:) i słup jest jak najbardziej na miejscu i wieże kościoła, i dachy i ta droga , która nagle niknie za pagórkiem i nie wiadomo gdzie i jak się kończy .... i ten duży słup w oddali jako synonim wielkiego świata, lekko zamglonego co oznacza jeszcze większą tajemnicę.... dla mnie bardzo....
Motyw drogi (bardziej mi sie to kojarzy z literaturą i filmem niż z fotografią), ale i motyw wisienek, które urwały się kiedyś ze spajającej je łodyżki (czy jak tam nazywa sie to, co spaja wisienki) i teraz wędrują drogą życia - razem, a jednak "każde własną ścieżką" :) Bardzo ubolewam, że nie udało mi się przekonać Madame Bovary do mojej żabio-wisienkowej koncepcji ;-)
Madame: przy bardziej "żabiej" perspektywie zdjęcie mogłoby się nazywać "Wisienki" ;-) Ten słup to wyraz mojego niezdecydowania. Szkoda, że plfoto wśród wielu innych nie ma opcji zamieszczania wariantów zdjęcia.
Zdjęcie fantastyczne i takie... do rozważań. Kręta droga, prosta..pod górkę... w słońcu... " Przez ile dróg musi przejść każdy z nas, by móc człowiekiem się stać. ..." Bardzo mi się podoba, ale.... jedno maleńkie. Wiem, że słupy już tak się wtopiły w nasz krajobraz, że nie ma chyba miejsca, aby ich nie było. Tu mi wyjątkowo ten słup przeszkadza... ja chyba bym go wywaliła... dla własnego komfortu.. ot takie małe fałszerstwo, ale ile radości by mi sprawiło :))
Uwielbiam takie dróżki. Te wieżyczki w tle dodają klimatu.
heh...nostalgiczne trochę...ładne bardzo...i dobrze, że w "czarnobieli"
;-)
no ale bez ramki;)
jak dla mnie doskonale skomponowałeś:) i słup jest jak najbardziej na miejscu i wieże kościoła, i dachy i ta droga , która nagle niknie za pagórkiem i nie wiadomo gdzie i jak się kończy .... i ten duży słup w oddali jako synonim wielkiego świata, lekko zamglonego co oznacza jeszcze większą tajemnicę.... dla mnie bardzo....
Ładne.
uRBi: odpowiedź w plfotowej poczcie :)
Motyw drogi (bardziej mi sie to kojarzy z literaturą i filmem niż z fotografią), ale i motyw wisienek, które urwały się kiedyś ze spajającej je łodyżki (czy jak tam nazywa sie to, co spaja wisienki) i teraz wędrują drogą życia - razem, a jednak "każde własną ścieżką" :) Bardzo ubolewam, że nie udało mi się przekonać Madame Bovary do mojej żabio-wisienkowej koncepcji ;-)
Znany i lubiany motyw drogi :-) Ale ta jest z wyboista i z zakrętami, podoba mi się pokazana w ten sposób :)
Miłym Gościom dziękibus bardzobus :)
Wespół w zespół, bardzo ciepłe, dla dużych :-) p-m.
razem... ale każde własną ścieżką... :)
Perspektywy nie zmieniałabym... tylko słup "delete". Takie PSowe czary mary :))
Madame: przy bardziej "żabiej" perspektywie zdjęcie mogłoby się nazywać "Wisienki" ;-) Ten słup to wyraz mojego niezdecydowania. Szkoda, że plfoto wśród wielu innych nie ma opcji zamieszczania wariantów zdjęcia.
Zdjęcie fantastyczne i takie... do rozważań. Kręta droga, prosta..pod górkę... w słońcu... " Przez ile dróg musi przejść każdy z nas, by móc człowiekiem się stać. ..." Bardzo mi się podoba, ale.... jedno maleńkie. Wiem, że słupy już tak się wtopiły w nasz krajobraz, że nie ma chyba miejsca, aby ich nie było. Tu mi wyjątkowo ten słup przeszkadza... ja chyba bym go wywaliła... dla własnego komfortu.. ot takie małe fałszerstwo, ale ile radości by mi sprawiło :))
Tam był już chaszcz :) Pozdrawiam wzajemnie.