Ty się, Stefan, nie ciesz - klamki ani oprawy zamka nie będzie: sam nie wiem co mi wtedy przeszkodziło-zaszkodziło, ale detalu nie sfotografowałem... wiem, wiem- shame on me :(((
Iskier... przeciez to oczywiste... Złote Wrota - Golden Gate - most łączący San Francisco z hrabstwem Marin, otwarty 27 maja 1937 roku.
Budowa była niezwykle trudna i pochłonęła wiele ofiar. Most zaprojektował inż. Joseph Strauss przy pomocy architekta-konsultanta Irvinga Morrowa, który wprowadził nieco detali w stylu Art-Deco..... widzisz jak prosta była ta zagadka ;)))
jak patrze na te drzwi to wydaje mi sie, że po naciśnięciu klamki jest istny Eden; pojęcia nie mam czemu takie wrażenie robi to zdjęcie ... a co za nimi jest?? kraina miodem i mlekiem płynąca ?? wiem, wiem ciekawości we mnie za dużo :(
Madame, wybacz - jestem przewrażliwiony i wszystko biorę do siebie, to z tego powodu że w pracy zbieram nieustanne cięgi za wszystko dokładnie, a jedyną moją prawdziwą przewiną jest to, że się notorycznie spóźniam :)
O przepraszam... Ja Ci nie amputowałam nic na temat tego, że mógłbyś być Sylenem... Ja wręcz bezpośrednio porównałam Ciebie do Króla Midasa... a Wikipedia na temat jego wyglądu jest nader wstrzemięźliwa.... No chyba, że weźmiemy druga wrsję mitu, czyli tę, w którek Midas został sędzią w zawodach muzycznych... No i tam, obiektywnie trzeba przyznać, że ośle uszy by Ci sie należały... za nieobiektywizm, rzecz jasna :))))
Za Wikipedią: "Sylen uważany był często za syna posłańca bogów Hermesa (...) Z wyglądu był łysym, tłustym mężczyzną z końskim ogonem i uszami.(...)" Madame, jesteś bezwzględna - zdemaskowałaś mnie na tym forum, odchodzę do bardziej obiektywnych ;-)
Jak przeczytałam, to Szanowny Iskier w Króla Midasa się nieco zabawił ;) Mam nadzieję, że ta zabawa nie skutkowała złapaniem Sylena, bo potem to wiesz... tylko kąpiel Ci zostanie :) Aczkolwiek złotonośna rzeka, każdemu by się przydala :) Tymczasem... puk, puk... Czy otworzą się drzwi do tego skarbca? :) No i tradycyjnie... dobry kadr i kolory ;)))
copytko -> filterek nałożony, żeby coś co już zatraciło swój blask tego blasku ponownie nabrało (a cierpliwości do poprawiania dystorsji mojego obiektywu rzeczywiście mi zabrakło, przyznaję)
nice
lepsze brazowe:p
Ty się, Stefan, nie ciesz - klamki ani oprawy zamka nie będzie: sam nie wiem co mi wtedy przeszkodziło-zaszkodziło, ale detalu nie sfotografowałem... wiem, wiem- shame on me :(((
No i juz mi sie geba smieje. :D
bardzo !
bdb to robisz
Wspaniałe. W Twoim stylu
Brawo ++++ :)
cudne
kiedyś to musieli się narobić przy drzwiach. Pozdro!
pięknie pokazane:)
W środku przepiękny ikonostas - uwieczniony tylko z lampą, ukradkiem, nie nadaje się do publikacji :(
ale cudo.... no właśnie co jest za nimi? :-)
"nie lękaj się, otwórz drzwi..."
A co w środku? Bo nadal nie widzę odpowiedzi? :)...
dobrze pokazane
ciekawa klameczka :)
pięknie :) i te zielenie i te oliwki, ach :)
piekne
To była kiedys robota---a dziś komercja zabrała urok tej epoce--pozdr
jak zawsze jestem zafascynowana przedstawionymi przez Ciebie drzwiami...
ciekawe
świetne ;-)
pewnie takie są do raju) ))))
A ja już nie pamiętam, bo musiałem zresetować dekoder :)
Wizji juz nie mam... przeszłam na odbiór kablowy ;)) A co do wiedzy, to ja tylko spekuluję.. To Ty naciskałes klamke ;))
Madame ma lepszą wizję niż ja i większą wiedzę niż ja :(
no i widzisz Iskier ... Ty nie chciałeś szepnąć słowa ale masz rzesze dobrych znajomych którzy Ci pomagają :) Madame ma lepszą wizję niż TY :)
Iskier... przeciez to oczywiste... Złote Wrota - Golden Gate - most łączący San Francisco z hrabstwem Marin, otwarty 27 maja 1937 roku. Budowa była niezwykle trudna i pochłonęła wiele ofiar. Most zaprojektował inż. Joseph Strauss przy pomocy architekta-konsultanta Irvinga Morrowa, który wprowadził nieco detali w stylu Art-Deco..... widzisz jak prosta była ta zagadka ;)))
Dla ciekawskich za nimi kryje się... wszyscy wiemy dokąd prowadzi ciekawość :)
jak patrze na te drzwi to wydaje mi sie, że po naciśnięciu klamki jest istny Eden; pojęcia nie mam czemu takie wrażenie robi to zdjęcie ... a co za nimi jest?? kraina miodem i mlekiem płynąca ?? wiem, wiem ciekawości we mnie za dużo :(
Jak wejście do komnaty królowej pszczół.:)
fajne
kolor i forma... :) ...dobre...
Ja bbooje sie ich dotknąć.Dobre
... i ja cenię sobie te dyskusje; to budujące, że komuś chce się też poczytać a nie jedynie pooglądać :)
Nigdy nie wiem, czy bardziej podobają mi się Twoje fotki, czy dyskusje pod nimi, nawet (a może szczególnie) gdy nie są całkiem na temat
Ładna ciekawa ciekawostka, z pietyzmem pokazana. Pozdr.
W pracy jestem poddanym... a w każdym razie podwładnym... i, szczerze, tak mi lepiej :)
Notoryczne spóźnianie?.... Iskiero -Midasie, czyż punktualność nie jest przywilejem królów? :) ... i obowiazkiem poddanych ;))
Madame, wybacz - jestem przewrażliwiony i wszystko biorę do siebie, to z tego powodu że w pracy zbieram nieustanne cięgi za wszystko dokładnie, a jedyną moją prawdziwą przewiną jest to, że się notorycznie spóźniam :)
wspaniały kadr i ramka
Strasznie chciałabym nacisnąć na klamkę...:)Pozdrawiam
iskier - u Ciebie dyskusje merytoryczne też niczego sobie;-)
O przepraszam... Ja Ci nie amputowałam nic na temat tego, że mógłbyś być Sylenem... Ja wręcz bezpośrednio porównałam Ciebie do Króla Midasa... a Wikipedia na temat jego wyglądu jest nader wstrzemięźliwa.... No chyba, że weźmiemy druga wrsję mitu, czyli tę, w którek Midas został sędzią w zawodach muzycznych... No i tam, obiektywnie trzeba przyznać, że ośle uszy by Ci sie należały... za nieobiektywizm, rzecz jasna :))))
Za Wikipedią: "Sylen uważany był często za syna posłańca bogów Hermesa (...) Z wyglądu był łysym, tłustym mężczyzną z końskim ogonem i uszami.(...)" Madame, jesteś bezwzględna - zdemaskowałaś mnie na tym forum, odchodzę do bardziej obiektywnych ;-)
swietne :)
Jak przeczytałam, to Szanowny Iskier w Króla Midasa się nieco zabawił ;) Mam nadzieję, że ta zabawa nie skutkowała złapaniem Sylena, bo potem to wiesz... tylko kąpiel Ci zostanie :) Aczkolwiek złotonośna rzeka, każdemu by się przydala :) Tymczasem... puk, puk... Czy otworzą się drzwi do tego skarbca? :) No i tradycyjnie... dobry kadr i kolory ;)))
hmmm filterek? a jaki jesli mozna spytac? (dystorsja sie nie przejmuj..podobno w modzie i do dobrego tonu nalezy ;-))
copytko -> filterek nałożony, żeby coś co już zatraciło swój blask tego blasku ponownie nabrało (a cierpliwości do poprawiania dystorsji mojego obiektywu rzeczywiście mi zabrakło, przyznaję)
ależ je wypatrzyłeś, rzeczywiście jak złote :) pozdrawiam
dokąd prowadzą?
podoba mi się złocistość barw.
do szczegółów masz super oko świetnie wypatrzone pzdr
jak bardzo obrabiane? bo ze swietne, to co ja tu bede pisac :-) aaa..a jakby troche prostnąć? pzdr
... z wakacji nie na plaży spędzanych :)
Skąd Ty bierzesz te wszystkie rzeczy?
drewno cenniejsze od złota:-) chętnie bym je pogłaskała:-)