Opis zdjęcia
Na zdjęciu koleżanka (może kolega, chociaż dywagacje na ten temat są mało sensowne, bowiem ślimaki są hemafrodytami) osobnika ze zdjęcia http://plfoto.com/1124828/zdjecie.html. Po sesji fotograficznej u Fiony oba ślimaki miały już dość, więc moje zdjęcia są niestety od tyłu, kiedy zaczęły się z godnością oddalać ;) Zdjęcie przedstawia ślimaka nagoskrzelnego (ten pióropusz po prawej stronie to właśnie skrzela). Zwierzątko miało ok. 40cm długości i było grubości przedramienia mężczyzny. Zdjęcie zrobione 10.12.2006 nocą na rafie Lighthouse, Dahab EOS 5D, 100mm f/2.8 Macro USM, plus 2x Ikelite DS125 w trybie TTL. 1/125, f/6.3, ISO 100.
Dahab EOS 5D, 100mm f/2.8 Macro USM, plus 2x Ikelite DS125 w trybie TTL - a w blogu pisze że "robię zdjęcia przy okazji"; ha ha ha dobre :) - Szacuneczek i pozdrowionka
Och pieknosci! Gdzie przod a gdzie tyl:)))? Fenomenalna kolorystyka - szczery zachwyt!
kolorystyka warta podziwu:) opis równie dobry:) pozdrawiam:)
śliczne kolorki
RoFox: Przecież się śmieję :) A tytułem wyjaśnienia i serio: suchaczem, lub sucharem w nurkowym żargonie określa się tzw. suchy skafander, który w odróżnieniu od pianki całkowicie izoluje ciało od wody (w przypadku pianki trochę wody wlewa się pomiędzy nią a ciało). Co zaś się tyczy opisów... Nie wiem, czy kogoś to interesuje, ale dla mnie to frajda dowiadywać się czegoś nowego o tym co widziałem i sądzę, że dobry opis (czasami wystarczy tytuł) może stanowić 50% wartości samej foty. A tal apropos, to może namówię Fionę, żeby wystawiła zdjęcie jajek Hiszpańskiej Tancerki. Zdjęcie nie jest specjalnie ciekawe jako obraz, ale uważam że warto je zobaczyć jako ciekawostkę w zestawieniu z powyższym ślimaczkiem.
A ja myślałem, że chodzi o takie sucharki do jedzenia... Kto to powiedział, że: "człowiek im jest starszy, tym staje się głupszy, ale i mądrzejszy"? Mnie jakoś wydaje się, że tylko to pierwsze dotyczy :D Fajnie, że opisujesz szczegóły - to taki inny świat i miło dowiedzieć się czegoś przy okazji oglądania fotografii. PS. Mam nadzieję, że nie odbierasz mojego humoru zbyt serio Jacku. Pozdrawiam :)
Tradycyjne ujęcie tego ślimaczka, szczerze mówiąc nie pamiętam zdjęcia tańczącej baletnicy poza jakimś filmem na discovery.
Piękna Hiszpanka, szkoda, że już ślepa...
Już tego ślimaka gdzieś widziałem :)
świetne ujęcie + opis pzdr
RoFox: nie o to chodziło. Tak naprawdę wtedy wymarźliśmy oboje i następnym razem pewnie będziemy oboje w suchaczach pływać. W piance mniej więcej po 40-50minutach nurkowania już było zimno, a nury trwały po około 2h, co oznaczało 1h marźnięcia pod wodą. Jak wychodziliśmy po każdym nurkowaniu, to oboje mieliśmy dosyć. Wtedy zauważyliśmy te Hiszpańskie Tancerki wracając (gdzieś tak po 1:20 nurkowania), więc już było źle... Jak Fiona je zobaczyła, to wiedziałem, że tak łatwo nie popuści (niestety), bo robiącemu zdjęcia adrenalilna nie pozwala na odczuwanie zimna. Jak w końcu udało mi się ją ubłagać do odwrotu, to jeszcze cyknęłem na szybko chyba 4 klatki i zarządziłem przyśpieszoną ewakuację ;) Co do reszty... Nie mam specjalnych problemów, niemniej współczuję Ci szczerze :p ;)
Papo Smerfie - raz musisz ratować JEJ życie, teraz trzymać lampy... i nawet nie pozwoli Ci wysuszyć pianki w Egipskim słońcu ani nie podzieli się własnym sucharkiem... pewnie zaraz się dowiem, że śmieci wynosisz, gotujesz, sprzątasz i z pieskiem chodzisz na spacery (w deszczu) brrr - witaj w klubie!!! Zmykam na chwilę, muszę zrobić obiad... :D
RoFox: Poprawna odpowiedź brzmi: "Obu!" ;) Ślimaki dostawały lampami po oczach przez prawie pół godziny, a ja przez te pół godziny okrutnie marzłem wisząc w miejscu i oświecając Fionie modeli, żeby aparat miał dość światła i AF zadziałał jak należy. Brrrrrr! Już na samo wspomnienie mi się gorzej robi... Ostatni raz do Egiptu pojechałem bez suchara i tylko z mokrą pianką!
Bardzo dobre ujęcie i model/ka. Pozdrawiam Jacku!
BTW: Ola88 -> masz rację co do odczuć: przód - tył. Ja w Chorwacji ślimaczkowi-krówce zrobiłam całą sesję od d... strony sądząc, że to jego przód #o :D
Papo, nie narzekaj! Masz go w całej rozciągłości :)
Ro-lepiej nie pytaj:P przyznam szczerze ze myślałam ze to zwierze jest od przodu sfocone i pokazuje nam swój jęzor próbujac wkurzyc fotografującego;D mi sie podoba:)no i za Ro-oddaj mu muszelke bo moze sie goły czuje:P
no no, winny zawsze się tłumaczy ;) Ciekawe kogo to Fiona wymęczyła? Ślimaka - bo ucieka, czy też Ciebie - bo nie zdążyłeś "pstryknąć" od przodu??? :D Pozdrawiam i dziękuje za kolejną ciekawostkę przyrodniczą. PS oddaj mu muszelkę :)
Ładne
czerwono to widze >> zlustrowac
opis imponujący, fota deprymująca