Opis zdjęcia
Przyszli w chmurach, przez kwieciste ogrody.. szli, a za nimi gasło Słońce. Zdeptali wszystkie świętości, zgnietli marzenia, rozbili nadzieje..poszli..dławiąc się śmiechem, plując na resztki płatków przylepionych do podeszw ich butów..............Nikon D50, CarlZeiss MC Flektogon 2,8/20 + adapter ze szkłem korekcyjnym.
za ciasno kadrowane...
+++
w Jenie przewracają się w grobach
:) patrząc na to zdjęcie wracają wspomnienia. Pozdrawiam :D
no właśnie Autsajderko, fajni ludzie też w nich chodzą, ale też nie fajni więc ja już sam nie wiem co autor miał na myśli, ale zdjęcie jest OK, pozdrawiam
http://plfoto.com/257680/zdjecie.html zobacz
:) miło mi się takie buciki kojarzą :) fajni ludzie w nich zazwyczaj chodzą.wiem co mowię :)
Kadr ciasny.. a i owszem.. ale na PE daje dopiero efekt.. wychodzą same.. jakby chciały wejść do każdego mieszkania.. zdeptać coś co można zdeptać jeszcze mocniej.. pozdrawiam
kiedyś pukał... a potem doszedłem do wniosku, że pora samej duszy zapytać, czy tak naprawdę jest nieodzowny do tego, żeby w coś wierzyć.. wyszło na to, że niekoniecznie.. stąd też glany poszły do szafy, a rozum do głowy. glany czasami odkurzam, a ksiądz przestał pukać... bo mnie już odkurzać nie bardzo chyba wypada.. albo chęci brak, w obcych rękach.. pozdrawiam!
Też mam glany. Są brudne, bardzo śmierdzą i stoją przy drzwiach skutecznie odstraszając księdza.
Jeśli w ogóle jeszcze do ciebie puka... :D
a jak wyczyścisz, to i księdza po kolędzie przyjmiesz bez obaw o utrate reputacji:)
W ciężkich czasach ciężkie buty są jak złoto- na zadymę, do dziewczyny i do szkoły... Pozdrawiam.
Za poprzednikami, ciasno. Ale mam sentyment do tych dziecięcych bucików.
Jak domowo! Idę sprawdzić, czy dziecko wyczyściło swoje glaniska.:)
Oj nie nie:) to HD:) stare, dobre glaniory.. tyle już lat się zdzierały.. i czasemi chyba z sentymentu, bo z wygody już gorzej, drą dalej chodniki w drodze na jakąś odskocznię z szarości do drgań riffowych.. niestety coraz częściej się kurzą.. a i koncerty już nie te.. gdzie jest ten Kult, co kiedyś..ech.. łezka się kręci..
miłe wspomnienia=).... to chyba steele?..."czerwone kwiaty na czerwone czołgi" (",)
Czyżby wspomnienie?:) ech.. to było jedno z przyjemniejszych rzeczy nad jakimi miałem okazję pracować.. każda ryska, każde zadrapanie.. cóż.. dobre chwile, szalone, czasami dzikie.. błotne, koncertowe, trawiaste..pozdrawiam serdecznie
ma coś w sobie, mimo,że faktycznie trochę ciasno. Ale buty też za ciasne bywają. Podoba się
całość ok, poza zbyt ciasnym kadrem
nie wiem co ale coś mi sie podoba w tym zdjęciu :)