*a niech mnie... :) Ile to człowiek może przegapić, idąc do pracy... :] Tak ogromne dewagacje z powodu mojego błędu? Chyba powinnam czuć się ważna :) McAron- bardzo dziękuję za podany link, na pewno pomoże. Nie jestem z tych, którzy z powodu wytknięcia błędu popadają w depresję i zamykają się w domu z kotami, jedząc tylko suchą karmę... :) *wrobldob- Tobie dziękuję za wsparcie .Az sie milej zrobiło. Takie to...rycerskie! :D Pozdrawiam cieplo, chlopaki. I milego dnia zycze. Dobrze,ze mam jeszcze dystans... :)))
wrobldob -> na specjalne zyczenie powtórzę jeszcze raz: http://www.cyberfoto.pl/szkola-fotografowania-ksiazka-on-line/41509-kompozycja-obrazu-i-kadrowanie.htm :-D
wrobldob -> gdyby upadła, fota dostałaby ode mnie maxa :-) w tej chwili jest to błąd już nienaprawialny bo fota została zamieszczona :-) słowo fatalny jest własciwym, ponieważ kadrowanie jest jedną z podstawowych rzeczy w foceniu :-)
Ja tylko mam zastrzezenia do slowa "fatalny", ktore w moim jego pojmowaniu jest strzalem z armaty do komara. Bedac na miejscu autorki i pojmujac to slowo po swojemu pomyslalbym, ze popelnilem jakis niepowetowany, nienaprawialny blad od ktorego upadnie IV RP :-)))
wrobldob -> ale ciecie nie zostało zastosowane i fota została zaprezentowana :-) w ten sposób kazda fota bedzie wybitna bo każdą można drobnie poprawić... wyostrzyć, poprawić kolorek, GO... ale właśnie trzeba to wszystko zrobic przed prezentacją foty :-)
Ponadto ruguly nie sa swietoscia, a jedynie wskazowka, informacja dla fotografa, jak zdjecie bedzie widziec przecietny odbiorca. Tymczasem temat czesto powoduje, ze nie da sie ich zastosowac z aptekarska dokladnoscia...
Tak trudno zrozumiec, ze nacechowane emocjonalnie slowo "fatalny" bywa rozumiane bardzo roznie? Dla mnie nie jest fatalny, bo drobne ciecie sprowadziloby go do zgodnosci z regulami.
wrobldob -> sorry, ale nie mam ochoty nikogo przeprowadzać przez ulicę za rekę... troche wiecej samodzielności... jeśli ktos napisze mi fatalny kadr to zaczynam szperać po literaturze zeby dowiedzieć sie dlaczego fatalny :-)
Mc'Aron 2007-03-13 12:33:11 > zakladasz, ze Twoi rozmowcy tego nie znaja. A moze znaja i nadal nie wiedza, o co Ci chodzi? Latwiej dyskutowac, jesli padaja konkretne uwagi, a nie ogolne i subiektywne slowo "tragiczny".
Fajnie, ze od razu wiesz, co soba reprezentuje jedynie po moich siajowych fotkach ;-). Fotografię artystyczną cenie na tyle, na ile potrafie, ale samemu nie chce sie nia zajmowac. Prywatnie pewne uwagi co do kadru mam, wiec chetnie bym porownal z Twoimi, tym bardziej, ze nie wierze, ze wymagaja przepisania ksiazki ;-). Aha... chcialbym jeszcze, zebys zauwazyl, ze nie natluklem wybitnych, a opinia 'sweet' jest raczej wieloznaczna ;-).
moja poradą jest udać sie do najblizszej księgarni i zakupić książkę ABC fotografi lub przeszukać zasoby internetowe :-) np. tu : http://www.cyberfoto.pl/szkola-fotografowania-ksiazka-on-line/41509-kompozycja-obrazu-i-kadrowanie.htm :-D
—> Mc'Aron: lekcja nr 3: Napisz poradę (jedną) co poprawić, i z pewnością bardziej przyda się ona Autorce niż dywagacje o komentarzach innych. Moja porada brzmi: wyostrzać po zmniejszeniu, czasem warto selektywnie żeby osiągnąć zamierzony efekt :)...
wrobldob ->> wybacz, ale nie bede tu przepisywać książek nt. kadrowania... to powinien sobie każdy sam poczytać... Tobie też przydałoby sie... [marta]-> lekcja nr2 wiecej dystansu do komentujących... popatrz co soba reprezentują... chyba, ze lubisz słodzenie, ale w ten sposób nie zrobisz dobrej foty :-D zrobiłas do tej pory 4 i każda jest fatalnie kadrowana... :-D ale i tak natłuką tobie wybitnych i będziesz w TOP'ie więc nie martw się i ciesz się, ze dobrze focisz :-) miłego dnia
To nie jest lekcja Mc'Aron. Byc moze masz racje, ale osobiscie nie zrozumialem o co Ci chodzi, bo np. na moje lamerskie oko kadr nie jest rewelacyjny, ale poprawny, a i co do ostrosci tragedii nie ma. Jesli chcesz, zeby autorka z tego faktycznie wyniosla jakas lekcje (albo zebym ja wyniosl jakas lekcje), musisz byc nieco bardziej szczegolowy.
sliczne takie wesole;-)
*a na piwo tez chetnie pojde :)))
*a niech mnie... :) Ile to człowiek może przegapić, idąc do pracy... :] Tak ogromne dewagacje z powodu mojego błędu? Chyba powinnam czuć się ważna :) McAron- bardzo dziękuję za podany link, na pewno pomoże. Nie jestem z tych, którzy z powodu wytknięcia błędu popadają w depresję i zamykają się w domu z kotami, jedząc tylko suchą karmę... :) *wrobldob- Tobie dziękuję za wsparcie .Az sie milej zrobiło. Takie to...rycerskie! :D Pozdrawiam cieplo, chlopaki. I milego dnia zycze. Dobrze,ze mam jeszcze dystans... :)))
No... wreszcie gadasz do rzeczy ;-)
wrobldob -> jesli potrzebujesz żywego człowieka to mozemy iść na piwo i pogadać o tym :-)
Tyle, co sie napisales, dawno bys wyluszczyl o co Ci konkretnie chodzi ;-)
Nie mam. Ale ja chce porozmawiac z zywym czlowiekiem, a nie z artykulem w Internecie ;-)
wrobldob -> przykro mi, ze masz problem zrozumiec mnie...
A dziekuje za te lakoniczna i jakze osobista wypowiedz ;-). Czy mam rozumiec, ze jak przechodzimy do konkretow, to nie umiesz ich podac? ;-)
:))..ładnie
wrobldob -> na specjalne zyczenie powtórzę jeszcze raz: http://www.cyberfoto.pl/szkola-fotografowania-ksiazka-on-line/41509-kompozycja-obrazu-i-kadrowanie.htm :-D
Ale mimo wszystko mogles sie tak nie targowac i po ludzku napisac o co Ci konkretnie chodzi ;-). W sumie... nadal nie powiedziales ;-)
wrobldob -> gdyby upadła, fota dostałaby ode mnie maxa :-) w tej chwili jest to błąd już nienaprawialny bo fota została zamieszczona :-) słowo fatalny jest własciwym, ponieważ kadrowanie jest jedną z podstawowych rzeczy w foceniu :-)
Ja tylko mam zastrzezenia do slowa "fatalny", ktore w moim jego pojmowaniu jest strzalem z armaty do komara. Bedac na miejscu autorki i pojmujac to slowo po swojemu pomyslalbym, ze popelnilem jakis niepowetowany, nienaprawialny blad od ktorego upadnie IV RP :-)))
Ja bym cięła do kwadratu. Ale ja się nie znam :) Ładne kolory, dobra GO i ostrość. pozdrawiam :)
wrobldob -> ale ciecie nie zostało zastosowane i fota została zaprezentowana :-) w ten sposób kazda fota bedzie wybitna bo każdą można drobnie poprawić... wyostrzyć, poprawić kolorek, GO... ale właśnie trzeba to wszystko zrobic przed prezentacją foty :-)
Ponadto ruguly nie sa swietoscia, a jedynie wskazowka, informacja dla fotografa, jak zdjecie bedzie widziec przecietny odbiorca. Tymczasem temat czesto powoduje, ze nie da sie ich zastosowac z aptekarska dokladnoscia...
Mc'Aron 2007-03-13 13:00:08 > boszz... jak ja lubie taka dyskusje... :-|. Zakladasz, ze nawet tam nie wszedlem i nie sprawdzilem? Czemu?
Tak trudno zrozumiec, ze nacechowane emocjonalnie slowo "fatalny" bywa rozumiane bardzo roznie? Dla mnie nie jest fatalny, bo drobne ciecie sprowadziloby go do zgodnosci z regulami.
wrobldob -> podałem link w celu uzasadnienia fatalnego kadru... mozesz sam sobie otworzyć tę stronę czy mam ja skopiować i wkleić tu? :-)
Ładnie pokazane kolory... GO też jaką lubię... Jednak kadr do małej poprawy... Ale to tak MZ... też caly czas sie uczę.... ;) Pozdrawiam...
Dobra, nie zmuszam Cie... idz swoja droga...
wrobldob -> sorry, ale nie mam ochoty nikogo przeprowadzać przez ulicę za rekę... troche wiecej samodzielności... jeśli ktos napisze mi fatalny kadr to zaczynam szperać po literaturze zeby dowiedzieć sie dlaczego fatalny :-)
Mc'Aron 2007-03-13 12:38:03 > no doslownie faktycznie nie, raczej przez domniemanie ;-). Ale to akurat ta mniej wazna sugestia pod moim adresem ;-)
Mc'Aron 2007-03-13 12:33:11 > zakladasz, ze Twoi rozmowcy tego nie znaja. A moze znaja i nadal nie wiedza, o co Ci chodzi? Latwiej dyskutowac, jesli padaja konkretne uwagi, a nie ogolne i subiektywne slowo "tragiczny".
a ja Wam zarzucam, że sobie zbyt wiele zarzucacie i stawiacie za dużo zarzutów wzajemnych...;-)
heh sie chlopaki rozgadali :)
wrobldob -> nie zarzuciłem Tobie wystawiania ocen wybitnych :-)
Fajnie, ze od razu wiesz, co soba reprezentuje jedynie po moich siajowych fotkach ;-). Fotografię artystyczną cenie na tyle, na ile potrafie, ale samemu nie chce sie nia zajmowac. Prywatnie pewne uwagi co do kadru mam, wiec chetnie bym porownal z Twoimi, tym bardziej, ze nie wierze, ze wymagaja przepisania ksiazki ;-). Aha... chcialbym jeszcze, zebys zauwazyl, ze nie natluklem wybitnych, a opinia 'sweet' jest raczej wieloznaczna ;-).
moja poradą jest udać sie do najblizszej księgarni i zakupić książkę ABC fotografi lub przeszukać zasoby internetowe :-) np. tu : http://www.cyberfoto.pl/szkola-fotografowania-ksiazka-on-line/41509-kompozycja-obrazu-i-kadrowanie.htm :-D
—> Mc'Aron: lekcja nr 3: Napisz poradę (jedną) co poprawić, i z pewnością bardziej przyda się ona Autorce niż dywagacje o komentarzach innych. Moja porada brzmi: wyostrzać po zmniejszeniu, czasem warto selektywnie żeby osiągnąć zamierzony efekt :)...
wrobldob ->> wybacz, ale nie bede tu przepisywać książek nt. kadrowania... to powinien sobie każdy sam poczytać... Tobie też przydałoby sie... [marta]-> lekcja nr2 wiecej dystansu do komentujących... popatrz co soba reprezentują... chyba, ze lubisz słodzenie, ale w ten sposób nie zrobisz dobrej foty :-D zrobiłas do tej pory 4 i każda jest fatalnie kadrowana... :-D ale i tak natłuką tobie wybitnych i będziesz w TOP'ie więc nie martw się i ciesz się, ze dobrze focisz :-) miłego dnia
*Dzięki, chłopaki.
To nie jest lekcja Mc'Aron. Byc moze masz racje, ale osobiscie nie zrozumialem o co Ci chodzi, bo np. na moje lamerskie oko kadr nie jest rewelacyjny, ale poprawny, a i co do ostrosci tragedii nie ma. Jesli chcesz, zeby autorka z tego faktycznie wyniosla jakas lekcje (albo zebym ja wyniosl jakas lekcje), musisz byc nieco bardziej szczegolowy.
no to lekcja nr1: fatalny kadr, brak ostrości...
No i coraz lepiej Ci to wychodzi trzeba przyznac :)
sweet