teraz teroszke lepsza się robi pogoda to moze się wybiore do tego Orzechowa (choć nie wiem kiedy bo planuje kupić sobie jakieś "lustro"- tylko też nie wiem jakie za bardzo...) Jeśli chodzi o zdjęcia tej Małej Księżniczki to myśle że są to ciekawe zdjęcia choc moga być przez niektórych odebrane jako "albumowe" ale mi się podobają i to nie tylko ze względu na ładną urodę modeleczki (co do wredoty to chyba taka natura kobiet:P ) Plener to tylko sztuka (przyzwoitka zajęta:] - o ile mam aktualne informacje) Co do wydm to rzeczywiście są łądne. a tak rano nigdy na nich nie byłem i myśle zę dobrą okazją moze być lany poniedziałek ew. wtorek, a ten bodygard na takim pustkowiu jak wydmy chyba jest nie potrzebny... a za "starą babę" to powinien ktoś pani wlać w .... no! jak tak możńa mowić pani jest jak podejrzewam (chodzi o wiek) w jednym z fajniejszych okresów życia! choć jak dla mamy może byc to ciężki ale i tak nie można tak mowić! a Księżniczki moze nie będzie trzeba budzić.. tzn może jeszcze nie będzie spała:D ale jak coś ja chętnie na coś takiego bym się pisał:D zatem do zobaczenia??
Dzięki Kamilu :-). Zdjęcie jest naturalne bez ingerencji PS-a. Z wyjątkiem oczywiście elementarnych zabiegów przygotowujących je do prezentacji. Czyli, jest efektem nałożenia na siebie naturanych warstw z wody, piasku, światła i odbicia drzew. To zagięcie o którym piszesz to efekt spływającej z klifu wody i kształtu kałuży. Serdecznie polecam, fajna zabawa a w Orzechowie panują doskonałe warunki do jej uprawiania. Ja niestety mam w tej chwili inne priorytety :(. Co do zdjęć Karoliny to pod względem warsztatowym nie wypadły najlepiej, ale to wszystko co udało mi się ze Złośnicy wykrzesać. Gdyby nie jej opór i wrodzona wredota (ciekawe po kim ona to ma ;-)), to pewnie wyszłoby coś fajnego. A tak to pozostaje mi tylko uzbroić się w cierpliwość i poczekać na kolejny jej dobry nastrój co może trochę potrwać ;-). Co do pleneru to rozumiem, że chodzi bardziej o przyzwoitkę niż o sztukę? ;-). Proponuję ruchome wydmy i to ze względu na światło jeszcze w kwietniu, albo najdalej w maju. Myślę, ze ze Słupska trzeba będzie wyjechać najpóźniej o 3 w nocy. Przyda się jakiś bodyguard do ochrony sprzętu bo dla mnie starej baby - ze względu na małoprawdopodobne zagrożenie - ochrona jest już zbędna ;-))). Jeżeli pora Cię nie przeraża i zdołasz dobudzić księżniczkę, hmm znaczy się przyzwoitkę to zapraszam serdecznie. Pozdrówka :-)
zdjęcie jest fajne tylko dłuuugo myślałem zę jest "złamane/zagięte" w PS ale widze teraz już chyba dokładnie jak to jest zrobione (plus oiopis ze pod klifem) a długo się zastanawiałem co jest nie tak ale już jest wszystko "tak" na zdjęciu... a gdzie te fajne zdjęcia Karoli na pieńkach(ja je już widziałem i musze przyznac zę są rewelacyjne i takie ciepłe - nie wiem jak to osiągneła pani ale możńa je pokazac szerszemu gronu.:D PS kiedy się wybieramy na wspólny plener (oczywiście z przyzwoitką która się sama zaoferowała.... Pozdrawiam i mam nadzieje ze mój żart prima aprilisowy się udał:D pozdraiwam serdecznie
ciekawa praca
teraz teroszke lepsza się robi pogoda to moze się wybiore do tego Orzechowa (choć nie wiem kiedy bo planuje kupić sobie jakieś "lustro"- tylko też nie wiem jakie za bardzo...) Jeśli chodzi o zdjęcia tej Małej Księżniczki to myśle że są to ciekawe zdjęcia choc moga być przez niektórych odebrane jako "albumowe" ale mi się podobają i to nie tylko ze względu na ładną urodę modeleczki (co do wredoty to chyba taka natura kobiet:P ) Plener to tylko sztuka (przyzwoitka zajęta:] - o ile mam aktualne informacje) Co do wydm to rzeczywiście są łądne. a tak rano nigdy na nich nie byłem i myśle zę dobrą okazją moze być lany poniedziałek ew. wtorek, a ten bodygard na takim pustkowiu jak wydmy chyba jest nie potrzebny... a za "starą babę" to powinien ktoś pani wlać w .... no! jak tak możńa mowić pani jest jak podejrzewam (chodzi o wiek) w jednym z fajniejszych okresów życia! choć jak dla mamy może byc to ciężki ale i tak nie można tak mowić! a Księżniczki moze nie będzie trzeba budzić.. tzn może jeszcze nie będzie spała:D ale jak coś ja chętnie na coś takiego bym się pisał:D zatem do zobaczenia??
Dzięki Kamilu :-). Zdjęcie jest naturalne bez ingerencji PS-a. Z wyjątkiem oczywiście elementarnych zabiegów przygotowujących je do prezentacji. Czyli, jest efektem nałożenia na siebie naturanych warstw z wody, piasku, światła i odbicia drzew. To zagięcie o którym piszesz to efekt spływającej z klifu wody i kształtu kałuży. Serdecznie polecam, fajna zabawa a w Orzechowie panują doskonałe warunki do jej uprawiania. Ja niestety mam w tej chwili inne priorytety :(. Co do zdjęć Karoliny to pod względem warsztatowym nie wypadły najlepiej, ale to wszystko co udało mi się ze Złośnicy wykrzesać. Gdyby nie jej opór i wrodzona wredota (ciekawe po kim ona to ma ;-)), to pewnie wyszłoby coś fajnego. A tak to pozostaje mi tylko uzbroić się w cierpliwość i poczekać na kolejny jej dobry nastrój co może trochę potrwać ;-). Co do pleneru to rozumiem, że chodzi bardziej o przyzwoitkę niż o sztukę? ;-). Proponuję ruchome wydmy i to ze względu na światło jeszcze w kwietniu, albo najdalej w maju. Myślę, ze ze Słupska trzeba będzie wyjechać najpóźniej o 3 w nocy. Przyda się jakiś bodyguard do ochrony sprzętu bo dla mnie starej baby - ze względu na małoprawdopodobne zagrożenie - ochrona jest już zbędna ;-))). Jeżeli pora Cię nie przeraża i zdołasz dobudzić księżniczkę, hmm znaczy się przyzwoitkę to zapraszam serdecznie. Pozdrówka :-)
zdjęcie jest fajne tylko dłuuugo myślałem zę jest "złamane/zagięte" w PS ale widze teraz już chyba dokładnie jak to jest zrobione (plus oiopis ze pod klifem) a długo się zastanawiałem co jest nie tak ale już jest wszystko "tak" na zdjęciu... a gdzie te fajne zdjęcia Karoli na pieńkach(ja je już widziałem i musze przyznac zę są rewelacyjne i takie ciepłe - nie wiem jak to osiągneła pani ale możńa je pokazac szerszemu gronu.:D PS kiedy się wybieramy na wspólny plener (oczywiście z przyzwoitką która się sama zaoferowała.... Pozdrawiam i mam nadzieje ze mój żart prima aprilisowy się udał:D pozdraiwam serdecznie
odbicie i do góry nogami,proste i świetne umiesz patrzeć,no i z rogu wychodzi!!!!!
Zamazane chwile
Mi za to smakuje :-), pozdrawiam
Nie potrafię przełknąć, to nie ta kuchnia - pozdrawiam
Nie, no jasne, że się nie gniewam, ino jestem lekko zdezorientowana :-)
podoba się
Eh, żartujemy z Malinem, mam nadzieję, że się nie gniewasz :)...
świetna praca warsztatowa....
woda malowane :)
udalo sie :))))
No, dobra, znaczy się nic nie jarzę :-), ale niech i tak będzie, mimo wszystko dzieki wszystkim obecnym za okazane zainteresowanie.
No w taki, że widzę takie rzeczy :D
W takim? tzn jakim?
gupki :)
W takim stanie, to ja nie chodzę pod klif :P :)...
piekne, trudno cos takiego dostrzec, gratuluje !
niezłe :)
Co z wami? Nie widzieliście nigdy kałuży na plaży pod klifem :-)))
Malin, chyba widzę to samo :D Fajne jest :)...
o cholera musze przestac jarać...
faza :)
Akwarela rewela!
ciekawe ujecie ;)