W miniaturze chce się oglądnąć, potem jednak w pełnej wielkości traci. Troszkę rozgardiaszu i bałaganu, to żółte coś na pierwszym planie zbyt mało dominujące. Ogólnie OK.
Przypomina żółtą, złocistą i słodziutką klopsę. Klapsę? (no wiesz, chodzi mi o taką dużą gruszkę :) Dostrzegalne również analogie do poprzedniej fotografii z różą...
W miniaturze chce się oglądnąć, potem jednak w pełnej wielkości traci. Troszkę rozgardiaszu i bałaganu, to żółte coś na pierwszym planie zbyt mało dominujące. Ogólnie OK.
Ale to tło wiruje, od razu myślę o kompocie z dyni, aaa, dawno nie piłem.
Przypomina żółtą, złocistą i słodziutką klopsę. Klapsę? (no wiesz, chodzi mi o taką dużą gruszkę :) Dostrzegalne również analogie do poprzedniej fotografii z różą...
dla mnie zbyt duzy chaos ... moze przyblizyc sie zrobic w pionie z wiekszą glebią