Opis zdjęcia
Postanowiłem zmienić chwilowo nastrój z obrzydliwie wręcz kolorowego Morza Czerwonego. Ponieważ część z oglądających zgłaszała zainteresowanie również "tematem polskim", wykorzystałem okazję, że miałem kilka świeżo zrobionych fotek znad Hańczy. Większego kontrastru do nurkowania w Egipcie niż nurkowania podlodowe w Polsce chyba już bym nie mógł wymyśleć... Zrobione w ostatni weekend 2007.03.03 nad Hańczą spod lodu na safety stop po nurkowaniu. Głębokość 3m. Grubość lodu ok. 15cm. Temperatura wody 2-3st. EOS 5D, 16-35 f/2.8 L USM ustawiony na 34mm, f/3.2, 1/100, ISO 100 bez lampy.
Pewno widza śmierć:( fot ok!
zajebiste!
chyba zrobilo mi sie zimno... ;p
Anti: Zawsze możesz wejść do ciepłej na początek. Ja się zresztą też zarzekałem na początku, że w Polsce to nawet latem do wody nie wijdę, bo wyjątkowo ciepłolubny jestem. Fiona się ze mnie z tego powodu do dzisiaj śmieje :( W każdym razie zmieniłem zdanie jak kupiłem sobie suchy skafander ;) :D Wierz mi: nie jest źle. do mniej więcej 30min pod wodą (pod lodem) nie ma problemu (potem niestety zaczynam odczuwać, że pora się zbierać do ciepłego domciu...). Pozdr.. PS. Z tym Salvatore Dali, to chyba trochę Cię poniosło ;) Ale dziękuję.
Doooobre :)))....
O Rany! Salvatore Dali by sie nie powstydził takiego obrazu! :) Już wiem, czemu za diabła nie dam się wciągnąc pod wodę. Tam musi być paskudnie zimno! :)))
Brrrr.... az dygocze....brr... Ciekawe:)))
co za odmiana!:) - ale na plus:) - ciekawy kadr i dobre wykonanie:)
Niom, niegłupia fotka :) Pomysłowa. Pozdrawiam Jacku
O! Papa literaturę cytuje ;) Fajny pomysł! Fajne wykonanie!
Adaś: Nawet te nic nie warte, należą jednak do ludzkości... Dawaj je i nie marudź. Przynajmniej będzie co krytykować B-) ;) :D. As.2: Nie śmiem, bo i tak Tobie nie dorównam. Wolę te obrzydliwie kiczowate tematy z Egiptowa. Przynajmniej mam czasami szansę Cię ilością kolorów pokonać ;)
"temat polski" Tak! Proszę o więcej.
Nędza Jacku, nędza... Dialogi, bardzo niedobre dialogi... Dłużyzna, nic się nie dzieje... Może ze dwa zdjątka z powierzchni się ostaną, a reszta do pieca.
Ale jeziora nie będziemy przestawiać mam nadzieję? ;)
Adaś: pokaż te, które robiłeś następnego dnia, kiedy nuraliśmy razem ;) Ciekaw jestem co wyszło.
Zara: Prawdę powiedziawszy, to poszedłem sobie wtedy solo robić miętusy (może kiedyś wystawię). Po znęcaniu się przez prawie 25min nad jednym, którego zdybałem w szczelinie ścianki gdzieś na 20-25m, dałem wreszcie mu spokój i zaczęłem odwrót. żeby być po bezpiecznej stronie zaordynowałem sobie safety stopy na 6m i 3m, nudziłem się i było mi zimno, więc zaczęłem robić fotki, żeby się czymś zająć i nie myśleć, że zaraz zamarznę ;)
kivaki: Rybie oko Canona to EF 15 f/2.8 Fisheye. Dosyć popularny EF-S 10-22 f/3.5-4.5 USM o którym prawdopodobnie myślałeś nie nadaje się do 5D z uwagi na niezgodny bagnet EF-S, a zresztą 16-35 f/2.8 L USM jest dla pełnoklatkowego 5D odpowiednikiem EF-S 10-22 f/3.5-4.5 USM dla aparatów z matrrycą APS-C (np. 30D, 350D, czy 400D). Tutaj nie było specjalnie sensu robić szerzej (choć teoretycznie mogłem), bo by to niewiele wniosło. Faktem jednak jest, że ryby nie widzą w prostokątnym kadrze, więc tytuł jest małym szachrajstwem ;)
I to jest bardzo dobra ta koncepcja...:-)
Na miniaturce myślałam,że ktoś się wspina...:)Ty to masz zaskakujące pomysły! Tak trzymaj dalej.Pozdrawiam
powinno być 10mm - wtedy doiero byłoby rybie oko :-)
nooo, dawno tu nie byłem, a tu zmiana klimatu, chyba korzystna
Pomysłowe, dobrze pokazane. Podoba mi się.
Bul, bul, bul, pyk! :) Dobrze, że nie jestem rybą.
takie troche..hmmm.. oniryczne ;) podoba mi sie