cechsztyn: hehe, domieszka, czyli juz nie 2 w jednym jak w pierwszym poscie? ;) Wiesz, z ostroscia tak wyszlo, a cienie maja uwypuklac to co chcialem przedstawic. Pozdr.
No co Ty... Więcej nauki...? To czemu tylko mały fragment środka kadru na ostro? I te wszechobecne głębokie, tajemnicze cienie... Toż to sztuka w najczystszym wydaniu. No, może z niewielką domieszką nauki. ;-)
marcopolinski: co tu wyjasniac, przeciez nie bylo zadnego pytania, sam fakt powstania tego jest niesamowity :)
cechsztyn: dzieki za opinie, wydaje mi sie ze wiecej nauki jest na tym zdjeciu, tak chcialem przedstawic, ale jesli doszukales sie sztuki to dzieki :)
cechsztyn: hehe, domieszka, czyli juz nie 2 w jednym jak w pierwszym poscie? ;) Wiesz, z ostroscia tak wyszlo, a cienie maja uwypuklac to co chcialem przedstawic. Pozdr.
No co Ty... Więcej nauki...? To czemu tylko mały fragment środka kadru na ostro? I te wszechobecne głębokie, tajemnicze cienie... Toż to sztuka w najczystszym wydaniu. No, może z niewielką domieszką nauki. ;-)
marcopolinski: spoko, u Ciebie fajne te foty blyskawic... szok! :P
jak powstały te wszystkie kratery i jaskinie wewnatrz.... wyjaśnia ta książka i mnie przekonuje
marcopolinski: co tu wyjasniac, przeciez nie bylo zadnego pytania, sam fakt powstania tego jest niesamowity :) cechsztyn: dzieki za opinie, wydaje mi sie ze wiecej nauki jest na tym zdjeciu, tak chcialem przedstawic, ale jesli doszukales sie sztuki to dzieki :)
Do wyjaśnienia kwestii z opisu pomocna będzie książka "Pomyłka Teorii Darwina" Pozdrawiam!
To eksponat "naukowy" i tak mógłby być na fotce przedstawiony. Albo nauka, albo sztuka. Tak myślę. Dwa w jednym nie zawsze smakuje. :-)