Te stworzonka zupełnie nie boją się ludzi... spróbuj podejść go od przodu... Gdy słońce będzie blisko zachodu, koniki odpoczywają i nie mają już sił na skoki, przyjrzy Ci się, a gdy stwierdzi, że nie ma niebezpieczeństwa, będzie sobie spokojnie siedział... wtedy go łapnij... to cudowne i mądre modele (chyba coś o tym wiem, choć ciągle uczę się ich zachowań)... Pozdrawiam, życzę powodzenia...
Te stworzonka zupełnie nie boją się ludzi... spróbuj podejść go od przodu... Gdy słońce będzie blisko zachodu, koniki odpoczywają i nie mają już sił na skoki, przyjrzy Ci się, a gdy stwierdzi, że nie ma niebezpieczeństwa, będzie sobie spokojnie siedział... wtedy go łapnij... to cudowne i mądre modele (chyba coś o tym wiem, choć ciągle uczę się ich zachowań)... Pozdrawiam, życzę powodzenia...
Żywy?! :)