Ja piłem wietnamską wódę z kości tygrysa, jest też taka z całą malpą w słoiku jż mnie nic nie zdziwi nawte to above pewnie też jest Deliszysssssssss......:)
e tam szumy l a my europejczycy krzywimy się i kręcimy z niesmakiem głową na widok restauracji w wietnamie, w których podaje się wyłącznie psy. Chyba paskudni jesteśmy w ogóle jako rasa. Dobrze że to wrzuciłaś.
widzialem to w Cordobie
- śmierdzi to ze się wytrzymać nie da , niewiem jak on to mogą jeśc, caracole to jeszcze zrozumiem bo jadłem ale to na sam zapach odzrzucało. Na ulicy po zapachu można dość do baru lub resteuracji :)))
Takie to tam życie, w tym Madrycie.
aaa... nigdy nie byłem w madrycie...
Ja piłem wietnamską wódę z kości tygrysa, jest też taka z całą malpą w słoiku jż mnie nic nie zdziwi nawte to above pewnie też jest Deliszysssssssss......:)
jamon - lubię...Madryt też:)
zgłodniałem
Aż zgłodniałem...
może w kategorii martwa natura byłoby lepiej ?
chyba w kategorii zwierzęta, kategorii jedzenie nie ma :))
eee jest co wypić i jest co zjeść ,pytanie brzmi komu w morde dać...:-) dobrze że wrzuciłeś...
e tam szumy l a my europejczycy krzywimy się i kręcimy z niesmakiem głową na widok restauracji w wietnamie, w których podaje się wyłącznie psy. Chyba paskudni jesteśmy w ogóle jako rasa. Dobrze że to wrzuciłaś.
ryby na racicach
widzialem to w Cordobie - śmierdzi to ze się wytrzymać nie da , niewiem jak on to mogą jeśc, caracole to jeszcze zrozumiem bo jadłem ale to na sam zapach odzrzucało. Na ulicy po zapachu można dość do baru lub resteuracji :)))
no pare jamonow i co?