Karolu,w 2001r to były Nasze początki z foto.''Wędrował'' z Nami poczciwy Zenit i nie mieliśmy pojęcia o trójpodziale i tego typu sprawach.Dzięki za odwiedziny

Ben Nevis...oczywiście.Żonka raz a Ja dwa razy się tam wdrapałem.Góra niby nie duża ale jak się wchodzi z 0m na 1344 metry w górę to potrafi człowiekowi dać w kość.Pozdrawiamy i życzymy wyjazdu w te przepiękne zakątki.

Zdjęcia z pamiętnych wakacji wszystkie niestety maja duże ziarno ponieważ negatyw miał iso 200 i był kiepskiej jakości..odszumianie pewnie coś pomoże ale tak to wygląda w rzeczywistości .Najbardziej podoba nam sie dość duże powiększenie które wisi na ścianie pewnie dlatego ,że wspomnienia przywołuje. Zdajemy sobie sprawę z tego ,że nie jest doskonałe ale przecież nie chodzi o to by ciągle pokazywać coś "idealnego" ,a częsta krytyka motywuje do większej pracy..Dziękujemy za oceny i prosimy o więcej..:)