Łezka się w oku kręci... tak, byłem, jakże niedawno... A dziś i przedwczoraj, jadąc przez Tarnogród, Biłgoraj i Tarnawę na północ, spoglądałem nerwowo w prawo, gdzie Arkadia mego dzieciństwa... Sentymentalna podróż.
Jestem! Wychodząc z zaułków natknąłeś się na ratusz... i ładne to jest przejście! Ad meritum:
bardzo mi się podobający, przymglony opadem atmosferycznym, widok, nawet mnie znanego zamojskiego obiektu. Pięknie się, Konający, postarałeś aby, pracowicie kadrując, nie uchlastać nawet kawałka wieży. Naprawdę mi się to wszystko podoba! Pozdrawiam
na miniaturce myślałam, ze to Kraków
"nie ma śmiacia", jak to mówią w Zwierzyńcu...
hehe
Łezka się w oku kręci... tak, byłem, jakże niedawno... A dziś i przedwczoraj, jadąc przez Tarnogród, Biłgoraj i Tarnawę na północ, spoglądałem nerwowo w prawo, gdzie Arkadia mego dzieciństwa... Sentymentalna podróż.
ładne to miasto :)
Świetne :-) I ostrość dobra (która by mi nigdy w zyciu nie wyszła :P ) tak to był auto-portret
Ty zamojski Wieprzu :D Konający ! :)
:) podoba mi się to spojrzenie z ukrycia
:-)
:-)
swietnie
Jestem! Wychodząc z zaułków natknąłeś się na ratusz... i ładne to jest przejście! Ad meritum: bardzo mi się podobający, przymglony opadem atmosferycznym, widok, nawet mnie znanego zamojskiego obiektu. Pięknie się, Konający, postarałeś aby, pracowicie kadrując, nie uchlastać nawet kawałka wieży. Naprawdę mi się to wszystko podoba! Pozdrawiam