+++

genialne w całości i częsicahc

OK x10

klimacik :)

mozliwe, ze widzialem na deviantarcie?

też fajne

tfu! GROUP 1850. płyty "agemos Trip To Mother Earth" z 68 i "Paradise Now" z 69

i na pewno na obu płytach holenderskiego ensamblu Group 1840 ( to jest info dla metachnetki, zeby sobie ściągnęła :) )

głowy nie dam, ale te fonty na płycie takich kalsyków kontrkultury, jak Marylka Rodowicz i Urszula Sipinska też widziałem

metachnet: wczesne nalepy tak !

Widzę, że zebrała się stara gwardia :) No to na pohybel "Ich Troje" ! Niech żyje klasyka rocka... Wybaczcie, ale ja już muszę iść spać. O świcie (będzie z minus 20C na zewnątrz) muszę lecieć do pracy. Czas się wyspać. Do spotkania!

a nawet BREAKOUT Na drugim brzegu tęczy i NIEBIESKO-CZARNI Mamy dla was kwiaty

bardziej deep purple niz geniesis ;]

Peiter: muszę sobie koniecznie kupić czeskoegipski sennik :) Ale obawiam się, że w naszych sklepach 'to se ne da pane Havranek' Pozdrawiam i dobranoc.

wybaczam, chociaz w senniku czeskoegipskim na str 556stoi wyraźnie napisane: " nehle Karela Gotta myzykowych plyt ne posluchasz - takle w praskim divadle holku ne poszukasz"

a może by tak cuuś o fotce :) samej w sobie

Peiter: wybacz mi niekompetencję w tej kwestii... mogę się opierać tylko na wiedzy muzycznej którą sam posiadam i którą praktykowałem. Karela Gotta nigdy jakoś nie słuchałem.

Ghost po 67mym, a zwłaszcza w 70tych mniej więcej polowa płyt miała takie fonty, nawet Skaldowie i Karel Gott

Fonty dla mnie bardziej przypominają wczesne Genesis, Ian Anderson i Asia. No ale wtedy takie były czasy i taka moda... Ale Led Zeppelin też miał takie fonty na którejś swojej płycie...

wiadomo - 1967

...coś jakby Led Zeppelin / Jimi Hendrix... ta czcionka.

a ja większą czcionkę

Fajny sprzęt... ja mam nieco specyficzne podejście - poproszę więcej piecyka, a mniej modelki...

niezła czcionka w podpisie