Właśnie rzuciłem okiem na "Gumę Warszawską"... Słowa "wielki szacunek" z poprzedniej wypowiedzi to chyba jednak mało... i "bawią się w takie rzeczy" trzeba by zmienić na "walczą z tym"...
Mam wielki szacunek dla ludzi, którzy "bawią sie w takie rzeczy", choćby po to, żeby pokazywać, że nie tylko PS istnieje, ze w ciemni można naprawdę super rzeczy wyczarować. Wcześniej jeszcze gumowej odbitki nie widziałem, jakoś szczęścia mi brakowało. Efekt bardzo ciekawy (pozostałe w folio też). Pozdrawiam.
Właśnie rzuciłem okiem na "Gumę Warszawską"... Słowa "wielki szacunek" z poprzedniej wypowiedzi to chyba jednak mało... i "bawią się w takie rzeczy" trzeba by zmienić na "walczą z tym"...
Mam wielki szacunek dla ludzi, którzy "bawią sie w takie rzeczy", choćby po to, żeby pokazywać, że nie tylko PS istnieje, ze w ciemni można naprawdę super rzeczy wyczarować. Wcześniej jeszcze gumowej odbitki nie widziałem, jakoś szczęścia mi brakowało. Efekt bardzo ciekawy (pozostałe w folio też). Pozdrawiam.
kiedys bawilem sie guma i ze wzgledu na efekty poddalem sie...