AnHEl: więcej optymizmu bo popadniemy w skrajnośc i zanegujemy sens wszystkiego :))))
wampajer: dzięki za odkrycie dla mnie "innej strony biblioteki" :)
Kolorki prosto z aparatu. Mam pytanie - chodzi mi o wartosci czasu i przeslony. Czy swiatla lepiej wychodza przy mniejszej, czy wiekszej wartosci przeslony? W tym przypadku staralem sie o mozliwie mala (8.0) przeslone, zwiekszajac czas do odpowiednio duzej wartosci. A moze nie powinienem byl tego robic? Wieksza przeslona i o np. polowe mniejszy czas? Pieknie prosze o teorie. Zobaczymy potem jak to w praktyce wychodzi...
Samą fontanne da sie zrobic. Mam takie ujecie i coz...nie prezentuje sie ona zbyt okazale. Do bibioteki natomiast nie dalo sie podejsc ze wzgledu na bezposrednie zagrozenie zycia/aparatu - w te okolice, w szczegolnosci juz po zamknieciu biblioteki, lubia zapuszczac sie drechole i inne takie... ;)
zdaje mi się, że to zdjęcie cierpi na zbyt szeroki plan i zbyt wiele szczegółów (czyli "za dużo się dzieje"); powiedziałabym, że sam budynek Biblioteki fotografowany nocą powinien dać niezły plon, fontanna też może być obiecująca, ale nie jednocześnie! a podświetlone krzaczki (przepalone), maszty flagowe i gwiazdka nad drzewami po lewej - do wyrzucenia! ;-))) oczywiście nie wiem, czy da się tak podejść do obiektów, żeby ominąć to, co niepotrzebne, bo w zasadzie nie znam Katowic, a więc i tego miejsca; ale powodzenia życzę :-) i pozdrawiam serdecznie :-)))
Swieta racja, Panie AnHel...cos w tym musi byc ;)
A wracajac do fotki. Nie wiem, na ile jest ona poprawna technicznie, ale chyba zle nie jest, prawda? Zdecydowanie bardziej niepokoi mnie brak walorow artystycznych, 'pazura', tego 'czegos', co przyciagnie uwage. Nie spodziewalem sie tego po tym zdjeciu, to ogolne spostrzezenie. Musze sie jeszcze nauczyc patrzec...
no no:-) katowice wydają się tutaj całkiem światowe:-)
AnHEl: więcej optymizmu bo popadniemy w skrajnośc i zanegujemy sens wszystkiego :)))) wampajer: dzięki za odkrycie dla mnie "innej strony biblioteki" :)
Kolorki prosto z aparatu. Mam pytanie - chodzi mi o wartosci czasu i przeslony. Czy swiatla lepiej wychodza przy mniejszej, czy wiekszej wartosci przeslony? W tym przypadku staralem sie o mozliwie mala (8.0) przeslone, zwiekszajac czas do odpowiednio duzej wartosci. A moze nie powinienem byl tego robic? Wieksza przeslona i o np. polowe mniejszy czas? Pieknie prosze o teorie. Zobaczymy potem jak to w praktyce wychodzi...
za duzo tu tego wszystkiego i troszke za ostre kolorki...ale fajnie uchwycona fontanna...
Samą fontanne da sie zrobic. Mam takie ujecie i coz...nie prezentuje sie ona zbyt okazale. Do bibioteki natomiast nie dalo sie podejsc ze wzgledu na bezposrednie zagrozenie zycia/aparatu - w te okolice, w szczegolnosci juz po zamknieciu biblioteki, lubia zapuszczac sie drechole i inne takie... ;)
zdaje mi się, że to zdjęcie cierpi na zbyt szeroki plan i zbyt wiele szczegółów (czyli "za dużo się dzieje"); powiedziałabym, że sam budynek Biblioteki fotografowany nocą powinien dać niezły plon, fontanna też może być obiecująca, ale nie jednocześnie! a podświetlone krzaczki (przepalone), maszty flagowe i gwiazdka nad drzewami po lewej - do wyrzucenia! ;-))) oczywiście nie wiem, czy da się tak podejść do obiektów, żeby ominąć to, co niepotrzebne, bo w zasadzie nie znam Katowic, a więc i tego miejsca; ale powodzenia życzę :-) i pozdrawiam serdecznie :-)))
Swieta racja, Panie AnHel...cos w tym musi byc ;) A wracajac do fotki. Nie wiem, na ile jest ona poprawna technicznie, ale chyba zle nie jest, prawda? Zdecydowanie bardziej niepokoi mnie brak walorow artystycznych, 'pazura', tego 'czegos', co przyciagnie uwage. Nie spodziewalem sie tego po tym zdjeciu, to ogolne spostrzezenie. Musze sie jeszcze nauczyc patrzec...
A jaki sens mają wszystkie nasze fotki na plfoto i we wszystkich innych serwisach, albumach domowych, szufladach i wogóle... Pzdr. :-)))
Na pl.rec.foto.cyfrowa wiele osob poszukuje nocnych zdjec z ww. aparatu. Moze taka miniaturka sie na cos przyda...Sam nie wiem...ma to sens? ;)