[oczywiście z tych 2500 zdjęć naprawdę podoba mi się może jedno na 20-30... czasem wyjdzie ładna seria, a czasem z pełnej karty (200 zdjęć) nie mam co na plfoto wysłać...]
I o to właśnie chodzi... aby usłyszeć (przeczytać) jak inni odbierają te moje nieśmiałe próbki... Fakt faktem że to zdjęcie powstało niespełna 2 doby po tym jak poraz pierwszy wziąłem do rąk aparat. Z brakiem ostrości to chyba jednak sporo złego robi kompresja pliku - w oryginale nie jest tak strasznie :)
Zdjęcie troche banalne, technicznie słabe, ale baw sie, jeśli sprawia Ci to przyjemność to niczym sie nie przejmuj i rób zdjęcia. Zapytaj Marka ile z tych 2500 zdjęc naprawde mu się podoba, generalnie trzeba robić i to dużo, efekty przyjdą. Pozdr.
Baw się, baw! Ja od zakupu tego aparatu w ciągu 3 miesięcy zrobiłem ok. 2500 zdjęć :) Jednak to zdjęcie, nie tylko jak na tego Olympusa, ale także jak na jakiegokolwiek cyfraka jest ciut nieostre (drzewa, babcia). O paprotkach w lewym dolnym nawet nie wspomnę, bo to chyba obiekt przypadkowy.
[oczywiście z tych 2500 zdjęć naprawdę podoba mi się może jedno na 20-30... czasem wyjdzie ładna seria, a czasem z pełnej karty (200 zdjęć) nie mam co na plfoto wysłać...]
I o to właśnie chodzi... aby usłyszeć (przeczytać) jak inni odbierają te moje nieśmiałe próbki... Fakt faktem że to zdjęcie powstało niespełna 2 doby po tym jak poraz pierwszy wziąłem do rąk aparat. Z brakiem ostrości to chyba jednak sporo złego robi kompresja pliku - w oryginale nie jest tak strasznie :)
niestety nieostre :|
takie jakby tajemnicze :)
Zdjęcie troche banalne, technicznie słabe, ale baw sie, jeśli sprawia Ci to przyjemność to niczym sie nie przejmuj i rób zdjęcia. Zapytaj Marka ile z tych 2500 zdjęc naprawde mu się podoba, generalnie trzeba robić i to dużo, efekty przyjdą. Pozdr.
Baw się, baw! Ja od zakupu tego aparatu w ciągu 3 miesięcy zrobiłem ok. 2500 zdjęć :) Jednak to zdjęcie, nie tylko jak na tego Olympusa, ale także jak na jakiegokolwiek cyfraka jest ciut nieostre (drzewa, babcia). O paprotkach w lewym dolnym nawet nie wspomnę, bo to chyba obiekt przypadkowy.
Dużo się dzieje. A bawić się zawsze można, któż zabroni:)?