kiedys w alpach julijskich widzialem jak tabuny tych silaczy pozeraly wszystko co im w sie dostalo w zeby ...az trzeba bylo uciekac ...potwornie to zarloczne ...:)
Marto ja równiez ubolewam nad różnymi plamkami, w tym zdjęciu widać jeszcze odrobinkę.Nie można nawet liści odchylać, bo odrazu spadają jak kamyczki...Sowa no co ty, takie piękne maleństwo, fakt szkodnik kwiatów, no ale żyjącego przetopić!!!))) pozdr.
jak Ty to robisz booniu, że te robaczki wychodzą Ci tak doskonale? ten wygląda jak prawdziwy klejnocik; hm... może ciut mniej dołu? i to różowe po prawej tak jakby... ale nie, dobrze jest: wzbogaca barwy
fajny, pozdr.
zielono i czysto - podoba mi się :)
zafiksowany znaczy się zamordowany, a to nie ja kocham robale.)))
Bardzo fajne - robal przynajmniej żywy, a nie zafiksowany, jak to niektórzy mają w zwyczaju :D
podobno w innych miejscach atakują wszystko po drodze.)))ha,ha,ha...
ale atakuje.)))
uwierz mi ja też sie ich narobiłam, a kilka zaledwie coś z nich wyszło.
super naprawde ja takim robalom nacykalam zdjec i nic z tego nie wyszło
oj Witia cierpliwości potrzebowałam bardzo...Asie dziękuję, pozdrawiam wszystkich.)))
fajne ;)
Za cierpliwość, spostrzegawczość no i jakość - max.Pozdrawiam
ładne masz te chrobaczki :) pozdrowionka
z przyjemnością dorzucę swój głos
Boonia, coś Ci liścia wyżera! Fajny wyzeracz! :-)))
Ekstra!
boonia; coraz lepiej wychodza Ci te robale, a jak spadajto moze troch je polakierować :))))
te piwo i lody bardzo mnie uspokoiły...
bardzo przyjemne zyjatko i zjada tylko powietrze i opowiada bajki do snu i czasem przyniesie piwo lub lody i ....:)))
telegraf ty mnie nie strasz bo się w sobie zamknę...)))
no nie wiem, nie wiem ... :)
no co ty, nie strasz mnie, na działce też ich sporo miałam, żeby mi altany nie wciągneły!!!
kiedys w alpach julijskich widzialem jak tabuny tych silaczy pozeraly wszystko co im w sie dostalo w zeby ...az trzeba bylo uciekac ...potwornie to zarloczne ...:)
alpadre i Antoni dziękuję, ale tej fotce dużo jeszcze brakuje...
bardzo lubię oglądać Twoje fotki i ta ma w sobie wiele uroku , pozdr :)))
fajne
Marto ja równiez ubolewam nad różnymi plamkami, w tym zdjęciu widać jeszcze odrobinkę.Nie można nawet liści odchylać, bo odrazu spadają jak kamyczki...Sowa no co ty, takie piękne maleństwo, fakt szkodnik kwiatów, no ale żyjącego przetopić!!!))) pozdr.
jak długo go polerowałaś i jakimi środkami, ładniutkie :)))
slarbek...moznaby go na pierscionek prztopic ;).......swietne makro!!
kurde już nie mam siły z ta "Boonią" alez ty jestes dobra w te klocki .pozdrawiam
jak Ty to robisz booniu, że te robaczki wychodzą Ci tak doskonale? ten wygląda jak prawdziwy klejnocik; hm... może ciut mniej dołu? i to różowe po prawej tak jakby... ale nie, dobrze jest: wzbogaca barwy
zielona seria :) , z daleka widać że Twoje. Pozdr.
Super robal :)