Joanno --> Pola Mokotowskie między pomnikiem 1000-lecia Jazdy Polskiej, a pomnikiem lotników ( nie mylić z Pomnikiem Lotnika ) vis a vis pewnego wydziału politechniki ;)
Sorry, wyszedł bełkot, bo plfoto nie uznaje enterów, ale chyba w tekście rozpoznasz ( i inni czytający to ) fragmenty swojej wypowiedzi i moje odpowiedzi na nie.
>horyzont ma tu małe znaczenie.
Ulżyło mi
>to zdjęcie nic konkretnego nie przedstawia.
Uważam inaczej. po prostu przedstawia liście i 2 kwiaty naraz i może to dla Ciebie za dużo, jak na jeden kadr.
>miały być pąki kwiatów. wyszedł bałagan z liśćmi bez konkretu.
OK. liście usunę.
>musi być pomysł. gdybyś usiłowała zrobić kadr
Usiłował, a nie usiłowała
>jak kwiat stara się wydostać spod suchego liścia to byłaby jakaś historia. tu nic takiego nie ma.
Dziś też tam będę, może zrobię lepsze. Weź jeszcze pod uwagę możliwości sprzętowe ( brak ręczenego ustawiania ostrości ), geometryczne ( nie za bardzo widziałem, co jest w obiektywie, bo musiałbym dosłownie położyć głowę na trawie ) i nie mam programu do obróbki, a nie mam też czasu poszukać jakiegoś i go "oswoić".
Anyway, ja tam się cieszę, bo już dosyć mam tej zimy zakichanej. Szczególnie, że właśnie musiałam zażyć aspirynę, bo się przed chwilą wymarzłam totalnie na wierzbnie, w oczekiwaniu na świętą 18. Gdzie te stokrotki? dokładne namiary* proszę, bo nie uwierzę, jak nie dotknę... (najlepiej długość i szerokość geog ;)
horyzont ma tu małe znaczenie. to zdjęcie nic konkretnego nie przedstawia. miały być pąki kwiatów. wyszedł bałagan z liśćmi bez konkretu. musi być pomysł. gdybyś usiłowała zrobić kadr jak kwiat stara się wydostać spod suchego liścia to byłaby jakaś historia. tu nic takiego nie ma.
Joanno --> Pola Mokotowskie między pomnikiem 1000-lecia Jazdy Polskiej, a pomnikiem lotników ( nie mylić z Pomnikiem Lotnika ) vis a vis pewnego wydziału politechniki ;)
Sorry, wyszedł bełkot, bo plfoto nie uznaje enterów, ale chyba w tekście rozpoznasz ( i inni czytający to ) fragmenty swojej wypowiedzi i moje odpowiedzi na nie.
>horyzont ma tu małe znaczenie. Ulżyło mi >to zdjęcie nic konkretnego nie przedstawia. Uważam inaczej. po prostu przedstawia liście i 2 kwiaty naraz i może to dla Ciebie za dużo, jak na jeden kadr. >miały być pąki kwiatów. wyszedł bałagan z liśćmi bez konkretu. OK. liście usunę. >musi być pomysł. gdybyś usiłowała zrobić kadr Usiłował, a nie usiłowała >jak kwiat stara się wydostać spod suchego liścia to byłaby jakaś historia. tu nic takiego nie ma. Dziś też tam będę, może zrobię lepsze. Weź jeszcze pod uwagę możliwości sprzętowe ( brak ręczenego ustawiania ostrości ), geometryczne ( nie za bardzo widziałem, co jest w obiektywie, bo musiałbym dosłownie położyć głowę na trawie ) i nie mam programu do obróbki, a nie mam też czasu poszukać jakiegoś i go "oswoić".
A tak przy okazji - zdjęcie wywołało we mnie emocje - a o to chyba chodzi...
Anyway, ja tam się cieszę, bo już dosyć mam tej zimy zakichanej. Szczególnie, że właśnie musiałam zażyć aspirynę, bo się przed chwilą wymarzłam totalnie na wierzbnie, w oczekiwaniu na świętą 18. Gdzie te stokrotki? dokładne namiary* proszę, bo nie uwierzę, jak nie dotknę... (najlepiej długość i szerokość geog ;)
horyzont ma tu małe znaczenie. to zdjęcie nic konkretnego nie przedstawia. miały być pąki kwiatów. wyszedł bałagan z liśćmi bez konkretu. musi być pomysł. gdybyś usiłowała zrobić kadr jak kwiat stara się wydostać spod suchego liścia to byłaby jakaś historia. tu nic takiego nie ma.
Piotrze Iberico, nie podoba ci się, to , że krzywy horyzont?
Też się cieszę! A obok było pole zasłane (chyba ) rumiankiem.
czy każde pstryknięcie trzeba wrzucać do witryny? może wcześniej warto pomyśleć?
Hurra!