Opis zdjęcia
... trzy razy wczoraj do ministra Surmacza po prośbie w sprawie dowozu wina i wieśmaka dzwoniłem i tyleż razy polewaczka na sygnale przyjeżdżała. Odmówiłem natomiast dowozu dwóch modelek z włoskami na imprezę, gdyż mimo wypitego wina przypomniałem sobie jak to kiedyś dwie modelki zaprosiłem na swoje dwudzieste urodziny i w trakcie imprezy, gdy już wypiliśmy co nieco, rozpoczęła się „właściwa impreza” okazało się, że nie jestem potrzebny!!! Czwarty raz już nie dzwoniłem, bo dowiedziałem się, że do Kołobrzegu jadą aresztować tamtejszego rzecznika prezydenta miasta, co to wierszyk o włoskach i jednorożcu napisał i w necie umieścił. PS Wiem, wiem, wiem opis i zdjęcie kiepskie... Łódź 2006 – przemarsz kibiców ŁKS-u przez centrum miasta.
A i mi się stare czasy przypomniały i pręgi na dupsku też :)